Samuel

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 30, 2002 20:09

Też mam nadzieję :)

Samuel dobrze.
Niestety coś nie bardzo chce jeść mięsko, tylko tą karmę suchą trovet.
Chyba zjadł za dużo, bo bełtnął dziś :?

Poza tym ma się (odpukać) dobrze :)

Ofelia

 
Posty: 19437
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

Post » Sob lis 30, 2002 21:58

Miałaś przeprawę z tym Samuelkiem Ofelio! Dobrze że już wszystko jest na dobrej drodze.

Ta tarczyce zaintrygowała mnie. Poczytam w mamy uczonych książkach.

kociamatka

 
Posty: 13328
Od: Śro mar 20, 2002 13:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 01, 2002 2:37

Dopytałem jak to jest z tymi normami.

Nie ma norm ogólnych, ale istnieją normy ustalane dla danej populacji na konkretnym terenie. Takie wzorce są przygotowywane i dla różnych miejsc w Polsce, zajmuje się tym rzeczywiście przez pewien poznański ośrodek. Przeczytałem jego ogłoszenie - wygląda na to, że są całkiem rzetelni, ale wymagają szczególnego przygotowania próbki przed przekazaniem. I zapewne nieco kosztują, chociaż oferują szeroki przekrój możliwych analiz.

Estraven

 
Posty: 31460
Od: Pon lut 04, 2002 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie gru 01, 2002 9:39

Poradnik zdrowia kotow:

Pierwotna nadczynnosc przytarczyc.
Nadmierna produkcja hormonu, podwyzszenie poziomu wapna we krwi, oslabienie kosci, nie czeste u kotow.

Objawy:
w wiekszosci brak widocznych objawow. We krwi podwyzszony poziom wapnia

Niebezpieczenstwa:
przy przewleklym delikathne kosci i latwo o zlamanie, kamienie w nerkach i pecherzu.

postepowanie
zazwyczaj wywolane przez guzy w przytarczycach, usuniecie guzow.


Na moje oko to by sie przydalo usg tamtej okolicy, zeby te guzy wykluczyc???
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87934
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Nie gru 01, 2002 14:04

Estravenie - a mógłbyś podać mi namiary na nich? Dziękuję za wywiad :)

Zuza - niby można zrobić, ale chyba ciężko. Wetka ma się dowiedzieć.
Z tego co zrozumiałam guzy są tylko przy pierwotnej nadczynności.

Ofelia

 
Posty: 19437
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

Post » Nie gru 01, 2002 14:11

Ok, ja tylko napisalam co mi sie nasunelo po lekturze ksiazki :-)
wy decydujecie znajac calosc. Rozumiem, ze to nadczynnosc wtorna? o wtorenj tam nic nie napisali :-(
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87934
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Nie gru 01, 2002 14:19

właśnie tego, zuza, nie wiadomo :roll:

Ofelia

 
Posty: 19437
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

Post » Nie gru 01, 2002 14:55

Tu chyba najlepiej tłumaczą:
http://www.emedica.pl/szczeg_choroby.php3?nr=40&typ=1

Nadczynność przytarczyc

Polega na zwiększeniu w surowicy stężenia parathormonu – hormonu przytarczyc, którego nadmiar powoduje hiperkalcemię (wzrost poziomu wapnia) oraz hipofosfatemię (spadek poziomu fosforanów) we krwi. Przytarczyce to niewielkie narządy wewnętrznego wydzielania, położone w obrębie szyi tuż obok tarczycy. Nadczynność przytarczyc wpływa na kości, zęby, naczynia krwionośne, nerki, układ pokarmowy, ośrodkowy układ nerwowy i skórę.

Przyczyny

Gruczolaki przytarczyc (tzw. pierwotna nadczynność przytarczyc). Niekiedy mogą im towarzyszyć guzy innych narządów wewnętrznego wydzielania – choroba jest wówczas uwarunkowana genetycznie
Przerost przytarczyc w przebiegu przewlekłej niewydolności nerek oraz zespołu upośledzonego wchłaniania w przewodzie pokarmowym (tzw. wtórna nadczynność przytarczyc)
Jedną z częstych przyczyn hiperkalcemii są przerzuty nowotworowe do kości. U tych chorych nie stwierdza się zmian patologicznych w przytarczycach

Czynniki sprzyjające zachorowaniu

Przebycie krzywicy lub niedobór witaminy D
Choroby nerek
Nadużywanie środków przeczyszczających
Nadużywanie preparatów naparstnicy

Sposoby zapobiegania

W chwili obecnej nie są znane sposoby zapobiegania pierwotnej nadczynności przytarczyc. W przypadku rodzinnego występowania choroby lub stwierdzenia guzów innych narządów wewnątrzwydzielniczych zalecane jest poradnictwo genetyczne. Wtórnej nadczynności przytarczyc można zapobiegać poprzez staranne leczenie chorób będących przyczyną niewydolności nerek i zaburzeń wchłaniania.

Badania dodatkowe

Badania biochemiczne krwi i moczu (poziom wapnia, magnezu, fosforanów)
Oznaczenie stężenia parathormonu we krwi
RTG kości
Ultrasonografia przytarczyc (niewielkie gruczolaki nie zawsze są możliwe do uwidocznienia)
Scyntygrafia przytarczyc
Ewentualnie tomografia komputerowa lub rezonans magnetyczny narządów szyi

Ofelia

 
Posty: 19437
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

Post » Nie gru 01, 2002 15:51

Ofelia pisze:Estravenie - a mógłbyś podać mi namiary na nich?


Endo-Canis

(0 61) 868 97 64
po 16.00 - (0 61) 862 57 34
0605 722 925

Estraven

 
Posty: 31460
Od: Pon lut 04, 2002 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon gru 02, 2002 14:25

Rozmawiałam właśnie z wetką.
Dziś odbierzemy następny lek dla Samuelka.

Pytałam się o wit. D - pani doktor powiedziala, że narazie na pewno nie, bo to jest bardzo islna sprawa i że podnosi wapń, a on ma wapnia przecież dużo.

Że badania poziomu parathormonu nie ma za bardzo sensu, bo nie ma jednoznacznych norm. Można pomyśleć nad usg, ale to później.

Syndromu urologicznego nie ma. To co się dzieje z jego nerkami to ywnik alergii.

Mam nadzieję, że dobrze zrozumialam ;)

Ofelia

 
Posty: 19437
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

Post » Pon gru 02, 2002 14:26

a!!! Jenny - pytałam o aloes, wetka wie, zna i też nim leczy, ale w tym przypadku to byłoby za dużo.

Ofelia

 
Posty: 19437
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

Post » Pon gru 02, 2002 17:09

Ofelia pisze:Że badania poziomu parathormonu nie ma za bardzo sensu, bo nie ma jednoznacznych norm.


Nie może ich być - istnieją tylko normy lokalne.

Estraven

 
Posty: 31460
Od: Pon lut 04, 2002 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon gru 02, 2002 17:53

Ofelio - ja wiem ze sie czepiam znowu - ale co jest wynikiem alergii? Krysztaly w moczu i obecnosc bialka oraz erytrocytow?
Czy Samuel jest kosmita? Bo w przypadku przecietnego kota takie objawy jak byk sugeruja syndrom urologiczny, ew. wynik zaburzen gospodarki mineralnej, ale leczy sie to tak samo i w sumie na jedno wychodzi. I nie mozna pozostawic samemu sobie bo te krysztalki jednak draznia sciany pecherza moczowego czego wynikiem sa wlasnie np. te nieszczesne erytrocyty. Bialka w zdrowym moczu tez nie ma prawa byc. Taka sytuacja grozi powiklaniami - chocby zatkaniem cewki moczowej.

Powiedz mi tez - jak ktos moze stawiac diagnoze w przypadku tak specyficznej choroby jak nadczynnosc przytarczyc nie wykonujac wogole niemal zadnych badan? Nie mierzac poziomu hormonow, nie badajac samych przytarczyc? Badanie USG sie zrobi, ale kiedys? Kiedy???
Badania poziomu hormonow nie ma sensu robic??

Przeciez juz wiesz ze ten poziom wapnia ktory wychodzi w standardowym badaniu - nic jeszcze nie znaczy.
Wiesz rowniez ze nadczynnosc przytarczyc moze byc pierwotna i wtorna - ta pierwsza wymaga dokladnego zdiagnozowania i najczesciej - usuniecia zmienionego gruczolu - zazwyczaj innego leczenia nie ma.
Ta druga - wymaga znalezienia przyczyny - bo nadprodukcja hormonu nie wynika z choroby przytarczyc ale z innych nieprawidlowosci. Bez ich usuniecia - choroby sie nie wyleczy. Najczestsza przyczyna jest powazna choroba nerek lub zaburzone przyswajanie wit. D3.

Bez okreslenia typu choroby - nie ma wlasciwego leczenia.

Jak mozna postawic taka diagnoze niemal bez podstaw? A moze on ma podwyzszony poziom wapnia bo za bardzo przyswaja lub za duzo mu jej dajesz - wit. D3. Wystarczy kotu podawac za czesto watrobke lub karme dla kociat.
Zalozmy ze mozna postawic taka diagnoze, ze ta lekarka jest jasnowidzem i ze Samuel naprawde na to choruje.
Jesli tak - to leczony jest jak najbardziej blednie!

Trzeba postawic dokladna diagnoze za pomoca konkretnych badan, okreslic przyczyne. Bo inaczej - to jest to leczenie zwyczajnie w ciemno. I byc moze zupelnie nieprawidlowo.

Ja rozumiem ze sie cieszysz ze ktos w koncu postawil jakas diagnoze bo wczesniej weci nie wiedzieli co Samuelowi dolega. Pozniej profesor powiedzial ze to moze byc FIP - czyli wyrok smierci. Rozumiem ze teraz jestes w euforii - ktos w koncu zna diagnoze i nie jest ona straszna.
Ale przeciez Ty nawet za bardzo zadnemu wetowi nie dalas szansy na postawienie diagnozy. Ta choroba jest zbyt dziwna zeby mozna byla ja postawic od razu. Ile razy bylas u Turosa po wyslaniu Cie na konsultacje?

Ofelio - nadczynnosc przytarczyc moze byc wywolana przez zlosliwy nowotwor! A pani doktor mowi ze badanie USG sie zrobi, ale kiedys?...

Inna sprawa ze moim zdaniem - wydala diagnoze zupelnie bez podstaw.

Sorry, musialam to napisac.
Wiem ze to kij w mrowisko bo wiekszosc forumowiczow uwaza pania doktor za cudotworce.
Ja nie jestem tego taka pewna...

Blue

 
Posty: 23906
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Pon gru 02, 2002 18:17

Blue, ja też mam mieszane uczucia co do metod diagnozowania pani doktor....mam zamiar sie do niej wybrać z moją kotką...za jakiś czas...na razie jej nie znam.

Jednak kilka osób na forum korzysta z jej porad i twierdzą, że wyniki leczenia są dobre...
Może dajmy jej szansę?
Nie znam sie kompletnie na opisywanych dolegliwościach, więc nie będę na ten temat zabierala głosu.
Jednak JAKIEMUŚ wetowi w końcu trzeba zaufać....

Przyznam, że nie wiem, co myśleć o tej chorobie, ale takie skakanie od jednego weta do drugiego na pewno do niczego dobrego nie doprowadzi.

Na pewno pamietasz, że kiedy rok temu Samuel, wtedy jeszcze Gacek, chorował, Ofelia też u kilku różnych wetów byla.
Leczenie zaczęło przynosić rezultaty w momencie, kiedy zdecydowała sie na jedną wetkę i tylko jej zaufała...nie twierdzę, że to była NAJ-lepsza wetka w Waszawie, ale wiedzę miała i kota wyleczyła.

Kazia

 
Posty: 14031
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 02, 2002 21:08

Czy pani doktor jest cudotworca? szczerze watpie.
Czy stosuje niekonwencjonalne metody diagnozowania, badania i leczenia? Tak. Mozna w nie nie wierzyc. Ale to nie znaczy, ze nie dzialaja. Na mnie na przyklad homeopatia dziala. Na Czarna i Biala tez.

Czy posilkuje sie konwencjonalnymi badaniami? Tak.

Ze jej metody przynosza efekty widze po dziaslach Bialej, ktora wszyscy inni lekarze wysylali na czyszczenie pod narkoza... i po dziaslach Czarnej, ktore jak ostatnio zobaczylam to mi oczki wyszly tak: 8O Sa prawie calkiem rozowe.

Czy w kazdym przypadku przyniosa? Tego nie wiem.

Gdybym miala watpliwosci na pewno zwrocilabym sie po konsultacje do kogos innego, mimo, ze pani Beacie ufam tak, jak kiedys ufalam Garncarzowi.

Nie widze zadnego problemu w stwierdzeniu, ze sie chce zrobic jeszcze jakies badania... Ani w korzystaniu z dwoch lekarzy na raz, przy zalozeniu, ze jeden wie o poczynaniach drugiego... No to nie wiem jak by w praktyce wyszlo, nigdy nie probowalam...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87934
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 52 gości