dziki Patmol

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pt lut 27, 2015 12:16 Re: rozsądne, wykształcone koty (po Akademii) szukają Domów

To się omioduj, oparacetamuj albo co tam masz na stan grypowo-przeziębieniowy :D

Mnie tez wołami do lejkarza zaciągają po L-4 jak grypa bierze. Nie pamiętam kiedy brałam zwolnienie .... wole pracować z domu.
Ja choruje bo wokół wszyscy chorują, jak od kogoś ktoś ode mnie i tak się grypa napędza.
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Pt lut 27, 2015 16:33 Re: rozsądne, wykształcone koty (po Akademii) szukają Domów

Patmol pisze:
violet pisze:Feliway dyfuzor kosztuje 100 złł i nie starcza nawet na miesiąc

Patmol, życzę zdrowia i żeby remont poszedł sprawnie i krótko trwał :ok:
na dgm bazarku (na miau Perełka to chyba Migotka 123) sprzedają napoczęty feliway:
http://www.dogomania.com/forum/topic/14 ... godz-2159/

jotpeg

 
Posty: 670
Od: Śro paź 28, 2009 18:24

Post » Pt lut 27, 2015 17:08 Re: rozsądne, wykształcone koty (po Akademii) szukają Domów

Patmol pisze:nie mogę się naczosnkować i do pracy chodzić :roll:

tabletki czosnek bezzapachowe, bardzo dobre, polecam (sama dopiero zjadłam paczkę)

Obrazek
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob lut 28, 2015 10:39 Re: rozsądne, wykształcone koty (po Akademii) szukają Domów

koty wystraszone na maksa
wczoraj TZ wydzwaniał do mnie do pracy co chwila, że robotnicy ruszają okno w tym pokoju w który przeważnie siedzą koty
okno jest w dachówce -więc nic dziwnego
prosiłam, żeby zabrał koty do innego pomieszczenia, ale ciągle tylko dzwonił, że nie wie jak, na każdą moja propozycję ich wywołania
że nie wie ile kotów zostało, ile wyszło do kuchni
a potem zadzwonił, że robotnicy całkiem wyjęli okno, on nie wie ile kotów zostało w pokoju i wychodzi do pracy
bardzo zabawne
a ja miałam pilnie napisać takie zgłoszenie wierzytelności w sprawie upadłości układowej -co nigdy go nie pisałam, ale jak zwykle jak nie wiadomo jak -trzeba szybko -to pada na mnie :roll:
znalazłam sobie postanowienie w Monitorze Gospodarczym i nazwisko sędziego komisarza
i nie mogłam dalej ruszyć, bo co telefon to się bardzo wkurzałam
a czuję się jakbym miała zapalenie płuc

no i w końcu musiałam wyjść z pracy wcześniej ii lecieć do domu na sygnale,
no bo okna wcale nie ma w pokoju :roll:
doleciałam i poleciałam do ich szefa, żeby natychmiast tam folie założyli
a potem do mieszkania
w pokoju 4 koty i brak okna :roll:
ale były tak spanikowane, ze nie myślały wychodzić przez okno
zawołałam je i przyszły do kuchni, a robotnicy rzeczywiście szybko założyli bardzo porządną folię
ale kiedy okno będzie? nie wiem
na razie może byc

dzisiaj tez wala od 7 i dobrze, bo szybko skończą, wcześnie zaczynają i długo robią
psy wystraszone i koty w panice, w mieszkaniu pełno pyłu
najgorzej, że u nas prawie wszystkie okna są w dachówce i nie wiadomo gdzie te koty zostawić jak się idzie do pracy
żeby na pewno nie przy oknie, które nie zostanie zdjęte
nie ma opcji żebym wzięła teraz urlop, więc nie bardzo wiem jak to rozwiązać

w przyszłym tygodniu u Młodego w szkole są rekolekcje
to będzie siedział w domu i w razie czego zadzwoni
ale ani Młody nie jest taki bystry, żeby koty zawołać i rozsądnie zareagować -jak koty w panice,
mnie to się nie wydaje trudne, ale widzę ze młodemu raczej to kiepsko idzie
no i ja nie mogę się urywać z pracy jak mam pilną robotę a ostatnio ciągle mam pilną

dzisiaj kupiłam dużo mięsa -poszłam z samego rano do mojego ulubionego mięsnego
to jeszcze wszystko było
więc wzięłam ponad 2 kg żołądków(poproszę wszystkie 8) 8)
tak samo serca
a potem jeszcze gulasz z indyka
i ćwiartki z kurczaka

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 29066
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Sob lut 28, 2015 11:50 Re: rozsądne, wykształcone koty (po Akademii) szukają Domów

Szkoda, że nie możesz się wyprowadzić gdzieś na czas remontu z całym zwierzyńcem :(
Umarłabym ze strachu, a robotnicy nie mieliby sekundy spokoju.
Młody jest młody, trudno, żeby czuwał nad wszystkim.
Współczuję bardzo
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob lut 28, 2015 21:33 Re: rozsądne, wykształcone koty (po Akademii) szukają Domów

Patmol pisze:
Feliway dyfuzor kosztuje 100 złł i nie starcza nawet na miesiąc

Sam dyfuzor mogłabym ci pożyczyć, dokupiłabyś sobie wkład.
Chociaż u mnie kompletnie nie zdał egzaminu.

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33222
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon mar 02, 2015 8:05 Re: rozsądne, wykształcone koty (po Akademii) szukają Domów

dziękuje, ale nie wiedziałabym nawet gdzie go zamontować
dzisiaj zostawiłam koty w kuchni, bo w tamtej części dachu są zdjęte dachówki i będą walić na pewno bardzo
w kuchni będzie słabiej słychać

w sobotę chciałam się za-czosnokować i w ogóle
ale dostałam bilet do teatru na wieczór na Matkę Joannę od Aniołów
i szkoda mi było nie skorzystać -miejsce w pierwszym rzędzie, no i bilet dla mnie gratisowy
wiec zrezygnowałamz czosnku i poszłam -warto było

w sobotę stukali i koty się bały
a jak się psy denerwują :roll:
mam nadzieję , ze z czasem przywykną

w niedziele rano mój pies zaczął dostawać lekkiego obłędu, bo od kilku dni żadnego spaceru nie miał -tylko po dwa wyjścia na siku dziennie
nie miałam siły na spacer :roll:
i w niedzielę rano wyraźnie był głęboko zaniepokojony, że mu znowu spacer przepadnie i już się dziwnie zachowywał
wiec z nim poszłam na spacer -dzisiaj znowu bęa stukać, co go bardzo drażni - pozawijałam się w swetry i jakość poszło
a potem trzeba było trochę posprzątać, strasznie się sypie ze zwierzaków, i mieszankę zrobić i obiad
-robiłam tez placki z jabłkami, bo Młody przyniósł ze szkoły kilka kilogramów jabłek -bardzo dobre, ale szybko się psują, szkoda żeby się zmarnowały
może w przyszły weekend sobie poleżę

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 29066
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon mar 02, 2015 8:17 Re: rozsądne, wykształcone koty (po Akademii) szukają Domów

A moje zdjęcie czosnku bezzapachowego pominęłaś :?
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon mar 02, 2015 9:48 Re: rozsądne, wykształcone koty (po Akademii) szukają Domów

było piękne 8)
ale normalny czosnek jest tak dobry i kupiłam trzy główki na weekend, że jakoś czosnek w tabletkach mnie przekracza :oops:
ale narwałam sobie do picia trochę kotów z olchy -podobno olcha dobra na przeziębienie
i liście miłorzębu szczodrze nasypałam do zupy 8)

Młody powoli sie przyzwyczaja do moich dziwactw
ale olchy nie chciał pic

Małgosiu oglądałaś Matkę Joannę?
a teraz chce iśc na Konferencje ptaków
i w tym miesiącu ma byc premiera -Iliada

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 29066
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon mar 02, 2015 11:13 Re: rozsądne, wykształcone koty (po Akademii) szukają Domów

Współczuję remontu, hałasu i pyłu
i okien zdejmowania :strach:
Dobrze że ciepło w miarę jest, ale uważaj na przeciągi, zwłaszcza przy przeziębieniu!
Biedne koty i psy, mam nadzieję, że panowie z tym remontem szybko się uwiną :|
Obrazek

violet

 
Posty: 4633
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Pon mar 02, 2015 11:52 Re: rozsądne, wykształcone koty (po Akademii) szukają Domów

z kotów najbardziej jest zestresowana Łapa
ona chyba uważa, że te hałasy to moja wina -i w sumie to ma racje :roll:
dzisiaj mi nasikała na buty - i w ogóle jest nieznośna
może rzeczywiście machnę jej obróżkę - dajcie, proszę, namiary gdzie ją kupić
kocie fermony unoszące się z kontaktu to mnie trochę przerażają :oops: chociaz pewnie ich nie czuć wcale

koty chętnie jedzą, ale moja Caillou nie bardzo
coś tam jej wciskam
taki porządny pies, a denerwuje się głupimi spacerami (ich brakiem) i głupimi trzaskami i złudzeniem walenia się sufitu
wciskam jej gotowane mieso, jak nie chce surowego
w piątek byłam padnięta i wieczorem po tych wszystkich trzaskach nie chciało mi się juz gotować mięsa dla Caillou i wciskać jej i poszłam spać
reszta zwierzaków zjadła surowe i nie marudziła, ale Caillou nie zjadła, bo spaceru nie było, a strasznie dużo hałasu
no to rano miałam co sprzątać i w sobotę już mi się chciało jej wciskać i gotować

Garfi zdenerwowany
bo w JEGO kuchni pełno kotów :roll:
nasikał Młodej na buty :roll:

dzisiaj wszystkie buty zamknęłam w łazience

Młody został na straży wszystkiego 8)
(ma rekolekcję w szkole, wiec pani powiedziała ze jego rodzice maja mu zapewnić opiekę
dwa psy -to chyba niezła opieka?)

edit -robię się prawdziwa zbieraczka :roll: w domu koty, Młody zostawiony pod opieka psów, zamiast kosmetyków liście miłorzębu i olchy i olejki eteryczne; mydło samo zrobione z bazy glicerynowej z olejkiem sosnowym, na strychu wrotycz wisi (cześć zdjęłam, żeby się nie zmarnował :roll: ) Młodego na religie nie puszczam i na spacerach mu opowiadam o świętych dębach 8) i soku z brzozy

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 29066
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon mar 02, 2015 12:41 Re: rozsądne, wykształcone koty (po Akademii) szukają Domów

Cyrk na kółkach :strach: .
Trzeba przetrwać.
Wiem jak to jest kiedy trzeba ewakuować ekipę do małego pomieszczenia i żeby nie powariowały.
Kiedy jadę w góry, a tam jest temperatura 4 stopnie w domu, zanim nagrzejemy koty, Młoda i pies są montowane w najmniejszym pokoju z farelkami, które w ciągu pół godziny potrafią zrobić 20 stopni.
Na początku koty są zawsze wkurzone, syczą i fukają, ale z czasem złagodzone smakołykami w różnych kątach pomieszczenia i ciepełkiem normalnieją.
Takie wariactwo szybko mija a towarzystwo się relaksuje. A po paru godzinach wypuszczamy na cały dom i to jest dopiero radość, latają jak poparzone ze szczęścia :mrgreen:
Może i u Ciebie jest takie pomieszczenie, gdzie się da towarzystwo upchać na te kilka dni łagodząc stres jakimiś dobrymi kocimi chrupkami i legowiskami w różnych fajnych miejscach - koty to lubią.
Spacerów nie zastąpisz - tu TŻ musiałby stanąc na wysokości zadania ...
Sikanie ewidentnie sugeruje, że się koto nie podoba ...

Patmol, nie olewaj choroby, to lubi się mścić. Jak w dzień masz słabo z czasem, walcz z chorobą w nocy, wygrzewanie, czosnek, cytryna, miód, zioła ...
Co Ci będę, sama wiesz :smokin:

edit: A tam zbieraczka. Jak Ty jesteś, to ja chyba też :twisted:
Młody jest dzielny. Dacie radę :ok:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Pon mar 02, 2015 13:09 Re: rozsądne, wykształcone koty (po Akademii) szukają Domów

nie ma takiego pomieszczenia
w dodatku wszystkie są zagrożone, bo wszędzie okna w dachówce, a cała dachówka do wymiany

nie ma takiej opcji ze TŻ pójdzie z Caillou na spacer
trzeba być realistą
TZ tez jest wkurzony, bo chodzi później do pracy, a nie może pospać -walą od 7 rano, wrażenie jakby się sufit wali 8) , idzie do kuchni -a tam wszędzie koty i nie da się ich nigdzie wyrzucić
TZ nie lubi kotów w zlewie i na blatach -ja tez nie lubię, ale mniej mnie to rusza po prostu
a on to strasznie przezywa, jak mu Zorro przeleci przez talerz :roll: on wstaje i od razu je -wiec nadmiar kotó w kuchni to dla niego problem
ja przeważnie odkładam jedzenie na później i nie ma wtedy problemu z kotami w talerzu 8) herbatę sobie zrobie i z głowy

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 29066
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon mar 02, 2015 14:05 Re: rozsądne, wykształcone koty (po Akademii) szukają Domów

Patmol pisze:edit -robię się prawdziwa zbieraczka :roll: w domu koty, Młody zostawiony pod opieka psów, zamiast kosmetyków liście miłorzębu i olchy i olejki eteryczne; mydło samo zrobione z bazy glicerynowej z olejkiem sosnowym, na strychu wrotycz wisi (cześć zdjęłam, żeby się nie zmarnował :roll: ) Młodego na religie nie puszczam i na spacerach mu opowiadam o świętych dębach 8) i soku z brzozy

Adoptuj mnie :mrgreen: . Lubię takie eksperymenty. :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek

Salem 11

Avatar użytkownika
 
Posty: 2810
Od: Czw paź 24, 2013 20:05

Post » Pon mar 02, 2015 14:16 Re: rozsądne, wykształcone koty (po Akademii) szukają Domów

nie mogę cie adoptować 8)
ja nikogo nie adoptuję, tylko wręcz podejmuję działania odwrotne -szukam chętnych na adopcje moich zwierzaków

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 29066
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana, jolabuk5, Silverblue, Tygrysiątko i 488 gości