Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele c.d...

Hej

U Ciebie Migotka , to jak u mnie Majka . Miziać , udeptywać , drapać ale na raczki nie .

Witam NIEDZIELNIE! :piwa:

Impreza była udana - 5 babek wesołych i bez problemów. :lol:

Wróciłam późno więc nie wchodziłam na forum.
A jak dzisiaj weszłam to od razu przeczytam pożegnanie z Forum Miau KICIKICI.
Jest to bardzo przykra sytuacja. Jak można tak potraktować osobę którą naprawdę obchodzi i obchodzi los bezdomnych kotów. :placz:

Nie oceniam jej postępowania we wszystkich sprawach kocich bo nie jestem do tego upoważniona. Jestem tylko ciekawa ile osób by tak jeździło po klinikach i innych miastach po to by uratować bezdomnego kota?
Na tym forum jest wiele takich osób jak Beata - "zbieraczek" które też proszą o pomoc i ta pomoc jest im udzielana. Po to chyba powstało to FORUM żeby się wspierać..... Ech co tu pisać.....

Witaj Gosiu , super ze imprez udana, ale jak babskie wieczór to inaczej być nie mogło :ok:

Czytałam o KICICI, doczytałam cały wątek z zapartym tchem i czasami ludzie potrafią być okropni. Szkoda mi dziewczyny, bo serce zostawiła na forum...
Jesteśmy tylko ludźmi i uważam ze podjęła słuszną decyzje o usunięciu się z forum. Na pewno los zwierząt nie będzie jej obcy.

Ciesze się ze impreza udana, czasami potrzeba takiego babskiego wyjścia

Moli25 pisze:Ciesze się ze impreza udana, czasami potrzeba takiego babskiego wyjścia

O tak macie rację, że potrzebne jest takie wyjście - odprężyłam się i pośmiałam.
Nie nic ważniejszego od grupy przyjaciółek na które zawsze można liczyć i pogadać o wszystkim... :1luvu:

Gosiagosia pisze:
Moli25 pisze:Ciesze się ze impreza udana, czasami potrzeba takiego babskiego wyjścia

O tak macie rację, że potrzebne jest takie wyjście - odprężyłam się i pośmiałam.
Nie nic ważniejszego od grupy przyjaciółek na które zawsze można liczyć i pogadać o wszystkim...

Gosiu tez Lubie takie babskie wieczory :lol:

sistersy25 pisze:
Gosiagosia pisze:
Moli25 pisze:Ciesze się ze impreza udana, czasami potrzeba takiego babskiego wyjścia

O tak macie rację, że potrzebne jest takie wyjście - odprężyłam się i pośmiałam.
Nie nic ważniejszego od grupy przyjaciółek na które zawsze można liczyć i pogadać o wszystkim...

Gosiu tez Lubie takie babskie wieczory

Ostatnio mało miałam takich wieczorów, ale trzeba to zmienić.
Idzie wiosna i można będzie niedługo na działeczce w słoneczku posiedzieć i poobserwować kocie harce :201461

Na jedną kwestię się nie chcę wypowiadać,bo nie wiem co powiedzieć :evil:

Ja tez lubię czasem takie babskie spotkania,czy ogólnie spotkania,ale z takimi ludźmi,co na nich mogę liczyć i wiem,że mi doopy nie obrobią,jak np nie wypali jakieś spotkanie z mojej strony,bo wiadomo,przy młodym nie ma co sobie planować na 100 %
Niektórzy rozumieją,a niektórzy "a pewnie nie chce się z nami spotykać" itp
Nie napiszę ,co w tym momencie chcę tym drugim powiedzieć :evil:

A ja dzisiaj śnięty cały dzień mam jakiś kurka

Myszolandia pisze:Na jedną kwestię się nie chcę wypowiadać,bo nie wiem co powiedzieć
Ja tez lubię czasem takie babskie spotkania,czy ogólnie spotkania,ale z takimi ludźmi,co na nich mogę liczyć i wiem,że mi doopy nie obrobią,jak np nie wypali jakieś spotkanie z mojej strony,bo wiadomo,przy młodym nie ma co sobie planować na 100 %
Niektórzy rozumieją,a niektórzy "a pewnie nie chce się z nami spotykać" itp
Nie napiszę ,co w tym momencie chcę tym drugim powiedzieć
A ja dzisiaj śnięty cały dzień mam jakiś kurka

Ja na szczęście nie duże mam grono przyjaciół ale za to takich prawdziwych i sprawdzonych. Reszta to tylko znajomi ale też staram się wybierać takich co jak piszesz d..nie obrobią ale to nigdy nic nie wiadomo.

Hej

barbarados pisze:Hej

Hey

Gosiagosia pisze:
Ja na szczęście nie duże mam grono przyjaciół ale za to takich prawdziwych i sprawdzonych. Reszta to tylko znajomi ale też staram się wybierać takich co jak piszesz d..nie obrobią ale to nigdy nic nie wiadomo.

ja tez nie mam dużego,ale właśnie takich co piszesz
a ci co o nich piszę,owszem o przyjaźni trąbią cały czas,że ważna,ze można na siebie liczyć

jak tak słucham,a w miare często słucham,to aż mnie :evil:

ale ich traktuję tylko jak zwykłych znajomych

parę akcji było jeszcze co może się włos zjeżyć,dlatego te ewentualnie na pw zapodam

Myszolandia pisze:
Gosiagosia pisze:
Ja na szczęście nie duże mam grono przyjaciół ale za to takich prawdziwych i sprawdzonych. Reszta to tylko znajomi ale też staram się wybierać takich co jak piszesz d..nie obrobią ale to nigdy nic nie wiadomo.

ja tez nie mam dużego,ale właśnie takich co piszesz
a ci co o nich piszę,owszem o przyjaźni trąbią cały czas,że ważna,ze można na siebie liczyć

jak tak słucham,a w miare często słucham,to aż mnie
ale ich traktuję tylko jak zwykłych znajomych

parę akcji było jeszcze co może się włos zjeżyć,dlatego te ewentualnie na pw zapodam

Ok czekam, dopiero odpaliłam Miau :piwa:

Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele c.d...

Kto przegląda forum