marchewki - Krakersik wrócił ...

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Pt lut 06, 2015 21:13 Re: miesięczne marchwekowe podrzutki ... Pracik pp:(

Biedny malutki :(
A jak kupki? Poprawiły się?
Za spokojną noc :ok:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pt lut 06, 2015 21:30 Re: miesięczne marchwekowe podrzutki ... Pracik pp:(

oj serce łzawi
sił życzę
Obrazek
Obrazek

kata1977

Avatar użytkownika
 
Posty: 206
Od: Pon lut 07, 2011 7:52
Lokalizacja: Banino

Post » Pt lut 06, 2015 21:33 Re: miesięczne marchwekowe podrzutki ... Pracik pp:(

Piraciku, zdrowiej maleńtasie :ok:

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Pt lut 06, 2015 21:51 Re: miesięczne marchwekowe podrzutki ... Pracik pp:(

kupka rano byla cudna potem juz nie bylo bo nie ma z czego - dzis trzykrotnie kroplowka i to wszystko "do jedzenia"
dodatkowo mały nam sie strasznie zaglucił :(:(:(
ceporex zmienilismy na linco

jezuuu musiu mu sie udać!!!!!!
"Człowiek którego kochają koty nie może być człowiekiem bezwartościowym.",

KotwKratke

Avatar użytkownika
 
Posty: 2225
Od: Nie lis 20, 2011 19:33

Post » Pt lut 06, 2015 22:02 Re: miesięczne marchwekowe podrzutki ... Pracik pp:(

Uda się :ok:
kicikicimiauhau
 

Post » Sob lut 07, 2015 0:26 Re: miesięczne marchwekowe podrzutki ... Pracik pp:(

macie może jakies doświadczenie z inhalacjami/parówkami dla kotów?

próbujemy z majerankiem póki co - to znaczy pierwsza próba i mały pięknie pod ręcznikiem z majerankiem siedzi, jaka skuteczność zobaczymy ...
"Człowiek którego kochają koty nie może być człowiekiem bezwartościowym.",

KotwKratke

Avatar użytkownika
 
Posty: 2225
Od: Nie lis 20, 2011 19:33

Post » Sob lut 07, 2015 0:29 Re: miesięczne marchwekowe podrzutki ... Pracik pp:(

Systematycznosc ,a skutecznosc bedzie ;-)

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Sob lut 07, 2015 6:49 Re: miesięczne marchwekowe podrzutki ... Pracik pp:(

Miałam kota, dorosłego, z Palucha, który ważył 2kg.Tak był zatkany, że nie mógł jeść.Robiłam mu inhalacje, ale to było mało skuteczne.W desperacji kupiłam gruszkę dla niemowląt i mu te gluty odsysałam.Wetka nie chciała wierzyć, że kot mi na to pozwala.On pozwalał na wszystko.Po takim zabiegu natychmiast szedł do miski, bo mógł jeść.Jemu akurat pomógł Enisyl-F.Ja się do tego preparatu wręcz modliłam, bo kot leczony był absolutnie wszystkim, zanim do mnie trafił.Antybiotyki, sterydy, cała tablica Mendelejewa.Nic nie pomagało.Po l`lizynie poprawa była prawie natychmiastowa.To obrzydliwe, cuchnące coś, ale bardzo skuteczne.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56311
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob lut 07, 2015 7:37 Re: miesięczne marchwekowe podrzutki ... Pracik pp:(

EnisylF jest bardzo skuteczny, szkoda,że moje koty go nie znoszą, pomimo wciskania go do strzykawki i wpychania na siłę(bo przez dozownik to już totalna porazka :( ) i tak większość ląduje na podłodze, ścianach i na mnie :evil:
Kocie ja do nosków chorych malców wkraplałam sól fizjologiczną-pięknie odmacza zalegającą wydzielinę i wysmarkują ją przy kichnięciu-ulga od razu!.
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Sob lut 07, 2015 8:39 Re: miesięczne marchwekowe podrzutki ... Pracik pp:(

soli fizjologicznej używamy
gruszki sie boje, ale pójdę kupię małą i spróbuję choć na samą myśl ju mi ręka drży ...

noc za nami bardzo cięzka bo oddech ciężki bardzo, bardzo
cały czas otwarty pyszczek, mocno się ślini i ta okropna pozycja która wywołuje u mnie lek - jak tylko nie jest na rekach u mojej żony to siedzi taki skulony :(
widać ze bardzo się meczy i że jest cholernie zmeczony ....

Obrazek Obrazek Obrazek

to taka chwila na tych zdjęciach kiedy musi przyjśc do kuchni i być z człowiekeim, zostaje sam tylko jak juz zasnie, przebudzony od razu szuka żony - tu usiadł u mnie bo zona w łazience

no nic lecimy do lecznicy ...

i cały zcas dreczy mnie myśl że to ja naraziłem Piracika na to wszytsko, gdyby nie marchewki pewnie byłoby ok ...
ale zostawić je tam, nie umiałem, wywieźć do schroniska - nie umiałem ....

a Piracik musi żyć - bardzo, bardzo go kochamy, a jak cos mu sie stanie moja żona mnie zamorduje ......
"Człowiek którego kochają koty nie może być człowiekiem bezwartościowym.",

KotwKratke

Avatar użytkownika
 
Posty: 2225
Od: Nie lis 20, 2011 19:33

Post » Sob lut 07, 2015 8:58 Re: miesięczne marchwekowe podrzutki ... Pracik pp:(

Trzymajcie się dzielnie ,Piracik musi wygrać ,chociaż walka z gilem ciężka ,pamiętaj o przepajaniu kociaka ,nie wiem czy je sam jeżeli nie to convalescentem go karm ,po odrobinie strzykawką do pysia lub Recavery ,to tez fajnie się podaje.
:ok:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 07, 2015 9:03 Re: miesięczne marchwekowe podrzutki ... Pracik pp:(

Z drżeniem serca i z nadzieja do Was zaglądam. Ciesze sie ze dajecie radę, życzę Wam dalej sił, wytrwałości i cierpliwości.
Trzymam kciuki nieustannie.
Obrazek
Obrazek

kata1977

Avatar użytkownika
 
Posty: 206
Od: Pon lut 07, 2011 7:52
Lokalizacja: Banino

Post » Sob lut 07, 2015 9:09 Re: miesięczne marchwekowe podrzutki ... Pracik pp:(

Serce sie kraje :cry:
Piraciku nie dawaj sie - Ty musisz zyc i Nadal trzymamy mocne :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek

marysienka

 
Posty: 2526
Od: Pt gru 10, 2010 3:08
Lokalizacja: Szwecja

Post » Sob lut 07, 2015 9:10 Re: miesięczne marchwekowe podrzutki ... Pracik pp:(

Kocie nie obwiniaj się!-równie dobrze mogłes przenieść pp z ulicy, z lecznicy, Piracik , zanim przyjechał do Ciebie mógł juz być zarażony, a choroba po prostu sie ujawniła .
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Sob lut 07, 2015 9:12 Re: miesięczne marchwekowe podrzutki ... Pracik pp:(

Trzymam najmocniej jak potrafię.Kocie nie daj się :ok:

misia007

 
Posty: 1418
Od: Nie lip 08, 2007 11:24
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości