Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele c.d...

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Sob mar 28, 2015 20:32 Re: Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele c.d

klaudiafj pisze:Aaa do tej Kasi ;) Ten ganek mi nie pasował do Sistersów ;p Robię kilka rzeczy na raz więc tak trochę jestem rozkojarzona :D

Ja tez biegam po paru wątkach i faktycznie nie napisałam do której Kasi.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26974
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob mar 28, 2015 20:34 Re: Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele c.d

klaudiafj pisze::) To ja bym robiła zdjęcia jak pracujecie :ryk: hihi żartuję :D Też lubię remonty :)


:ryk: :ryk: Klaudus ja przy remontach mogę pomaga, ale nie wiem co z tego wyjdzie bo noga kompletna jestem jeśli o to chodzi :ryk:
A zdjęcia to najlepsza pamiątka :piwa:
Obrazek

sistersy25

Avatar użytkownika
 
Posty: 2996
Od: Wto paź 28, 2014 22:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob mar 28, 2015 20:36 Re: Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele c.d

Ja też jestem noga ale pod okiem fachowców mogę się rozwinąć. Klaudia i Kasia to zdolniachy, żadnej pracy się nie boją :P więc przy nich się obie wyrobimy. :piwa:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26974
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob mar 28, 2015 20:41 Re: Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele c.d

Ja jak widać jak wpadnę w wir remontów to mnie cieżko oderwać :ryk: w zakresie moich kompetencji
1. Kładzenie kafelek
2. Fugowanie
3. Kładzenie gładzi
4. Gładzenie
5. Malowanie
6. Tapetowanie
7. Panele swietnie kładę
8. Listwy przy podłogowe tez położę
9. Posprzątam, umyje, wypoleruje
Kawy nie pije :lol: woda mi wystarczy i lubię chleb z pomidorem :ryk: chyba nie jestem droga :ryk: woda+chleb :ryk:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Sob mar 28, 2015 20:47 Re: Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele c.d

Moli25 pisze:Ja jak widać jak wpadnę w wir remontów to mnie cieżko oderwać :ryk: w zakresie moich kompetencji
1. Kładzenie kafelek
2. Fugowanie
3. Kładzenie gładzi
4. Gładzenie
5. Malowanie
6. Tapetowanie
7. Panele swietnie kładę
8. Listwy przy podłogowe tez położę
9. Posprzątam, umyje, wypoleruje
Kawy nie pije :lol: woda mi wystarczy i lubię chleb z pomidorem :ryk: chyba nie jestem droga :ryk: woda+chleb :ryk:

Jesteś najlepsza, bo wszystko już umiesz no to do roboty się szykujmy. Ale będzie wesoło, bo ekipa i zdolna i robotna.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26974
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob mar 28, 2015 21:49 Re: Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele c.d

Cześc Gosia
Noga nie noga . Człowiek jak chce , to się wszystkiego nauczy . :mrgreen: A my tu wszystkie zdolne :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Sob mar 28, 2015 22:11 Re: Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele c.d

barbarados pisze:Cześc Gosia
Noga nie noga . Człowiek jak chce , to się wszystkiego nauczy . :mrgreen: A my tu wszystkie zdolne :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Masz zupełną rację, że jak się chce i jeszcze musi to się nauczy i robi. Jak to mówią "MUS to wielki Pan"

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26974
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob mar 28, 2015 23:21 Re: Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele c.d

Pewnie . Ja też remonty załatwiam we własnym zakresie :twisted:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Nie mar 29, 2015 10:25 Re: Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele c.d

Ja też kiedyś mówiłam,że mam dwie lewe ręce :D Że nie umiem tego czy tamtego robić i w pewnym sensie była to prawda, po jaki gwizdek że tak zapytam była mi umiejętnośc kładzenia gładzi szpachlowej, dekarstwo, kładzenie paneli czy zabawa w mieszanie betonu, skoro mieszkałam w bloku i takie rzeczy jak trzeba było załatwiała spółdzielnia ( czyli wszystko co związane z pokryciem dachu ) ewentualnie siła fachowa w postaci wujka złotej rączki ( cała reszta ) ? A potem przeprowadziłam się na wieś i tu się okazało,że albo sobie dach załatasz albo ci będzie do talerza kapać, drewno do pieca samo się nie porąbie, panele albo sobie położysz albo będziesz boso po klepisku zasuwać i tak dalej i tak dalej :D No i proszę, całe życie człowiek się uczy i z roku na rok coraz częściej rozważam moją karierę zawodową jako na przykład malarz pokojowy :D Teraz jak dobrze pójdzie i małżowin nie będzie protestował przesadnie jest szansa,że nauczę się kłaść karton gipsy, okazało się,że kuchnia i salon wymagają nieco większego zakresu prac remontowych niż przypuszczałam na początku. Ale nic to, nie takie rzeczy się ze szwagrem po pijanemu robiło a co :D Dam se radę :D Jakbyście kochane dziewczynki miały czas i ochotę to serdecznie zapraszam niekoniecznie do mieszania betonu i remontu jako takiego :D Posiedzieć, pogadać, pośmiać się też czasem trzeba, życie jest wystarczająco wredne i trzeba jakoś się odstresować :D
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocia_mendka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1385
Od: Pt paź 11, 2013 18:40

Post » Nie mar 29, 2015 11:25 Re: Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele c.d

kocia_mendka pisze:Ja też kiedyś mówiłam,że mam dwie lewe ręce :D Że nie umiem tego czy tamtego robić i w pewnym sensie była to prawda, po jaki gwizdek że tak zapytam była mi umiejętnośc kładzenia gładzi szpachlowej, dekarstwo, kładzenie paneli czy zabawa w mieszanie betonu, skoro mieszkałam w bloku i takie rzeczy jak trzeba było załatwiała spółdzielnia ( czyli wszystko co związane z pokryciem dachu ) ewentualnie siła fachowa w postaci wujka złotej rączki ( cała reszta ) ? A potem przeprowadziłam się na wieś i tu się okazało,że albo sobie dach załatasz albo ci będzie do talerza kapać, drewno do pieca samo się nie porąbie, panele albo sobie położysz albo będziesz boso po klepisku zasuwać i tak dalej i tak dalej :D No i proszę, całe życie człowiek się uczy i z roku na rok coraz częściej rozważam moją karierę zawodową jako na przykład malarz pokojowy :D Teraz jak dobrze pójdzie i małżowin nie będzie protestował przesadnie jest szansa,że nauczę się kłaść karton gipsy, okazało się,że kuchnia i salon wymagają nieco większego zakresu prac remontowych niż przypuszczałam na początku. Ale nic to, nie takie rzeczy się ze szwagrem po pijanemu robiło a co :D Dam se radę :D Jakbyście kochane dziewczynki miały czas i ochotę to serdecznie zapraszam niekoniecznie do mieszania betonu i remontu jako takiego :D Posiedzieć, pogadać, pośmiać się też czasem trzeba, życie jest wystarczająco wredne i trzeba jakoś się odstresować :D

Kasieńko bardzo Ci dziękujemy za zaproszenie i jak się dogadamy to nie wykluczone że przyjedziemy. Każda z nas jest z innej strony Polski ale damy radę.
Gorąco pozdrawiam za słonecznej jak na razie Warszawy. :piwa:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26974
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 29, 2015 12:54 Re: Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele c.d

Kasiu dziękujemy za zaproszenie, na pewno się jakoś dogadamy z dziewczynami co do odwiedzin :1luvu:
cześć Gosia, jak niedziela mija ?;)
Obrazek

sistersy25

Avatar użytkownika
 
Posty: 2996
Od: Wto paź 28, 2014 22:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie mar 29, 2015 20:27 Re: Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele c.d

Hej :1luvu:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Nie mar 29, 2015 21:13 Re: Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele c.d

Dobry wieczór!
Dopiero teraz wróciłam z uroczystości rodzinnej i musiałam zajrzeć na forum bo bym chyba nie usnęła bez wiadomości od Was ( to chyba już uzależnienie :P )
Niedziela minęła mi za szybko u cioci na urodzinach było wspaniale, goście dopisali z niektórymi spotkałam się po paru latach nie widzenia. Uzmysłowiłam sobie, że czas tak szybko leci, że czasami nie ma czasu na odwiedziny rodziny z dalszych okolic Warszawy nie mówiąc już o tych spoza Warszawy. Kiedyś pielęgnowało się rodzinne więzi.
Pozdrawiam i życzę Dobrej nocy.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26974
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 29, 2015 21:49 Re: Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele c.d

Czasy teraz parszywe. Ja sobie nie wyobrażam,żeby składać życzenia na przykład urodzinowe za pośrednictwem jakiegoś portalu społecznościowego, albo twarzą w twarz i te życzenia mają być szczere albo lepiej wcale nie składać bo to kpina jest. Ale co się dziwić, niby człowiek bydlę stadne jest a sam sobie ogranicza kontakt z innymi. Chociaż czy ja wiem? Może w pewnym sensie tak jest bezpieczniej?
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocia_mendka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1385
Od: Pt paź 11, 2013 18:40

Post » Pon mar 30, 2015 12:43 Re: Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele c.d

Cześć Gosiu :)
Co by uzupełnić usługi nasze to ja umiem:

1. malowanie ścian
2. renowacja mebli - czyszczenie, odświeżanie, malowanie, ozdabianie
3. ozdóbki do domu robię - decoupage
4. prace w ogrodzie
5. lakierowanie
6. oporządzanie kotów
7. szorowanie na błysk
8. fotografowanie Was pracujących ;p - fotoreportaż z wydarzenia :D
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości