GDAŃSK zaadoptuje małego kotka/kociaka

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie lut 08, 2015 22:17 Re: GDAŃSK zaadoptuje małego kotka/kociaka

odpisałam jesli chodzi o warunki. Ręce to opadają na takie naskakiwanie, pierwszy raz szukam kota do adopcji, więc też nie wiedziałam że warunki pisze sie w pierwszym poście, za to zaczeły sie insynuacje że może dla węża chce albo w charakterze zabawki dla dzieci.Na to ręce opadają. a na olx prowadze mailową póki co korespondencje z dwiema lub trzema paniami z różnych fundacji, sa bardzo miłe i całkiem to inaczej wygląda niż tu. Dlatego skoro chcecie mnie zniechęcić do adopcji małego kota BO SĄ DZIECI i wogóle tak naskakujecie na nowych użytkowników to skutecznie można kogoś zniechęcić do takiego forum

olcia-gda

 
Posty: 22
Od: Pt lut 06, 2015 21:04

Post » Nie lut 08, 2015 22:24 Re: GDAŃSK zaadoptuje małego kotka/kociaka

Ktoś kojarzy temat tego kota???

viewtopic.php?f=1&t=154376&hilit=pszczolka.majaa

uratowany został dzięki mnie, a w sumie dzieki mojej córeczce która go wypatrzyła. Prawie 2 lata dojrzewałam do decyzji aby w naszej rodzinie pojawił sie kotek,. mysle że gdyby nie Gucio to trwałoby to jeszcze wiele dłużej. i pojawi się i napewno bedzie miał dobrze. Nie zostanie przekąską dla węża, nie zostanie zabawka dzieci ani nikt go drzwiami nie przytrzaśnie. Wiem że robicie kawał dobrej roboty ale zniechęcaniem kogoś i naskakiwaniem możecie odstraszyć

olcia-gda

 
Posty: 22
Od: Pt lut 06, 2015 21:04

Post » Nie lut 08, 2015 22:36 Re: GDAŃSK zaadoptuje małego kotka/kociaka

Ale Gucio dalej nie ma domu, czy się mylę?
Może jego adoptujesz?
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14769
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Nie lut 08, 2015 22:39 Re: GDAŃSK zaadoptuje małego kotka/kociaka

ma juz długo

olcia-gda

 
Posty: 22
Od: Pt lut 06, 2015 21:04

Post » Nie lut 08, 2015 22:40 Re: GDAŃSK zaadoptuje małego kotka/kociaka

po Guciu była jeszcze Maja, tez wypatrzona na spacerze, jego siostra. tez ma dom

olcia-gda

 
Posty: 22
Od: Pt lut 06, 2015 21:04

Post » Nie lut 08, 2015 22:45 Re: GDAŃSK zaadoptuje małego kotka/kociaka

https://www.facebook.com/kotikowo/photo ... =3&theater
wyrósł na pięknego kocura,i ma swój dom

olcia-gda

 
Posty: 22
Od: Pt lut 06, 2015 21:04

Post » Nie lut 08, 2015 22:47 Re: GDAŃSK zaadoptuje małego kotka/kociaka

https://www.facebook.com/kotikowo/photo ... =3&theater

a to jego siostra Maja, też miała koci katar. Panie nazwały ją Maja bo włąsnie moja córcia bardzo przejeła sie tymi kotkami pierwsza a ma na imier= Maja. Więc jerstem przekonan że moje dzieci nie powinny byc przeszkoda adopcji kociaka

olcia-gda

 
Posty: 22
Od: Pt lut 06, 2015 21:04

Post » Nie lut 08, 2015 23:00 Re: GDAŃSK zaadoptuje małego kotka/kociaka

W wątku o Gutku pisalas że nie przepadasz za kotami, co się stało że raptem zapałałaś chęcią posiadania kociaka?
Masz kontakt do Kotikowa, do Kotangensa czy kontaktowałaś się z Domem Tymczasowym u Agnieszki Konopki-Marczak ,która jest na facebooku, kazda z nich ma mnóstwo kotów , znają ich charaktery tylko mają również wymagania adopcyjne, którym trzeba sprostać.

gisha

 
Posty: 6078
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

Post » Nie lut 08, 2015 23:12 Re: GDAŃSK zaadoptuje małego kotka/kociaka

olcia-gda pisze:ma juz długo

nie tak znów długo. Od sierpnia czy września.
A te foty, do których dałaś linki, to z pomieszczenia fundacyjnego.

Pisałaś, że nie przepadasz za kotami, a Twój dwuletni synek zamęczyłby chorego słabego kociaka. Rozumiem, że trzyipółlatek jest już wystarczająco dojrzały, żeby wiedzieć, jak się należy obchodzić ze zwierzakami.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Pon lut 09, 2015 6:01 Re: GDAŃSK zaadoptuje małego kotka/kociaka

Nikt na ciebie nie naskakuje i nikt nie przekreśla domu z małymi dziećmi . Tylko nie każdy kot do takiego domu się nadaje . A opiekunowie znając charakter kota są w stanie dobrać odpowiedniego . Dla mnie jest ważna rozmowa z rodzicami i ich nastawienie do relacji dziecko-kot . Nie odwrotnie . Bo to dziecko ma być uczone i pilnowane .
Ale ty odbierasz wsio jako atak na siebie . A nie piszesz jakiś konkretów . Są małe,potrzebujące koty w twojej okolicy . Dziewczyny dały namiary . Skontaktuj się i zacznij przygotowania do przyjęcia kota . Najlepiej od dzieci i rozmów z nimi . Oraz od zabezpieczeń .
Przyjmij też do wiadomości,że koty mogą chorować . Nawet wzięte zdrowe, pod wpływem stresu, mogą mieć zdrowotne kłopoty . Jak zachowanie twego syna zmieniło się od momentu wpisu o"męczeniu" słabego zwierzaka .
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56023
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon lut 09, 2015 10:17 Re: GDAŃSK zaadoptuje małego kotka/kociaka

mój synek w marcu kończy 4 latka więc nie ma 3 i pół, a każdy kto ma dzieci wie że te półroku w tym przedziale wiekowym robi dużą różnice. A dziecko w wieku 2 lat a w wieku 4 lat to jest meeeega róznica. Mój wpis że synek by go zamęczył był stwierdzeniem teoretycznym, bo nigdy nie było tajkiej sytuacji po której mogłabym to stwierdzić.
Za kotami nigdy nie przepadałam, fakt, ale poruszył mnie los Gucia i powiedziałam wtedy sobie ze przyjdzie czas że też pomoge jakiemuś kociakowi i dam mu dom. Gucio nie mówgł u mnie zostać, ale interesowałam sie jego losem i nie był mi obojętny.
Jeśli chodzi o fundacje to już się skontaktowałam i jestem w kontakcie co zresztą napisałam gdzieś wyżej.

olcia-gda

 
Posty: 22
Od: Pt lut 06, 2015 21:04

Post » Pon lut 09, 2015 14:17 Re: GDAŃSK zaadoptuje małego kotka/kociaka

Życzę Ci jak najlepiej.Dzieci lubię i bardzo się cieszę, kiedy mają kontakt ze zwierzętami, o czym już pisałam.Mam tylko nadzieję, że nie stanie się Twoim udziałem to, co mam ja ( Fredzio) i KotwKratkę ( trzy kociaki).Wszystkie, trzymiesięczne poważnie chore.O finansach już nie wspominam, bo wet i leki kosztują krocie.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56170
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon lut 09, 2015 19:09 Re: GDAŃSK zaadoptuje małego kotka/kociaka

Zawsze trzeba sie liczyć z kosztami. Nasza Horcię wzięłam z fundacji Kotangent 28.12.2014 jako zdrową 5-6 miesięczną kotkę, a już wydałam na leki i badania 350 zł, oczywiście liczyłam się z tym, w końcu w fundacjach są koty po przejściach i zawsze moze wyjsć coś z czasem - u nas była to krew w qupie i zrobione badania pomimo dobrego apetytu i wyśmienitego humoru. Szkoda tylko że zaowocowało to tym iż oswojenie jaki udało nam sie wypracować odeszło, ale pracujemy nad tym. Ważne że Horcia dobrze się czuje i dobrze dogaduje z Narnią, pomimo tego że znają sie zaledwie półtorej miesiąca to swiata po za sobą nie widzą.
Obrazek
Obrazek

kata1977

Avatar użytkownika
 
Posty: 206
Od: Pon lut 07, 2011 7:52
Lokalizacja: Banino

Post » Pon lut 09, 2015 19:16 Re: GDAŃSK zaadoptuje małego kotka/kociaka

Zawsze, zawsze się uprzedza ew opiekunów o mogących wystąpić problemach. mam takie pytanie zawarte nawet w ankiecie.
Kot idzie na prawdę zdrowy. Jak coś jest nie tak to sie uprzedza. Jesli ma się taką wiedzę.
Ale zmiana miejsca zamieszkania jest tak wielkim stresem dla kota (nawet jak nie wygląda to źle) ,że mogą wystąpić komplikacje zdrowotne. Uruchamia sie mechanizm w kocie i wyłązi an wierzch wsio. Mogą też wystąpić problemy kuwetkowe. Nigdy się nizcego nie przewidzi i trzeba być naszykowanym.
Jednak z włąsnych doświadczeń mogę stwierdzić ,ze koty idące w parze lub na dokocenie łątwiej się aklimatyzują i nie mają takich problemów. A nawet jeśli to szybciej z nich wychodzą.
Maluszkó, takich jak chce założycielka wątku, NIGDY nie wydaję jako jedynakó bo to proszenie się o kłopoty zdrowotne i bechawioralne. Poza tym niezgodne z naturą. Najlepszy dom nie jest w stanie zapewnić mu takiego towarzystwa, miłości ... jak drugi koci towarzysz. Malce bawią sie z nami jak z kocimi róieśnikami a to już nas boli. A przy dzieciach... Takie maluszki to dzieci jeszcze. To jakby zamknąć malca ludzkiego w stadzie kotów i kazać mu się dobrze czuć.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56023
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon lut 09, 2015 19:57 Re: GDAŃSK zaadoptuje małego kotka/kociaka

powiem tak: nie sądziłam ze w fundacji nie da rady zaadoptować jednego malucha. Co dio problemów opisywanych gdzy kotek jest brany jako jeden i nie do dokocenia- nie zgadzam sie, ale to moje zdanie.. Mojego męża mama miała hodowle persów- taką hodowle z prawdziwego zdarzenia, nie pseudo, koty wystawowe, championy. Hodowli juz niema, ostatnia kotka ze stadka "staruszków" które liczyło 7 sztuk umarła 3 lata temu w wieku 19 lat.. Maluchy były normalnie wydawane do domów pojedyńczo i nigdy nie było żadnych problemów, a jako hodowca, jego mama zawsze miała kontakt z domami. Persy różnią się od dachowców w tej kwestii??? nie sądze... Wnioskuje z wypowiedzi,że ja jako dom z dziećmi,chcący zaadoptowac małego kotka jesteśmy zdyskwalifikowani tak?? bo dzieci, bo kotek jako jedynak??? sorry ale nie dziwie się że macie tyle kotów na dt itp..bo jesli nie dacie malucha do adopcji bo uwazacie ze "przy dzieciach... Takie maluszki to dzieci jeszcze. To jakby zamknąć malca ludzkiego w stadzie kotów i kazać mu się dobrze czuć" no troszke to wyolbrzymione moim zdaniem...

olcia-gda

 
Posty: 22
Od: Pt lut 06, 2015 21:04

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 139 gości