Moje koty - Amcia ['] Dixi [']

[jolabuk5]

Dziś Kitka miała dobry humor i pozwoliła się wyczesać nawet dość długo - całe jajo gęsto ubitych włosów z niej wyczesałam. Kitka ładnie się poddawała, a w pewnym momencie uznała, że juz dość i z godnoscią odeszła.

[Ewa L.]

Cześć Sabciu!
Ślicznie nam ostatnio świeci słoneczko więc z Polcią wygrzewamy futerka na balkoniku. Wam też duza otwiera balkonik ?
Zuzia

[Salem 11]

[jolabuk5]

Cześć Sabciu!
Ślicznie nam ostatnio świeci słoneczko więc z Polcią wygrzewamy futerka na balkoniku. Wam też duza otwiera balkonik ?
Zuzia

U nas na balkonie słońce jest tylko rano, Zuziu, pamietasz? Duża wtedy jest w pracy, a jak wraca, to słońca już nie ma. Ale dziś trochę balkonowałyśmy
Dzięki ze pytasz, Zuziu
Mrau

[Ewa L.]

Cześć Sabciu!
Ślicznie nam ostatnio świeci słoneczko więc z Polcią wygrzewamy futerka na balkoniku. Wam też duza otwiera balkonik ?
Zuzia

U nas na balkonie słońce jest tylko rano, Zuziu, pamietasz? Duża wtedy jest w pracy, a jak wraca, to słońca już nie ma. Ale dziś trochę balkonowałyśmy
Dzięki ze pytasz, Zuziu
Mrau

Zapomniałam Sabciu
U nas słoneczko jest całe popołudnie aż zajdzie chyba że jest pochmurnie tak jak dziś. Ostatnio naszej dużej tez nie ma rano w domu ale zanim wyjdzie otwiera nam okienko i jak tylko chcemy to możemy przez to okienko wyjśc na balkonik.
Zuzia

[jolabuk5]

Zuziu, nasza duża teraz się boi nas wypuszczać, bo niedawno ja za długo siedziałam na balkonie, było trochę chłodno i się przeziębiłam A ode mnie złapały inne koty i np. Uszatka bardzo chorowała. Więc duża nie chce nam za szybko pozwolić na balkoning, żeby znowu nie było epidemii
Ja bardzo lubię balkonowac
Zuziu, nie dziw się, że zapomniałaś nasz balkon - już 4 lata mieszkasz u swojej Dużej!
Sabcia

[MalgWroclaw]

Cztery lata
Ja z moją mieszkam prawie sześć.
Fasolka

[jolabuk5]

A ja z moją mieszkam od 8 lat! Najpierw byłam na tymczasie, a potem zostałam.
Sabcia

[MalgWroclaw]

A ja z moją mieszkam od 8 lat! Najpierw byłam na tymczasie, a potem zostałam.
Sabcia

Ja też byłam na tymczasie i miałam zostać oddana. Ale duża szybko przestała szukać mi domku. Nikt mnie nie chciał.
Duża mówi, że z tą z łazienki tak nie będzie, ona musi znaleźć dom, właśnie ze względu na mnie
i jeszcze z powodu dużej, ona sobie nie radzi
Fasolka

[Czarna Mańka]

Też czytam Wasz wątek , ale pisać mi się nie chce - dopiero teraz się zdenerwowałem . A jak z tych balkonów , ktoś Was ukradnie , albo coś innego ?Ja tam nie chcę wychodzić , nawet na balkon . Alka też ma zakaz , nie wiem po co robi te awantury , tam na zewnątrz jest okropnie . Jak opowiadam o tym Malusze i Kotu , no on ma na imię Pan Kot - też mi Pan - mimoza , delikatniutki kociątko , mamy nie ma to płacze i chowa się po kątach , nie walczył nawet o przywództwo w stadzie , słyszał ktoś o takiej głupocie - to one nie wierzą . Trudno , dużo kotków umiera i ginie na wolności a inne muszą żyć dalej . Tam nie ma co jeść , jest zimno , mokro i polują na kotki : samochody, psy i ludzie . A wy tylko wybieg i wybieg . Bo z Alą to nie ma o czym rozmawiać , zgłupiała do reszty . Teraz u nas jest jeszcze jedno dziwadło - przyjechała Aj... coś tam nie da się wymówić ani po ludzku ani po kociemu . No ta to nawet do kuwety ani na sedes nie raczy wejść , nosi ją na tyłku . Podobno bardzo chora , a jak się dzisiaj rano tłukły z Alką przy drzwiach wyjściowych - to nagle ozdrowiała ? Dobrze że mama zrobiła im zdjęcia to pokaże jej mamie, jaka to ciężko chora koteczka . Alka zaczęła to prawda , ale czy wypada gościowi wydzierać się i drapać nasze drzwi , jak akurat Alka chce je drapać . Przemyślcie sobie to wychodzenie na balkony . Życzę Wam zdrowia , bo ja też choruję , od złego jedzenia mam chorą wątrobę i mama daje mi taki smakołyk , tabletki też dostaję . Inne kotki tego nie lubią , a ja tak - już gorsze rzeczy jadałem z głodu a po tym mnie brzuszek już nie boli . Jak mama mi coś daje to zjem wszystko , inni niech nawet nie próbują . Nie czytacie mojego wątku , to nie wiecie jak wyglądam , zaraz Wam pokażę . Tu jestem z moją siostrzenicą . Znam ją bardzo długo , jeszcze jak była w brzuszku u mojej siostry , to na mim leżałem opowiadałem jej ciekawe historie . Poznałem ją a ona mnie i dlatego wróciłem do domku .
. Ona jest bardzo biedna , siedzi cały tydzień w klatce to się nazywa klasa i ją męczą . Tylko czasami do nas przyjeżdża , bo ma swój pełen wstrętnych kotów domek . Tęsknimy za sobą bardzo , dobrze , że kotki uczą się w domu - podobno dzieci też mogą , ale moja siostra mówi , że za dużo z tym subiekcji . A skazać na klatkę swoje dziecko to w porządku .
. Fridriś .

[jolabuk5]

Fridrisiu, witaj w naszym wątku!
Nie martw się o nasze balkonowanie - my na balkonie mamy siatkę, więc nikt nas nie ukradnie Jak jeszcze tej siatki nie bylo, to duża też nas nie wypuszczała na balkon, bo mówiła, że to niebezpieczne.
Jesteś pięknym kotem - cały czarny, jak Fasolka, moja Przyjaciółka
Fasolka ma wątek tutaj:
viewtopic.php?f=46&t=166433
Gdzie jest twój wątek? Będziemy zaglądać!
Miaupozdrawiam serdecznie Ciebie i Twoich Przyjaciół
Sabcia

[jolabuk5]

Ja też byłam na tymczasie i miałam zostać oddana. Ale duża szybko przestała szukać mi domku. Nikt mnie nie chciał.
Duża mówi, że z tą z łazienki tak nie będzie, ona musi znaleźć dom, właśnie ze względu na mnie
i jeszcze z powodu dużej, ona sobie nie radzi
Fasolka

Fasolko, to na pewno nieprawda, że nikt ciebie nie chciał - po prostu żaden zgłaszający się domek nie był godny ciebie! Duża to wiedziała i dlatego nigdzie cię nie oddała
Melcia powinna znaleźć domek, bo jest młoda i na pewno się przyzwyczai do nowych Dużych, tylko musi się zgłosić TEN domek, ten właściwy.
Mnóstwo dla Ciebie i dla Was wsystkich
Sabcia

[Czarna Mańka]

Och jak możesz nawet tak myśleć , tak piękną kotkę wszyscy chcieli przyjąć do rodziny i Twoja mama też . Widać , że nie czytasz forum . Wiesz , że jak Twoja mamusia prowadzi DT , to musi szukać kotkom nowych domków , nie wolno jej zatrzymywać koteczków , bo wtedy będzie zbieraczką a to bardzo niedobrze . To jak miała Ciebie zatrzymać - swoją ukochaną najpiękniejszą koteczkę . Wymyśliła podstęp i wszyscy co po Ciebie stali w kolejce mieli jakiś brak , w domu lub charakterze . No i do dzisiaj nie ma dostatecznie dobrego domku dla Ciebie . Naprawdę nie rozumiesz , że Twoja mamusia tak bardzo Ciebie kochała , że naraziła się na przykrości , żeby Ciebie zatrzymać .
A tu link do mojego tematu .
viewtopic.php?f=1&t=165232&start=105
Tam mamusia niestety pisze o nas wszystkich , wyłącznie mojego wątku nie założyła , Wiesz ona jest leniwa i nie chce jej się pisać , tak jak mnie . Mam to po niej ,ale się poprawię .
Frid

[MalgWroclaw]

Miau Sabciu.
Duża wraca w nocy i cały czas pracuje, jak wróci, to też. Frania jej pomaga, to znaczy duża uważa, że przeszkadza i czasem przestawia Franię.
Fasolka

[jolabuk5]

Kitka Chrupek od wczoraj już 5 razy właziła na parapet i pozwalała się głaskać a nawet zachęcała do tego! No, może wreszcie się jej odmieniło.

Kitka znów chętnie sypia na kanapie, razem z Maniusiem, który nawiasem mówiąc bardzo mi utył, mimo, ze zastosowałam kotom karmę bezzbożową
Kitka z maniusiem, z boku - Mini

Calineczka z Amcią znalazły sobie nowe miejsce wspólnego polegiwania - szafę w przedpokoju (na niej miękki kawał fotela)

Calineczka chętnie też sypia na fotelach i bardzo lubi mizianie

A Amcia lubi kanapę, miejsce które kiedyś słuzyło do oswajania przerażonej dzikuski
(z tyłu Maniuś)

Uszatka ciąglejest bardzo miziasta, niestety lubi jeśc i też jest grubiutka:

Marcycia też coraz bardziej łaskawa, daje się dotknąc, a tu - Marcysia w werscji Wielkanocnej


Ostatnio furorę robią pióra na wędce, kupione w zooplusie - wędka długa, pióra spore, wiedy się tym macha, to trochę jakby ptak latał po pokoju. Koty są przejęte, próbują złapać "ptaka", ale piórka trudno im utrzymać, więc można zabawiać kilka kotków po kolei. Czasem jednak jeden złapie ptaka porzadnie w zęby i cały dumny maszeruje do drugiego pokoju, ciągnąc za sobą wędkę... Super zabawka, polecam!
http://www.zooplus.pl/shop/koty/zabawki ... ota/133680