Rude jest piękne i bure też ♥♥♥ cz.10

[mir.ka]

Toffik jest super widać nie straszne mu śniegi "po kolana"

bo to "dziki" kot
pierwsze ok 1,5 roku życia spędził na dworze, do mnie trafił jako dorosły, niedługo będzie 3 lata - 25 lutego

[mir.ka]

Ale masz się super, że możesz wypuścić koty do ogródka Tofik cudnie wygląda w tym śniegu, puchaty jest bardzo Widać, że założył odpowiednie futro
A to czerwone duże materiałowe to co to? Mikołaj zgubił swój worek z prezentami

to jest kaptur z agrowłókniny, taki ozdobny, z pomponem, były jeszcze oczy i nos ale szybko odpadły, bo przyklejane , jest nim okryta hortensja ogrodowa

[mir.ka]

:1luvu:
Ogródek dobra rzecz . I z piesami można posiedziec . I koty na spacer i wietrzenie wyprowadzić

i na nocne sikanie z Kają mam teraz niedaleko

[mir.ka]

Oj dupinki towarzystwu pomarzły
cześć Miruś jak niedziela minęła?

nie tak bardzo pomarzły, bo nie jest zimno, mrozik w okolicach zera
niedziela była spokojna, leniwa, ale już minęła

[aannee99]

Taki ogródek to mi się od zawsze marzy super sprawa

[Ewa L.]

Cześć Mireczko!

[mir.ka]

Taki ogródek to mi się od zawsze marzy super sprawa

jeszcze możesz mieć, ja mam go dopiero od 7 lat w wcześniej tylko balkon

[mir.ka]

Cześć Mireczko!

[klaudiafj]

Ja chorowałam na ogródek i jeszcze trochę mi zostało Zawsze chciałam dać możliwość kotom wąchać kwiatki i biegać za motylami, czy wędrować w śniegu Oczywiście na małej odległości, ale jednak. Aż uzmysłowiłam sobie ile w ogródku jest pająków i że to idzie do domu :/ I zrezygnowałam Mam straszną arachnofobie. Teraz mieszkam na 3 piętrze w kamienicy, mam dwa wloty do domu i uważam, że pająków jest tu okropnie dużo Czasem mam paranoje, mam też wszystkie kąty obczajone i małż nawet w środku nocy musi biegać z pająkami na dwór - uważam, że mieszkam za blisko ziemi Ale co roku tych pająków jest mniej. W kamienicy naszej ogólnie jest tego miliardy, nawet w ścianach. W moim bloku prawie nie było, nawet w piwnicy. Uwierzycie, że ja nie umiem nawet siedzieć na trawie, żeby nerwowo nie rozglądać się dookoła? A w dzieciństwie jak chodziliśmy na ogródek to ja to pamiętam jako jeden wielki koszmar. Całe dnie koszmaru, a w nocy śniły mi się jeszcze pająki ach Ale jakaś część mnie marzy o ogródku dla kotów. Chciałabym widzieć jak koty wąchają kwiatki, jak skaczą za motylami Mireczko pewnie Ty to oglądasz prawda?
Ps. na zdjęciu Rudzia siedzi znowu w jakimś kącie umorusana cała, co to jest za dziecko

[mir.ka]

Ja chorowałam na ogródek i jeszcze trochę mi zostało Zawsze chciałam dać możliwość kotom wąchać kwiatki i biegać za motylami, czy wędrować w śniegu Oczywiście na małej odległości, ale jednak. Aż uzmysłowiłam sobie ile w ogródku jest pająków i że to idzie do domu :/ I zrezygnowałam Mam straszną arachnofobie. Teraz mieszkam na 3 piętrze w kamienicy, mam dwa wloty do domu i uważam, że pająków jest tu okropnie dużo Czasem mam paranoje, mam też wszystkie kąty obczajone i małż nawet w środku nocy musi biegać z pająkami na dwór - uważam, że mieszkam za blisko ziemi Ale co roku tych pająków jest mniej. W kamienicy naszej ogólnie jest tego miliardy, nawet w ścianach. W moim bloku prawie nie było, nawet w piwnicy. Uwierzycie, że ja nie umiem nawet siedzieć na trawie, żeby nerwowo nie rozglądać się dookoła? A w dzieciństwie jak chodziliśmy na ogródek to ja to pamiętam jako jeden wielki koszmar. Całe dnie koszmaru, a w nocy śniły mi się jeszcze pająki ach Ale jakaś część mnie marzy o ogródku dla kotów. Chciałabym widzieć jak koty wąchają kwiatki, jak skaczą za motylami Mireczko pewnie Ty to oglądasz prawda?
Ps. na zdjęciu Rudzia siedzi znowu w jakimś kącie umorusana cała, co to jest za dziecko

a Twoje koty nie polują na pająki? moje jak jakiegoś spotkają to zaraz robią z nim porządek czytaj zabijają i zjadają , ble obrzydlistwo
kiedyś widziałam jak we trójkę szły za jednym wyjątkowo dużym, coś okropnego
kwiatków koty nie wąchają ewentualnie w niektórych się wytarzają np w kocimiętce

co się śmiejesz z Rudzinki jak wychodzi do ogródka kopać to jak ma wygladać
Elenka teraz to nie ma wcale ochoty na wychodzenie, jeszcze w pierwszym roku pobytu u mnie była kilka razy, ale później już nie chciała wychodzić, nawet jak drzwi otwarte to się od nich odsuwa , widać jeszcze pamięta jak to było na "wolności" i woli nie ryzykować

[barbarados]

:1luvu:
Ogródek dobra rzecz . I z piesami można posiedziec . I koty na spacer i wietrzenie wyprowadzić

i na nocne sikanie z Kają mam teraz niedaleko

[Myszolandia]

Też zazdraszczam Mirusi tego ogródeczka
Chociaż kawałeczek mi się marzy

Rude + białe =

Hejka miśki

[agusialublin]

Oj jak ja bym chciała mieć taki ogródek
w lecie cudnie musi być
cześć Miruś

[klaudiafj]

Nie śmieje się, lubią ją za to, że lubi "brudne" interesy Słodka jest
A moje nie interesują się pająkami. Tylko mi pokazują czasem, że jest. Ale ja mam 6 zmysł i jak wchodzę do pokoju to zawsze wyczuje, że pająk się na mnie patrzy i m. musi wynosić
Moje wąchają kwiaty - szczególnie Kitusia

[mir.ka]

Też zazdraszczam Mirusi tego ogródeczka
Chociaż kawałeczek mi się marzy

Rude + białe =

Hejka miśki

witajcie Myszeczki