OTW13- maluszki...Jokot prosi o głosy w Krakvecie!

[Alienor]

Za zdrowie i mnóstwo odkryć fajnych rzeczy w TV i na youtubie

[zuzzik]

Zagłosowane
Ucałowania dla Was
zdrówka

[meg11]

Asiu na FB głosowanie już się skończyło?

[ASK@]

Asiu na FB głosowanie już się skończyło?

Nie,nadal głosy co dzień są zbierane . Tylko banerki nie chciały zmieścić się .
Nadal potrzebne każde kliknięcie!

[meg11]

Ok. Wbiłam sobie na pasek w kompie żeby nie szukać codziennie

[ASK@]

Cisza była.
Ale był powód.
Mnie ręce opadają i tyle.

Przedstawiam Migdała. Foty odbijają się w lusterki dlatego smuga jest.
Kot zeszmacony, brudny straszliwie i chudy. Darł ryja 3 dni w ciemnicy pod oknem. Złapany wczorajszej nocy "na rękę" w łazience okzał się miziakiem. Bo zajął łazienkę .Mało je taki jest umęczony. Rosołek i RC dla dzieci idą mu najlepiej. W nocy płakał ciągle by z nim siedzieć. Dziś śpi.
Tylko człowieka chce, tylko na rączki, tylko mnie tul, tylko daj sobie dać buzi...Wspina się po człowieku by tylko w ramiona się dostać.Liże ręce i palce. Bodzie w brodę. Jest niesamowitym gadułą.
Wet ocenił biedaka na 6 lat. Czeka nas kastracja i robienie zęboli. Pchły i robale biją się... o życie. Silny stan zapalny uszu (szczególnie prawego) z powodu ataku świerzba. Bardzo go bolą. Odmrożone poduszeczki na łapkach. Krew pobrana.Boję się o nerki/pęcherz bo kot dziwnie kuca. Wszystko da przy sobie zrobić.

Nie miała baba kłopotu to kota usłyszała

Migdał





Tomiłek pozowlił sobie tylko te fotki zrobić. Siedzi w klatce. Pracujemy nad zaufaniem.

[piotr568]

O rany, Asiu
Mega za Migdała i jeszcze większe za Ciebie

[ASK@]

Piotrek dzięki
Jestem padnięta.Janusz też.Tylko on musiał podygać do pracy.
Dzień był szczególnie upierdliwy.Cały dom musiał się przestwaić na obecność nowego. A noc też była ciężka. Co i raz któreś z nas zasiadało na troniesedesie i kota niańczyło.Tulił się, obejmował, mruczał...Jakiż on był szczęśliwy mogąc siedzieć na kolanach.
Biedny jest bardzo. Widać ,że ma za sobą ciężkie przejścia.Spał w jakiś betonach i na pewno w autach. Umazany silnikowym smarem.Jak on przetrwał?
Jest mimo to piękny.
Tomiłek dopiero co wymył się ze smaru. Też tak nocował szukając ciepła.

[alab108]

A podobno koty na wolności są jak w raju

[ametyst55]

Śliczny ten nowy tymczas
ludzie to nie mają serca, żeby takiego miziaka się pozbyć

[mimbla64]

Piękny ten Migdał, kawał kocura.

[Hania66]

Asiu
Trzymajcie się!
I za Was wszystkich

[MalgWroclaw]

Migdałku
a Wam życzę jednak spokojnej nocy

[ASK@]

Piękny ten Migdał, kawał kocura.

Piękny. Nie wygląda na fotach na chudzika ale taki jest. Ma tylko dużo futra. Mega brudnego. Jego dreptanie po łazience wymagało szorowania podłogi. Jakby mi TZ przelazł , jak zwykłe w upierniczonych kapciochach po mokrym. Tylko kapciuszki mu się skurczyły Potem macał się z umywalką i sedesem. Umywalka, ręczniki, posłanka... wręcz ocieka z brudu. O rękach nie wspomnę. Leci z nich błoto.

Migdał jak się domyje i odpasie, wyreperuje paszczę i przestanie dzwonić pomponami będzie mega przystojniakiem. Na razie siedzą na nim stadnie pcheły co po dopalaczach strangholdowych wypełzły po włosinach ku powietrzu, by je w wątłe piersi nabrać. Ich to ostatnie spojrzenie na naszą łazienkę.
Migdał w futrze ma cały bajzel z okolicy. Nie pracuje za bardzo by się go pozbyć. Jest mega, mega pieszczochem i wielkim mega gadułą.

Tomiłek też rozwija się. Inaczej leży, oddycha, patrzy. Choć strach i ostrożność są w nim nadal. Do mnie ma więcej odwagi. Sporo pracy nas czeka przy nim.

Obaj chłopcy wzbudzili wczoraj zachwyt. O dziwo nie przestraszyli się obcych. Tak jak reszta tymczasów sprostowała zadaniu gościnności. Tylko nasze osobiste , jak zwykle, wolały zniknąć zamiast swoje wdzięki ujawnić.

A obcy to byli Duzi Figuni. Tak, tak Figa ruszyła na swoje. Ma dwoje fajnych Dużych i piesia Dingo do kolegowania się. Pierwsze wieści są bardzo dobre. Mizia się, kuwetkuje i je, woła o głaski, spała z nimi... Oby NIC się nie zadziało. Kciuki poproszę wielkie dla małej.
Małgosi tradycyjnie dziękuję za tradycyjną wizytę pa.

Bądż szczęśliwa dzieciaku

Fotka z dziś

[piotr568]

....... Na razie siedzą na nim stadnie pcheły co po dopalaczach strangholdowych wypełzły po włosinach ku powietrzu, by je w wątłe piersi nabrać. Ich to ostatnie spojrzenie na naszą łazienkę.......

Dla Figi na nowe życie