♥ Marcel i Tosia ♥ cz. 4

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 02, 2015 21:43 Re: ♥♥♥ Luna,Marcel,Tosia ♥♥♥ cz. 4

Cmok w słodki brzusio przed spankiem :1luvu:

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto mar 03, 2015 7:43 Re: ♥♥♥ Luna,Marcel,Tosia ♥♥♥ cz. 4

Śnieg sypie 8O

sistersy25 pisze:Ojeju, Tosiuniu :1luvu: Pięknoto :1luvu: i jaki brzusio golutki :1luvu:
Aniu, gratulacje :piwa:


Dziękuję :1luvu: :1luvu:

Spilett pisze:Cmok w słodki brzusio przed spankiem :1luvu:


Całuję ten łysy brzuchol niemal codziennie :mrgreen: :mrgreen:
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Wto mar 03, 2015 12:03 Re: ♥♥♥ Luna,Marcel,Tosia ♥♥♥ cz. 4

Obrazek
ObrazekObrazekObrazek

Salem 11

Avatar użytkownika
 
Posty: 2810
Od: Czw paź 24, 2013 20:05

Post » Wto mar 03, 2015 15:08 Re: ♥♥♥ Luna,Marcel,Tosia ♥♥♥ cz. 4

Hej :)
W marcu jak w garcu... trochę zimy trochę lata ;p
Co porabiają dzieci wszystkie cztery? :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto mar 03, 2015 17:14 Re: ♥♥♥ Luna,Marcel,Tosia ♥♥♥ cz. 4

Salem 11 pisze:Obrazek


Dobre :mrgreen:

Klaudia,futrzaki słodko śpią, a Wikusia jest w szkole muzycznej :)
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Wto mar 03, 2015 19:34 Re: ♥♥♥ Luna,Marcel,Tosia ♥♥♥ cz. 4

CCześć Aniu i załogo :1luvu:
Jak wieczór mija ?;)
Obrazek

sistersy25

Avatar użytkownika
 
Posty: 2996
Od: Wto paź 28, 2014 22:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto mar 03, 2015 23:08 Re: ♥♥♥ Luna,Marcel,Tosia ♥♥♥ cz. 4

Dobry wieczór :D Tosia jest taka śliczna :1luvu: tez ma apetyt większy po sterylizacji?
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Śro mar 04, 2015 9:01 Re: ♥♥♥ Luna,Marcel,Tosia ♥♥♥ cz. 4

Hej,hej

Dzisiaj mam wolne,cieszę się,bo mam parę spraw do załatwienia na 'mieście' ;)

Martuś moja Tosia apetyt ma od samego początku jak M. ją do domku przywiózł,od takiej malizny ma apetyt ogromny. Ona jest do jedzenia pierwsza.Jak wstaję,to kto zaczyna miauczeć?.No oczywiście,że Tosia.Najpierw jednak okupuję łazienkę,ogarniam się,ona siedzi pod drzwiami i czeka na mnie,wychodzę i ona miauczy,idę robić śniadanie dla małej,ona siedzi przy mnie i miauczy,czeka na mokre żarełko...jak wyszykuję do szkoły małą,zrobię kawę dla siebie i M. to wtedy nakładam mokre jedzonko,Tosia szczęśliwa,wsuwa aż uszy jej się trzęsą,Marcelek poliże troszkę,coś tam dziubnie i sobie idzie ;) Po wypłacie chcę podjechać z nim do naszej wetki,bo dziwi mnie to,że on mokrego tak malutko je,najchętniej to on liże te mokre,a nie je. Zaglądałam w paszczę,ale nic złego tam nie widzę,ale może ja tego nie dostrzegam,może jednak coś tam w pyszczku się dzieje złego?. Mój M. mówi,że wymyślam,ale mi się to do końca nie podoba więc wolę to sprawdzić.On jak je suche,to też jakby jedną stroną jadł,jest pełno okruchów od tej karmy,czy to normalne jak kot je,że tyle okruchów leży dookoła miseczki?.
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Śro mar 04, 2015 11:09 Re: ♥♥♥ Luna,Marcel,Tosia ♥♥♥ cz. 4

Marcel może być po prostu takim chrpukożrecom, ale jak się niepokoisz, to zawsze warto słuchać intuicji, nawet jak może się okazać błędna :wink:
Z przestrzenią wokółmiskową kotów bywa różnie. Miałam kota świntucha, gdzie dookoła było nawalone okruszkami, że kolejne zwierze mogłoby się najeść :roll: kotkę "pedantkę", która sprzątała najmniejszą drobinkę, która Jej z pyszczka wypadła :wink: (btw właśnie Ona kochała TYLKO chrupki, sosik może i polizała trochę, ale bez szału, a od mięsa dosłownie odskakiwała z obrzydzeniem na pyszczku :roll: ) Na pewno tak czyściutko, jak u psów to nie będzie :wink:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Śro mar 04, 2015 12:13 Re: ♥♥♥ Luna,Marcel,Tosia ♥♥♥ cz. 4

Cześć Aniu! :1luvu:
U nas długi czas Zuzia wylizywała z mokrego tylko sosik a resztę zjadała Pola tak miała i już . Miesko jej nie wchodziło. Po 3 latach jej sie zmieniło i od roku je najpierw gurmecika z sosem a potem do smakowała sie musika. Teraz się nim zajada i na raz potrafi zjeść pół puszeczki. Może Marcelkowi też sie kiedyś smaczek zmieni.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro mar 04, 2015 12:50 Re: ♥♥♥ Luna,Marcel,Tosia ♥♥♥ cz. 4

Hej Aniu :) Mój też mi mówi, że wymyślam jak coś zauważę :/
Gdyby mu się coś działo w buzi to raczej jadłby mokre. Ale czy to normalne, że tyle okruchów zostaje (nie wiem ile, bo to może być mało) - jak naprawdę dużo, to wydaje mi się, że może nie być normalne. Moja Kitusia tak je, że rzadko kiedy nad miską, zazwyczaj wyciąga chrupki zębami z miski na podłogę i tam sobie chrupie i nie zostawia okruszków, nawet jak jej się pokruszy to to zjada. Marysia je nad tacką to nie ma okruszków. Są koty, które uwielbiają chrupki a nie lubią mokrego, ale jednak może lepiej idź do wetki skoro faktycznie widzisz, że ma kłopoty z jedzeniem... trochę to niepokojące. Niech się okaże, że on tak ma i nic się nie dzieje, ale lepiej to sprawdzić :) A mięso je (mokre czy gotowane)?
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Śro mar 04, 2015 15:25 Re: ♥♥♥ Luna,Marcel,Tosia ♥♥♥ cz. 4

aannee99 pisze:Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek



ślicznotka :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76213
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro mar 04, 2015 15:28 Re: ♥♥♥ Luna,Marcel,Tosia ♥♥♥ cz. 4

Aniu koty to już od bardzo małego mają określone upodobania i jedne wolą mokre, inne suche a jeszcze inne tylko z talerzy Dużych, mówię to na przykładzie m.in tych małych co je miałam w ubiegłym roku.
Ale dla własnego spokoje zawsze warto sprawdzić u weta czy wszystko w porządku z koteczkiem.
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76213
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro mar 04, 2015 20:06 Re: ♥♥♥ Luna,Marcel,Tosia ♥♥♥ cz. 4

hej :1luvu:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Śro mar 04, 2015 20:08 Re: ♥♥♥ Luna,Marcel,Tosia ♥♥♥ cz. 4

Bardzo Wam dziękuję za swoje opinie odnośnie tego syfku przy misce z chrupkami i Marcelkowego jedzenia. On ogólnie od samego początku jak jest u nas,to uwielbia chrupki,mokre - z puszek/saszetek zlizuje,coś czasem skubnie,ale dojada po nim ZAWSZE Tosia. Mięsko surowe lubi, dostaje czasem i całkiem nieźle sobie z nim radzi.

Nie mniej jednak,będę chciała żeby jego paszczę zobaczyła wetka :)
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 28 gości