kocia_mendka pisze:U mnie na wiosze ludzie kompletnie nie pojmują idei posiadania zwierzęcia w domu. Ja mam dwa psy ( kompletnie bezużyteczne bo nie są przy budzie na metrowym łańcuchu tylko latają luzem i śpią w domu ) dwa koty ( kompletnie bezużyteczne bo mieszkają w domu nie łowią myszy (?!

?!) bo są przejedzone żarciem dla kotów i puszkami kto normalny czymś takim kota karmi kot ma se myszów nałowić i uj, nic więcej mu do szczęścia nie trzeba jakie spanie w domu w łóżku zobaczysz gardło ci w nocy przegryzie. trzy chomiki ( kto to widział jakieś paskudztwa hodować z nich żadnego pożytku nie ma ) oraz żółwia ( a na uj ci takie świństwo weź tym do stawu pierdyknij, żadnego pożytku z niego nie ma ) i kto to widział do weteryniarzy ( tak wiem, dziwne słowo ...) z nimi jeździć jak zachoruje to zdechnie kupisz se nowego co się przejmujesz. Kota sterylizować? a po co? Przecież jak dziw** się puszcza co wiosnę to wystarczy koty potopić i już problemu nie ma po co ci to wszystko w dupie się z dobrobytu poprzewracało miastowej flądrze. Dlatego jestem uważana za osobę nienormalną bo powinnam hodować krowy kury i świnie a nie jakieś diabeł jeden wie co.... Miastowa flądra tak na marginesie to najbardziej oględne co na swój temat usłyszałam. Nie będę powtarzać co o mnie mówią, bo mnie moderator popędzi..
uśmiałam się czytając o tej wariatce

Tobie Kasiu pewnie nie jest do śmiechu, ale troche rozumie Twoje v zdenerwowanie. Jak mieszkałam z rodzicami jeszcze to miałam takie super sąsiadki. Nikt nie wiedział do końca o co chodziło tym wariatkom, ale w końcu wylądowała moja mama w sądzie

zdziwiona wezwaniem pojechała. Sprawa się odbyła, sąd nałożył karę na te dwie najmadrzejdsze na świecie sąsiadki, zapłacił koszty sądowe i więcej nie sialy jadu.
Teraz wiem ze rodzice mają spokój, ja się wyprowadzilam i mam spokojnych sąsiadów. Jak miałam panieński to jeden sąsiad o 20:00 stał na balkonie i machał telefone. Koleżanka też mu odmachala swoim, bo stwierdziła że on się chwalił swoim smartphonem
Jaki normalny sąsiad dzwoni o 20 w sobotę na policje bo muzyka głośno gra?
Na szczęście się wprowadzili
