Fredzio, roczny, rudo-biały kociak, już w DS z Majką.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 04, 2015 14:39 Re: Fredzio, 3-miesięczny rudo-biały kociak.Chory, w szpital

Jak dla mnie to dobrze, że się wymądrzasz bo może akurat się komuś przyda?

Ale. Białko całkowite jest wysokie nie tylko przy FIPie. Miałam taki dylemat z Rysią swego czasu. Jedną z branych pod uwagę opcji był FIP. Stosunek globulin do albumin mógł to świństwo wskazywać. Szczęśliwie po czasie wszystko doszło do normy.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 04, 2015 15:37 Re: Fredzio, 3-miesięczny rudo-biały kociak.Chory, w szpital

Pocieszacie mnie, dzięki bardzo :1luvu: Muszę jednak Fredzia wynieść z tej łazienki chociaż na trochę i potrzymać nawet na rękach. W łazience nie ma okna, jest trochę duszno, biedny maluch :cry:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro lut 04, 2015 15:50 Re: Fredzio, 3-miesięczny rudo-biały kociak.Chory, w szpital

Ewa, FIP to nie FELV, możesz go bez obaw potrzymać i popieścić :) Punkty newralgiczne to kuwety (przede wszystkim) i ewentualnie miski.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 04, 2015 15:51 Re: Fredzio, 3-miesięczny rudo-biały kociak.Chory, w szpital

Dziewczyny mają rację - każ zrobić globuliny, to będzie więcej wiadomo.
A na razie karm czymś delikatnym - byle jadł - i dopieszczaj :ok:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lut 04, 2015 15:53 Re: Fredzio, 3-miesięczny rudo-biały kociak.Chory, w szpital

casica pisze:Ewa, FIP to nie FELV, możesz go bez obaw potrzymać i popieścić :) Punkty newralgiczne to kuwety (przede wszystkim) i ewentualnie miski.

Wirus białaczki też długo nie wytrzymuje - zdaje się, że na powietrzu około 10-15 minut.
Niech go inny kot nie myje i niech korzysta sam ze swojej kuwety.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lut 04, 2015 16:13 Re: Fredzio, 3-miesięczny rudo-biały kociak.Chory, w szpital

Wyniosłam go trochę na rękach, on jet strasznym przytulakiem.Toluś skakał po mnie, chciał się do Fredzia dostać.Fredzio popił śmietanki, troszkę skubnął mokrej karmy ( ma renal, hillsa i pasztet almo nature).Potem popił wody, zrobił siusiu do kuwetki i wskoczył na posłanko.
Kuwetę, jak już pisałam zawsze miał swoją i tylko z niej korzystał, nawet jak miał dostęp do innej.Ma swoje miseczki, porcelanowe, pozostałe koty jedzą z plastikowych.Żadnemu kotu nie pozwalam na wyjadanie z cudzej miski, tego akurat pilnuję, tak na wszelki wypadek.Z suchą karmą już tak nie daję rady, ale prawie tylko Gucia ją je.Misek z wodą jest kilka, wodę wymieniam kilka razy dziennie.Ale Fredek miał zawsze miskę w łazience.Nabrał nawyku, że tam tylko dostaje jeść.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro lut 04, 2015 18:05 Re: Fredzio, 3-miesięczny rudo-biały kociak.Chory, w szpital

Piszę ten post, a rozmruczany Fredzio siedzi u mnie na kolanach.Trochę się martwię, bo nie ma za bardzo apetytu.Jutro mu ugotuję kurczaka, może zje.Ale tak miziastym, proludzkim kotem był chyba tylko mój Czaruś.Fredzio to jest sama słodycz.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro lut 04, 2015 18:41 Re: Fredzio, 3-miesięczny rudo-biały kociak.Chory, w szpital

Podsuwaj mu często po trochu, żeby się rozjadł.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lut 04, 2015 18:42 Re: Fredzio, 3-miesięczny rudo-biały kociak.Chory, w szpital

I coś co lubi
felin pisze:Wirus białaczki też długo nie wytrzymuje - zdaje się, że na powietrzu około 10-15 minut.

Tak, ale znacznie łatwiej się nim zarazić
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 04, 2015 19:34 Re: Fredzio, 3-miesięczny rudo-biały kociak.Chory, w szpital

Fredzio nie chce nic jeść :cry: Ma kilka misek, nawet surowe mięso mu dałam, ale nic nie je.Może w nocy? Tylko pije.
Wzięłam go do pokoju, położyłam na kanapie i spokojnie sobie leżał.On się nudzi w łazience.Wchodzę do niego, głaszczę, ale prawie cały czas jest sam :cry: Na kanapie bawił się laserkiem, tak się ucieszyłam.
Obrazek Obrazek Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro lut 04, 2015 20:15 Re: Fredzio, 3-miesięczny rudo-biały kociak.Chory, w szpital

A może trzeba mu dopyszcznie strzykawką jakąś papkę, np. gerberka?

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lut 05, 2015 0:09 Re: Fredzio, 3-miesięczny rudo-biały kociak.Chory, w szpital

Też by mnie to martwiło, zawsze mnie martwi brak apetytu.
Ale on "odżywiony" kroplówkami, miał prawo nie mieć apetytu.
W każdym razie trzymam kciuki za małego, oby się pozbierał słodziak :ok:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 05, 2015 5:40 Re: Fredzio, 3-miesięczny rudo-biały kociak.Chory, w szpital

Sprzątnęłam już wszystkie miseczki z nocy.Fredzio niewiele zjadł, ale rano krzyczał, że głodny i zjadł parę chrupek Josery.Za jakiś czas dam mu jakąś saszetkę, a potem gotowane mięso.Kupki nie zrobił, ale duże siusiu.W ogóle dużo pije.Koty zamknięte, wypuściłam więc Fredzia na trochę, niech sobie odrobinę pobiega.Wieczorem ma dostać steryd, po tym jest apetyt, chociaż mnie sterydy jakoś źle się kojarzą.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw lut 05, 2015 5:55 Re: Fredzio, 3-miesięczny rudo-biały kociak.Chory, w szpital

Niepotrzebnie boisz się sterydu . Dany"z głową" pomaga kotu . Daje mu kopa . Kiedyś też miałam obawy ale kilku pomógł zostać z nami . Wiadomo, wszystko z rozsądnie .
Ewa, zmierz mu temperaturę może ma gorączkę .
Po sterydach sporo koty piją .
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw lut 05, 2015 6:21 Re: Fredzio, 3-miesięczny rudo-biały kociak.Chory, w szpital

Nie ma gorączki.Łazi teraz po mieszkaniu, chciałby być z kotami, ale nie mogę mu na to pozwolić.Pod kontrolą, na rękach owszem, ale zaraz musi pójść do łazienki, Maniusiowi też należy się wypuszczenie.
Fredzio zjadł nawet sporo tej suchej karmy, popił śmietanki i widziałam, że się mył.Pije sporo, sporo siusia, to chyba dobrze.Kupki wciąż nie ma.Nie wiem, czy w lecznicy dostawał steryd.Mam mu dać dzisiaj wieczorem i tak przez około dziesięć dni.Antybiotyk dopiero od jutra, dostał coś na 48 godzin.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 36 gości