MOJE KOCIE BIEDY III Pożegnanie z Przyjaciółmi.

Kochani.
Dojrzałam juz decyzji, aby pozegnac się z forum miau. Nie zasluzylam sobie na traktowanie mnie jak śmiecia, na tyle przykrych słów..
I tak jestem na celowniku Moderacji, wolę za wczasu odejść z klasą.

Psychicznie jestem u skraju wytrzymałosci, nie pozwolę, aby świat wirtualny mnie zniszczył.

Z CAŁEGO SERCA DZIĘKUJĘ OSOBOM, KTORE MIMO WSZYSTKO NAM KIBICUJĄ I POMAGAJĄ, JESTEM OGROMNIE WDZIĘCZNA ZA WASZE WSPARCIE, NIECH WASZE DOBRO DO WAS POWRÓCI.

Poznałam tutaj grono cudownych Przyjaciół, takich na dobre i na złe.

Nikt i nic nie nakaze mi zmienić samej siebie. Nigdy nie przejdę obojętnie obok potrzebującego zwierzęcia, nie zostawię na pastwę losu. Nie odwrocę wzroku, bo tak najłatwiej... Zawsze będę pomagać potrzebującym, glodnym, porzuconym kotom.

Jeszcze raz z całego serca dziękuję.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich moich Przyjaciól.

PROSZĘ O USUNIĘCIE MOJEGO KONTA NA FORUM MIAU.

Jeszcze moja ostatnia prośba.
Proszę o przeniesienie wątku z powrotem do działu "KOTY", a nie na śmietnik, żeby zniknął... Tak jakby go nigdy nie było...

Jeszcze raz dziękuję wszystkim, którzy tak dzielnie walczyli o mnie, o moje dobre imię, jestem Wam bardzo wdzięczna. Wybaczcie mi, bo ja juz po prostu nie dałam rady.

Pozdrawiam.

Beatko bez Ciebie to już nie będzie to samo Forum co było. Najgorsze jest to, że parę zawistnych i niedowartościowanych kobiet niszczy wizerunek Miau - i tu w kierunku Moderacji "Jak możecie dopuszczać do tego, żeby osoba która naprawdę broni, karmi i leczy bezdomne koty była tak potraktowana" Nie będę więcej pisać bo i tak dostałam już upomnienie, a to co chcę napisać to był by już BAN na zawsze ...... :placz:

Jednak bacznie będę obserwować inne osoby które też proszą o pomoc finansową. :strach:

Rozumiem Twoją decyzję. Jak człowiek jest często atakowany, to w końcu poczuje się zaszczuty. W świecie wirtualnym, jak w życiu, spotyka się zarówno osoby przyjazne, jak i nieżyczliwe. Normalka. Komputer zawsze można wyłączyć i nie pozwolić się stłamsić.
Niezależnie od przykrych komentarzy, różnych posądzeń i domniemań, wiele osób Cię wspierało i pomagało w ratowaniu zwierząt. Myślę, że pozbawiona wsparcia osób z miau, nie będziesz tak wydolna pomocowo, jak dotychczas. Samemu jest zawsze trudniej podołać różnym sytuacjom, na mniej człowieka stać finansowo i informacyjnie.
Ale oczywiście masz prawo wyboru rezygnacji ze wsparcia na miau i jednocześnie unikania prześladowania przez tych, którzy nie są Ci życzliwi.
Życzę Ci szczęścia i powodzenia. I w ogóle wszystkiego dobrego. Trzymaj się ciepło. :catmilk:

Wielka szkoda ,

forum straci Osobę o Wielkim Sercu.

lilianaj pisze:Rozumiem Twoją decyzję. Jak człowiek jest często atakowany, to w końcu poczuje się zaszczuty. W świecie wirtualnym, jak w życiu, spotyka się zarówno osoby przyjazne, jak i nieżyczliwe. Normalka. Komputer zawsze można wyłączyć i nie pozwolić się stłamsić.
Niezależnie od przykrych komentarzy, różnych posądzeń i domniemań, wiele osób Cię wspierało i pomagało w ratowaniu zwierząt. Myślę, że pozbawiona wsparcia osób z miau, nie będziesz tak wydolna pomocowo, jak dotychczas. Samemu jest zawsze trudniej podołać różnym sytuacjom, na mniej człowieka stać finansowo i informacyjnie.
Ale oczywiście masz prawo wyboru rezygnacji ze wsparcia na miau i jednocześnie unikania prześladowania przez tych, którzy nie są Ci życzliwi.
Życzę Ci szczęścia i powodzenia. I w ogóle wszystkiego dobrego. Trzymaj się ciepło.

zgadzam sie w calej rozciaglosci

Gosiagosia pisze: . Najgorsze jest to, że parę zawistnych i niedowartościowanych kobiet niszczy wizerunek Miau - i tu w kierunku Moderacji "Jak możecie dopuszczać do tego, żeby osoba która naprawdę broni, karmi i leczy bezdomne koty była tak potraktowana"

Podpisze się pod tym - akcje jakie podejmują niektóre osoby przeciwko innym na tym forum zwyczajnie mi je obrzydza, coraz mniej chętnie je odwiedzam i ograniczam swoją aktywność na rzecz podejmowanych tu akcji...

Kicikici, powodzenia :ok:

iwaka pisze:Wielka szkoda , forum straci Osobę o Wielkim Sercu.

ale przeciez Beata napisala prosbe o przywrocenie watku na wlasciwe miejsce.
Mozna pomoc jej powrocic do normalnosci, watek wrocil.

Beata, jak dzis koty?
a przede wszystkim nasza rekonwalescentka?

Dziewczyny,
nie klocmy sie juz,
piszmy o kotach

Zamykam na prośbę Założycielki.

MOJE KOCIE BIEDY III Pożegnanie z Przyjaciółmi.

Kto przegląda forum