Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
genowefa pisze:Uschi pisze:Ponieważ dawno nie było łapanki moczowej dziewcząt, przeprowadziłam takąż. U Mruvini standard, niewiele kryształów, pozostałe parametry w - jej - normie. U Pestuni - więcej kryształów, kiepski odczyn i erytrocyty. No to dawaj do PaniDoc. PaniDoc badając kota zajrzała w paszczę - no i cóż, w piątek usuwanie ząbków i czyszczenie tych, co pozostaną. Co prawda to prawda, Pestka jakoś w ostatnich tygodniach grymasiła przy jedzeniu, ale nie zwróciłyśmy na to szczególnej uwagi. A tu się okazuje, że w paszczy katastrofa.
Łaciaty nigdy nie grymasił przy jedzeniu, wręcz przeciwniea w zeszłym miesiącu miał usunięte zęby łącznie z kłami
Łaciaty nie ma nawet czterech lat.
joshua_ada pisze:Taka uroda czy FORL? U nas Kazio ma FORLA, stracił 9 zębów w ciągu 2 lat i bedzie tracił systematycznie (tak nam uświadomił wet stomatolog).
joshua_ada pisze:FORL to taka choroba, że robi się kotu nadżerka, która niszczy zęba systematycznie i trzeba go wyrwać.
Uschi pisze:Poza tym w stadzie bez zmian. Mruf tyje i patrzy na świat wrogo, Pestuni nieco odbija i zrobiła się namolnym kotkiem "Kochaj_Mnie_Kochaj_No_Czemu_Nie_Kochasz" oraz trenuje wokalizy. Sopel prawdopodobnie planuje start do jakiegoś chóru kastratów, a ćwiczenia w trelach przeprowadza regularnie późnym wieczorem i nad ranem... Normalne życie.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości