marchewki - Krakersik wrócił ...

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob lut 28, 2015 20:20 Re: marchewki w swoich DS`ach ... :)

Dwa szczęśliwe kotki mają nowe domki. Brawo. :201461 :201461
Obrazek

jasia.stargard2

 
Posty: 370
Od: Wto sty 27, 2015 16:02

Post » Sob lut 28, 2015 22:10 Re: marchewki w swoich DS`ach ... :)

KotwKratke pisze:nasze chłopaki już w swoich domkach

Rysio zamieszkał w Szczecinie - zawieźliśmy go dzis do słupska a stamtąd odebrała jo jego nowa Duża :)
po 14ej Rysio był na miejscu i póki co zamelinował sie pod łóżkiem ...
po drodze był bardzo grzeczny :)

Krakersik tez w swoim domku i też pod łóżkiem ;)
z całą pewnością sa to bracia - nawet te same kryjówki wybieraja ;)

teraz potrzebują czasu i mysle ze będzie dobrze :)
troszke smutno, serducho boli ale cóz .....

Serducho boli, bo zawsze boli po wydaniu kociaka do nowego domu. Ale tak musi być. Trzymajcie się!! Będzie dobrze :ok:

Antoś też już w swoim domku
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Nie mar 01, 2015 11:23 Re: marchewki w swoich DS`ach ... :)

Kochane KotywKratkę-dwa rudaski znalazły domy, a serducho w drzazgach-tak jest zawsze, ale i tak ratujemy kolejne, bo to nasze przeznaczenie!
Dziękuję i ja, za ogromne serca, za miłość, troskę -za wszystko!!!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie mar 01, 2015 22:42 Re: marchewki w swoich DS`ach ... :)

gratuluje Kocie :ok:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 01, 2015 23:10 Re: marchewki w swoich DS`ach ... :)

Mam nadzieje ze chłopaki poszli na dokocenie a nie na jedynaków skoro juz poszli osobno :ok:
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Pon mar 02, 2015 13:36 Re: marchewki w swoich DS`ach ... :)

Czy są jakieś wiadomości z nowych DS ?
Obrazek

jasia.stargard2

 
Posty: 370
Od: Wto sty 27, 2015 16:02

Post » Pon mar 02, 2015 23:51 Re: marchewki w swoich DS`ach ... :)

Rysio pojechał na jedynaka ale Pani z czasem będzie myślała o drugim kotuchu! :)
Rysio ma teraz na imię Aki - Pani jest bardzo mocno zafascynowana kultura Japonii, ale dla mnie to bedzie Rysio :)

Rysio zaklimatyzował się ok, to znaczy po 2 godzinach zachęcony do zabawy myszkami i wędka wyszedł i zaczął się bawić, zmęczony padł na kanapie na kocyku i pospał tak ze 2 godzinki :)
wieczorem jego nowa Duża pościeliło lózko i władował sie do łózka, ale jak ona sie kładła to uciekł i spał na swojej podusi (Duża uszyła dla niego)
w niedziele juz sam zaczepiał i prosił o głaskanie, ale tak jeszcze z dystansem troszkę uchylał się przed dłonią ...
jeść je dość ładnie, wszystko co powinno wylądowało w kuwecie :!: :201497

troszke tęski bo Duża mówi że ma smutne oczka i chodzi i pomiałkuje, ale nie ma tam żadnego futrzastego towarzysza póki co, domek jednak bardzo przejety i codziennie rano i wieczorem jest kontakt :)

dzielny mały Rysiu <3

Krakersik poszedł na dokocenie :)
tylko od momentu jak jest w swoim nowym domku nie wychodzi spod łóżka, to znaczy w nocy wychodzi je, załatwia sie do kuwety ale cały dzień spedza pod łóżkiem, nie da się wyciągnąc zabawkami, wędka, jedzeniem - uaktywnia sie jak wszyscy idą spać ...
Kreseczce - nowej kumpelce pozwala do siebie przychodzić, koteczka kładzie sie z nim pod łóżkiem, nie ma syków, tak jakby wzajemnie się zaakceptowali ale Krakersik jest bardzo zestresowany
domek jest wyrozumiały, wiedział jaki Krakersik ma charakter, słychac po głosach że im smutno że on jest taki przestraszony ale czekaja i nie wyciagaja na siłe, daja mu czas, to dopiero 3 dzień ...

martwimy się Krakersikiem, mielismy jednak w zasadzie niemal pewnośc że nie będzie łatwo ... i niestety nie jest :(
ponadto Krakersik bardzo się dziś rozkaszlał (słyszelismy przez tel jak kaszle:() i niestety wizyta u weta jutro nieunikniona, a to z kolei nie ułatwi procesu zaprzyjaźniania się ...
"Człowiek którego kochają koty nie może być człowiekiem bezwartościowym.",

KotwKratke

Avatar użytkownika
 
Posty: 2222
Od: Nie lis 20, 2011 19:33

Post » Wto mar 03, 2015 10:47 Re: marchewki w swoich DS`ach ... :)

:( szkoda jednak trochę że nie poszli razem do jednego domku :( Rysiowi smutno samemu a Krakersik w stresie. Miejmy nadzieję, że jakoś to się ułoży, a Pani od Rysia nie chce braciszka jednak dokoptować do towarzystwa? :twisted: :mrgreen:
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Wto mar 03, 2015 12:05 Re: marchewki w swoich DS`ach ... :)

Kochana Kreska :1luvu: Moja Nika, teraz Annuszka bała się i siedziała pod kanapą, a Pafnucy,rezydent, słodki kot nie mógł jej zachęcić do wyjścia to sam wszedł pod kanapę i położył się koło niej.Dzisiaj są najlepszymi przyjaciółmi.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56170
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto mar 03, 2015 12:31 Re: marchewki w swoich DS`ach ... :)

Kreseczka była nasza tymczaską jakies 2 lata temu
zabralismy ja z tutejszego schroniska bo miała potworne zapalenie jelit, "lało sie" z niej strasznie - walka o ta kruszynke trwała wtedy prawie 2 tyg, mieliśmy juz kilka razy myśli żeby pomóc jej odejśc, ale ona dotykana tak od razu mruczała i wtulała się w ręce, że nie byliśmy w stanie tego zrobić i wygraliśmy! :)
Kreseczka pojechała do swojego domku, moja zona bardzo bardzo to przezyła (bo Kreseczka byłą taka jej <3) i od tamtego czasu przestaliśmy tymczasować aż do marchewek ;)
w roku gdzie była u nas Kreseczka przez nasz dom przewinęło sie jesli dobrze pamiętam 12 kociąt, wszytskie były fajne, ale fakt Kreseczka była wyjątkowa <3

Obrazek Obrazek

z domkiem Kreseczki mamy w zasadzie stały kontakt, jak zawozilismy Krakersika widziałem w oczach mojej zony cos w rodzaju nostalgii za Kreseczką - myśle ze do dziś żałuje że ją oddalismy, ma najlepszy na świcie domek, ale jak to moja zona mówi - co z tego że najlepszy jak nie nasz ;)
"Człowiek którego kochają koty nie może być człowiekiem bezwartościowym.",

KotwKratke

Avatar użytkownika
 
Posty: 2222
Od: Nie lis 20, 2011 19:33

Post » Wto mar 03, 2015 13:34 Re: marchewki w swoich DS`ach ... :)

Miałam na DT podobnie umaszczoną szylcię.One mają wyjątkowe futerka, najmiększe z możliwych, prawda?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56170
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto mar 03, 2015 15:52 Re: marchewki w swoich DS`ach ... :)

Oby się wszystko ułożyo :ok:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Wto mar 03, 2015 17:04 Re: marchewki w swoich DS`ach ... :)

Kocie, nalegaj jakoś na dokocenie Rysia, nie jest fajnie, że kotek jest sam.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56170
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto mar 03, 2015 17:06 Re: marchewki w swoich DS`ach ... :)

ewar pisze:Kocie, nalegaj jakoś na dokocenie Rysia, nie jest fajnie, że kotek jest sam.


najszczersza prawda, najlepiej dwa się chowają , trzymam za towarzystwo dla Rysia :ok:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26879
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto mar 03, 2015 17:30 Re: marchewki w swoich DS`ach ... :)

Na pewno w dwójkę raźniej ale i w trójkę kotkom jeszcze weselej. Moje 3 mają siebie. :201461 :201461 :201461
Obrazek

jasia.stargard2

 
Posty: 370
Od: Wto sty 27, 2015 16:02

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 32 gości