



Moderator: Estraven
Revontulet pisze:Powiem szczerze, że oprócz Gwiazdki, pozostałych adopcji odrobinę się obawiam. Mam nadzieję, że niesłusznie.
Dziś w schronisku był też pan z córką. Oglądali Elofa. Dziś go nie wzięli go, ale pan już do mnie dzwonił, żeby kota rezerwować. Oczywiście nie zarezerwowałam, ale pan ma być po niego jutro o 12.00.
Puma już w ogóle nie dziczy. Jest za to przesłodkim przytulasem. Prosi o pieszczoty, przymila się i ociera. Kota chyba podmienili.
Puma jest wysterylizowana.
Revontulet pisze:Pani Gwiazdki przed adopcją została poinformowana o powodzie poprzedniego zwrotu: ciągłe chorowanie i sikanie w mieszkaniu. Wyraziła wielkie oburzenie, że jak to można kota zwrócić z takich powodów.
A dlaczego zwróciła? Bo... Gwiazdka ciągle choruje i sika poza kuwetą...
Od pół roku jest bez przerwy leczona. Ma przewlekły katar, PODEJRZENIE jakiejś nieszczelności w podniebieniu, chory pęcherz i PODEJRZENIE kamieni w nerkach.
Szkoda, ze podejrzenia nie zostały zweryfikowane diagnozą. Zwłaszcza te kamienie w nerkach.
Pani oczywiście ma duże pretensje, że wciśnięto jej takiego kota.
Tosiowa pisze:Gwiazdeczka z każdą godziną ma się lepiej
Jak to się więc stało, że leczenie miesiącami nie przynosiło efektów skoro u mnie po dwóch zaledwie dniach jest zdrowsza????
Zapraszam do niej
http://www.facebook.com/gwiazdkakot
Margo
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 280 gości