Odkopuję wątek, bo w przyrodzie nie ma próżni...
Po zabraniu buraskow i znalezieniu im domow w tamtym miejscu, z ktorego zostaly zabrane pojawiaja sie regularnie kolejne koty. Ala ma juz 2 kolezanki ze swojego podworka - Kropke i Pusie. Pojawily sie nie wiadomo skad i zostaly przygarniete przez Marcele i jej mame.
Aktualnie w tamtym miejscu przebywa koteczka dorosla, oswojona, ktora okocila sie na dworze. Marcysia z mama ja dokarmiaja i planuja wysterylizowac. Tydzien temu udalo sie zlapac jednego maluszka, ktory dzis przeprowadzil sie do DT we Wroclawiu. Na dworze nadal mieszka drugi malec i jego mamusia. Kocieta urodzily sie na dworze, wiec sa nieufne. Maja okolo 3 miesiecy. Marcysia z mama beda teraz polowac na drugiego kociaczka.
A to maly Troll, ktory dzis przyjechal do Wroclawia, by szukac tu stalego domku:


