Fredzio, roczny, rudo-biały kociak, już w DS z Majką.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 11, 2015 21:45 Re: Fredzio, 3-miesięczny rudo-biały kociak.Chory, zdrowieje

Cudowne nowiny :) :1luvu:

Yoanne

Avatar użytkownika
 
Posty: 482
Od: Wto paź 29, 2013 19:58
Lokalizacja: Ponik, śląskie

Post » Czw lut 12, 2015 6:26 Re: Fredzio, 3-miesięczny rudo-biały kociak.Chory, zdrowieje

Biedny Fredzio głośno domaga się jedzenia, ale musi być na czczo :( Pozostałe koty solidarnie głodują :wink: Lecznica czynna od ósmej, nie powinnam tam długo być, rano nie ma pacjentów.Trzymajcie kciuki za DOBRE wyniki Fredzia, proszę.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw lut 12, 2015 8:52 Re: Fredzio, 3-miesięczny rudo-biały kociak.Chory, zdrowieje

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

muza_51

 
Posty: 2313
Od: Pon paź 04, 2010 10:04
Lokalizacja: Jarosław

Post » Czw lut 12, 2015 8:58 Re: Fredzio, 3-miesięczny rudo-biały kociak.Chory, zdrowieje

Nieustannie!!! :ok: :ok: :ok:
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Czw lut 12, 2015 10:17 Re: Fredzio, 3-miesięczny rudo-biały kociak.Chory, zdrowieje

Wróciliśmy szybciutko, ale nie pisałam, bo musiałam zrobić "zwierzęce" zakupy.Otóż, Fredzio miał pobraną krew, dzisiaj około 15-ej będą wyniki.On ma niską krzepliwość krwi, to może być coś z wątrobą.Nie wiem jakie badania będą, prosiłam o zbadanie globulin i albumin, ale wetka powiedziała, że to raczej w ostrej fazie, teraz nie.Zobaczymy, co wyjdzie.Fredzio krzyczał wniebogłosy, nie podobało mu się kłucie.Aha, wetka powiedziała, że Fredzio urósł :D
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw lut 12, 2015 11:34 Re: Fredzio, 3-miesięczny rudo-biały kociak.Chory, zdrowieje

Dzisiejsze badania
Obrazek
Bardzo się boję, naprawdę, oby wyniki były dobre.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw lut 12, 2015 14:50 Re: Fredzio, 3-miesięczny rudo-biały kociak.Chory, zdrowieje

No i dzwoniłam, wyniki niezłe :D Parametry nerkowe w środku normy, suuuuper! Morfologia bardzo dobrze również.Leciutko podwyższone są parametry wątrobowe, ale nie wymaga to leczenia, raczej coś osłonowego, ale to już dmuchanie na zimne.Antybiotyk odstawiamy, steryd co drugi dzień, ale z radości nie zapytałam do kiedy :oops: Zadzwonię jeszcze.Nie wiem, czy nie wygląda to raczej na zatrucie.Bardzo szybko mu się te wyniki poprawiły.On naprawdę świetnie się czuje, jest jak każdy kociak w jego wieku, biega, bawi się, myje, kuwetka też OK.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw lut 12, 2015 19:26 Re: Fredzio, 3-miesięczny rudo-biały kociak.Chory, zdrowieje

Nie mogę przestać zachwycać się Fredziem.To jest skarb nie kot.Potrafi sam pięknie się bawić, ale mam Tolusia i to Toluś przyłącza się do zabawy.Chłopaki ganiają w tunelu, biegają za piłeczką, no jest super! Fredzio jest mądry, wie, że jedzonko dostaje w łazience i tam idzie, kiedy jest głodny.Kuwetka jego też w łazience i jakoś z niej tylko korzysta, chociaż ja już aż tak bardzo go nie izoluję.Muszę poprosić kogoś, aby pomógł mi ze zdjęciami, bo sama nie dam rady pokazać jak on się przytula.Jeżeli siedzę na kanapie i oglądam telewizję albo rozmawiam przez telefon, natychmiast Fredzio wskakuje mi na kolana i zasypia.To kotek zniewalający do kochania.Ma biedak wygolony brzuszek i obie łapki, ale u niego tak tego nie widać, bo jest jaśniutki.Nie jest już chudy, ale przy Tolusiu wygląda jak mizerota, Toluś bowiem to misio.Oba to słodziaki
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw lut 12, 2015 22:57 Re: Fredzio, 3-miesięczny rudo-biały kociak.Chory, zdrowieje

Ufff, cieszę się, że badania potwierdziły, że Fredek zdrowieje :D Niech on już nas nie straszy, tylko skupi się na tym zniewalaniu :lol:
Teraz trzeba kotka trochę odpaść i będzie jak nowy... :201461
Obrazek
"One cat just leads to another." - Ernest Hemingway

pirulasińska

Avatar użytkownika
 
Posty: 429
Od: Pon mar 19, 2012 15:08

Post » Czw lut 12, 2015 23:27 Re: Fredzio, 3-miesięczny rudo-biały kociak.Chory, zdrowieje

:ok:
Od początku mi to wyglądało na zatrucie.
Może się czymś toksycznym upaprał na dworze co wchłonęło się przez skórę i dlatego objawy wyskoczyły dopiero po kilku dniach u Ciebie.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lut 13, 2015 0:10 Re: Fredzio, 3-miesięczny rudo-biały kociak.Chory, zdrowieje

super że Fredzio zdrowieje - bardzo, bardzo sie cieszę :dance2: :dance:
zacząłem lubić rudaski :)
a opis charakteru jest taki że nic tylko Fredzia chrupać :love: :ok:
"Człowiek którego kochają koty nie może być człowiekiem bezwartościowym.",

KotwKratke

Avatar użytkownika
 
Posty: 2222
Od: Nie lis 20, 2011 19:33

Post » Pt lut 13, 2015 6:50 Re: Fredzio, 3-miesięczny rudo-biały kociak.Chory, zdrowieje

Żaden opis nie jest w stanie oddać tego, jaki ten kot jest kochany.Tak cudnie się bawi, ale mnie to serce mięknie, kiedy to małe wskakuje mi na kolana i zwija się w kłębuszek, po czym zasypia.Tak bardzo czuje się bezpieczny, kiedy jest przy mnie.To urocze, prawda? Apetyt ma ogromny, głośno dopomina się o jedzenie.On nie jest chudy, dobrze wygląda, ale przy Tolusiu wydaje się malutki, bo Toluś to już spaślaczek.Jestem pełna uznania dla Tolusia, bo naprawdę zaopiekował się Fredziem.Nie, nie jak kocia mama, ale po prostu się nim zajmuje.Fredzio nie lgnie do kotów, nie przeszkadzają mu, nie boi się ich i przestał już warczeć na nie, ale Toluś niejako wymógł na nim wspólną zabawę.Muszę ich przestawić na tryb dzienny, bo w nocy bardzo obaj rozrabiali.
Weci każą mi być ostrożną, że jeszcze FIP-u nie da się całkiem wykluczyć, ale już tyle czasu minęło, naprawdę kotek jest w świetnej formie i tak szybko poprawiły mu się wyniki.Nie mam sumienia go już izolować.Nie zlecono mi już badań kontrolnych, bo przecież wyniki są dobre, leczenie okazało się skuteczne i oby nic już nie wyskoczyło.Oczywiście trzeba zaczynać wszystko od początku, odrobaczenie, szczepienie, a to się rozkłada w czasie.Fredzio jest do adopcji, fajnie byłoby gdyby znalazł forumowy domek.
Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt lut 13, 2015 17:37 Re: Fredzio, 3-miesięczny rudo-biały kociak.Chory, zdrowieje

Fredzio jadłby bez przerwy :D To efekt sterydów, jak sądzę, chciałabym je już odstawić, nie lubię tego świństwa.A Fredzio przy jedzeniu mruczy jak traktor, uwielbiam na to patrzeć i tego słuchać, bo widać, ze jest taki zadowolony.On już zadomowił się, czuje się u siebie, jest mu chyba dobrze.Ma mnóstwo zabawek, wolno mu spać w łóżku, chyba już go nic nie boli, po prostu szczęśliwy kot.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob lut 14, 2015 9:37 Re: Fredzio, 3-miesięczny rudo-biały kociak.Chory, zdrowieje

Obrazek Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob lut 14, 2015 9:50 Re: Fredzio, 3-miesięczny rudo-biały kociak.Chory, zdrowieje

Cuda!!!! :1luvu: :1luvu:
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: pibon i 33 gości