byłam w sobotę w teatrze

na Konferencji Ptaków
http://www.teatr.legnica.pl/spektakle/i ... tak%C3%B3wbilet dostałam ( w ramach takiej dość skompilowanej wymiany bezgotówkowej -fajny patent ale skomplikowany

)
w kazdym razie bilet za darmo w sumie mi wyszedł
wiec
częściej będę chodzić do teatru
może za tydzień uda mi się dostać bilet na Iliadę
http://teatr.legnica.pl/spektakle/item/ ... /172-homer czyli całkiem nowy spektakl
koty, jak to koty


Alibaba strasznie się rozkręcił
jakoś więcej chodzi i się przemieszcza
będę mu musiała zmienić tekst ogłoszeń , bo to już jest inny kot
jakby się przebudził z letargu
a taki był grzeczny i nieruchomy

jak pluszaczek
ale koniec tego dobrego
i zaczął gadać -nie wiem czy wie co gada, ale doskonale imituje dźwięki wydawane przez Garfiego
zawsze rano Garfi wygłasza wielką przemowę w kuchni
ostatnio taką sama, identyczną przemowę, wygłosił Ali-baba
w pierwszym momencie myślałam, że to Garfi gada
taka sama intonacja, dźwięki
ale Garfiego w kuchni nie było -i Alibaba tak gadał
deszcz padał i nie nazbierałam Olchy do suszenia
i może jednak mogłam nazbierać -w sumie i tak miałam suszyć przecież
chciałabym zwierzakom dawać trochę czystka
czystka mam
tylko jak go dawać? zaparzyć i trochę im zimnego do mieszanki dolewać?
czy samo zielsko im sypać?
barf z jednej strony jest fajnym rozwiązaniem
a z drugiej
kupiłam w sobotę 6 kg ser drobiowych -bo były w sklepie ( a przeważnie jest malutko)
i potem, przed porcjowaniem i mrożeniem, przekręciłam całość przez maszynkę do mięsa
ręczną
ręczna maszynka jest ekologiczna (nie używa prądu) i była tania (dostałam w prezencie w sumie)
ale po przekręceniu wszystkiego miałam dość i myślałam sobie jak to prosto nasypać chrupek do misek
i nie trzeba potem myć misek po surowym mięsie
