Frania [*]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 25, 2015 7:13 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 15.

Głask, Fasol, głask!

Mru
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro lut 25, 2015 10:26 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 15.

[quote="MalgWroclaw. Poza tym dziś szła kobieta z psem, która kotów nienawidzi.[/quote]
Zawsze mnie zaskakuje, że można jedne zwierzęta lubić a inne nie. Szczególnie, że oba to ssaki domowe lub prawie domowe.

betell

 
Posty: 73
Od: Nie gru 14, 2014 23:12

Post » Śro lut 25, 2015 19:28 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 15.

:201461 :201461 :201461
Fasoliś, posmućmy się razem
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lut 25, 2015 20:00 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 15.

betell pisze:[quote="MalgWroclaw. Poza tym dziś szła kobieta z psem, która kotów nienawidzi.

Zawsze mnie zaskakuje, że można jedne zwierzęta lubić a inne nie. Szczególnie, że oba to ssaki domowe lub prawie domowe.[/quote]

Betell, mnie to wcale nie dziwi. Znam takie przypadki z autopsji.
1. w moim bloku (osiedle w mieście, dość duży ruch uliczny) mieszka wychodzący (!) kot w typie syjama. Jego właściciel zaciekle tępi koty wolnożyjące (chyba dlatego że to tylko zwykłe dachowce).
2. Było to kilka lat temu, ale nie mogę o tym zapomnieć. Poszłam do weta na zastrzyk z moją ciężko chorą (nowotwór), bardzo już słabą 16 letnią Kitką. Nagle wtargnął bez kolejki gbur ze słowami: Pani musi zaczekać, teraz będą ratować mojego szczeniaka, bo on jest wart 2 tys. zł. Moja Kiteczka w przeliczeniu na pieniądze nie była nic warta, ale dla mnie była bezcenna. Nie wiem czy jego szczeniak przeżył, ale współczuję mu takiego opiekuna materialisty. Swoją drogą ciekawa jestem co by było, gdyby się okazało, że piesek przeżył, ale miał jakiś "defekt". Czy "pan" by się nim zaopiekował, czy wyrzucił jako bezwartościowy balast?
Obrazek Obrazek ObrazekTymoteusz [*]17.08.2019 r.

magdalena99

 
Posty: 1621
Od: Sob mar 27, 2010 15:20

Post » Śro lut 25, 2015 20:08 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 15.

Może to zabrzmi okrutnie, ale temu psiakowi należałoby raczej życzyć śmierci niż kalectwa :(

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lut 25, 2015 20:45 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 15.

Fasolko, jak dobrze, ze masz taką dużą, która kocha was i wszystkie inne zwierzęta! Gadamy na nasze duże, bo gupie są, ale tak naprawdę są bezcenne! :D
Bardzo jesteś kochana Fasolko, nawet jak się smucisz :201461
Moja duza też mówi, ze jestem smutna :oops: - ale nie byłabym, gdyby mnie więcej czesała :oops: :oops:
Sabcia
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69821
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 25, 2015 20:59 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 15.

magdalena99 pisze:
Betell, mnie to wcale nie dziwi. Znam takie przypadki z autopsji.
1. w moim bloku (osiedle w mieście, dość duży ruch uliczny) mieszka wychodzący (!) kot w typie syjama. Jego właściciel zaciekle tępi koty wolnożyjące (chyba dlatego że to tylko zwykłe dachowce)


Nie wierzę, że on kocha zwierzę, on może być właścicielem "rzeczy", która w jego przekonaniu jest wspaniała, albo cenna. Ale jak się znudzi, zużyje albo zepsuje, to biada. Ale niektórzy ludzie tak traktują i zwierzęta i ludzi.

betell

 
Posty: 73
Od: Nie gru 14, 2014 23:12

Post » Czw lut 26, 2015 0:03 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 15.

Obrazek

cichutko żyłaś, cichutko odeszłaś, zostawiłaś po sobie pustkę i ból :cry:

do zobaczenia Florko [*] [*] [*]



pamiętamy.............
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 26, 2015 7:06 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 15.

Miau. Duża przyszła, przyszło trochę kotów zjeść. Ale duża jest smutna.
A ja mam dziurę :(
duża przypomniała, że niepotrzebnie tak się staram, bo przecież jutro jedziemy do Pana Doktora
Fasolka


Pamiętam, jak kiedyś szedł mężczyzna i stwierdziłam, że nie ma się co bać, bo idzie z pieskiem, czyli nie może mieć nic przeciwko zwierzętom. Z pieskiem szedł, rzeczywiście, ale okazał się jednym z najgorszych na podwórku. I ponoć jest połową duetu, który kilka lat temu na mnie napadł w okolicach kociego schronienia.
Jeden z moich sąsiadów ma kota, co w ogóle mu nie przeszkadza nienawidzić bezdomnych kotów i mnie. Taka mentalność: "moje zwierzę jest najmojsze", podobnie "moja rzecz", "moje dziecko". Reszta niech znika.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw lut 26, 2015 9:42 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 15.

Duża popsikała czerwonym lekarstwem moją dziurę :(
i założyła nową skarpetkę :(
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw lut 26, 2015 9:44 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 15.

nie byłoby psikania jakby nie było dziur :(

a w jakim kolorze ta nowa skarpetka ? pasuje do futerka ?

i tak pasował by bardziej brak dziurek...
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw lut 26, 2015 9:45 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 15.

Moja skarpetka jest biała. Duża mówi, że teraz jestem kotką patriotką, mam biało-czerwone :( :( :(
długo nie będzie biała, bo się wybrudzi od piasku i w ogóle :(
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw lut 26, 2015 10:00 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 15.

Fasoliś, nie smuć się :1luvu:
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

Post » Czw lut 26, 2015 11:32 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 15.

Caragh pisze:Fasoliś, nie smuć się :1luvu:

Święte słowa! Fasolinko, uśmiechnij się! :D :201461
Sabcia
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69821
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 26, 2015 18:48 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 15.

Mryczór :) Już jest czwartek, ostatni w lutym
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954, marivel, MB&Ofelia, pibon, puszatek, Silverblue, zuza i 36 gości