Jutro robię bazarek. Wykończą mnie te koty. Kilka tysięcy poszło na leczenie Zena, teraz następny. A zaraz potem standardowe szczepienia...... Ponieważ twarda jestem i mimo usilnych prób nie udaje im się wykończyć mnie psychicznie, to postanowili finansowo.
a nie możesz zaaplikowac mu unidoxu? Według wagi. Jeśli to kk czy jakaś inna infekcja górnych dróg oddechowych to pomoże, bez weta. nie to, zebym zniechęcała do weta i leczyła na własną rękę, nie widzę co się dzieje więc w sumie nie powinnam się wypowiadać tyle, ze to wykańczanie finansowe mnie zmartwiło
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..." "Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika" Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...
Wczoraj cały się zapluł i zaropiało mu oko, więc zaczęłam panikować. Apetytu nie stracił, ale ja nie wiem czy w jego wypadku to wchodzi w grę w jakimkolwiek przypadku Zobaczymy w jakiej formie będzie jak wrócę do domu. A to zdjęcia z ubiegłego tygodnia.
I dużo kciuków prosimy - w piątek lub w sobotę odwiedzi nas, być może nowa duża Kawuni. Kawa 11.03, prosto po sterylce, pojechałaby do nowego domu . Dom fajny, właśnie zabezpiecza okna a Kawusia będzie miała towarzystwo w swoim wieku. Nie ukrywam, że dzień, w którym to tornado znajdzie dom a Latte straci męskość, będzie dla mnie dniem szczęśliwym
Dziś spędziłam z Młodą super dzień z Moniką, Monia dzięki Koty Moniki jak pączki w maśle, wszystkie wymiziane i wycałowane, 2/3 dobrowolnie poddało się "torturom" . Przy okazji Latte dostał suchą Feringę do spróbowania i mamy kolejny akceptowalny składnik menu. Tylko dlaczego wszystko jest suche? Mokra karma to póki co góra 15% jego diety