Dramat koci i ludzki - Poprzyj nas proszę na KRAKVECIE!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 04, 2015 8:29 Re: Dramat koci i ludzki - ale przeżyły panleukopenię:)

Wczoraj był dzień ciemności na wsi pomiędzy 7-18 dzieciaki żyły jak w piwnicy ,póżniej stała
się jasność .Wciągnęły zwyczajowe 2 kg woła i udały się na wieczorne bieganie.
O 6,40 michy były puste a dzieci głodne ,rano są saszetki ,wszystkie szamały aż miło.
Grzyb chyba odpuścił zresztą wet oceni .
Ogłoszenia poszły w eter ,oby trafiły im się normalne ludziska :ok:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Śro lut 04, 2015 16:51 Re: Dramat koci i ludzki - ale przeżyły panleukopenię:)

A teraz pokażę małą Marmurę ,słodziaka .
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
na ostatniej fotce leży sobie ten bity Siwy.

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Sob lut 07, 2015 9:07 Re: Dramat koci i ludzki - ale przeżyły panleukopenię:)

Usiłuję całe towarzystwo jakoś :roll: przestawić na odrobinę suchego ,efekty
są tak liche że nad miskami z suchym ja :placz:
Nie mam nadziei na poprawę :placz:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Sob lut 07, 2015 23:31 Re: Dramat koci i ludzki - ale przeżyły panleukopenię:)

Więcej wiary i cierpliwości :201461
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Nie lut 08, 2015 9:30 Re: Dramat koci i ludzki - ale przeżyły panleukopenię:)

Najpierw psuje kotki, a potem się dziwi, że zepsute. ;)
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Nie lut 08, 2015 9:41 Re: Dramat koci i ludzki - ale przeżyły panleukopenię:)

iwona66 pisze:Usiłuję całe towarzystwo jakoś :roll: przestawić na odrobinę suchego ,efekty
są tak liche że nad miskami z suchym ja :placz:
Nie mam nadziei na poprawę :placz:

ekstremalnie zadziałaj. Ty na znieczulaczach i z dala od kotów leżysz odłogiem.
Koty na chrupach z dala od mokrego ... leża odłogiem :roll:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56023
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie lut 08, 2015 10:25 Re: Dramat koci i ludzki - ale przeżyły panleukopenię:)

ASK@ pisze:
iwona66 pisze:Usiłuję całe towarzystwo jakoś :roll: przestawić na odrobinę suchego ,efekty
są tak liche że nad miskami z suchym ja :placz:
Nie mam nadziei na poprawę :placz:

ekstremalnie zadziałaj. Ty na znieczulaczach i z dala od kotów leżysz odłogiem.
Koty na chrupach z dala od mokrego ... leża odłogiem :roll:

To jest myśl :idea: :mrgreen:
obecnie do zrealizowania bo na urlopie będę i bez auta ,więc mięsko będzie tylko w sklepie :mrgreen:
a dzieciaki na chrupkach :201494

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Nie lut 08, 2015 10:41 Re: Dramat koci i ludzki - ale przeżyły panleukopenię:)

iwona66 pisze:
ASK@ pisze:
iwona66 pisze:Usiłuję całe towarzystwo jakoś :roll: przestawić na odrobinę suchego ,efekty
są tak liche że nad miskami z suchym ja :placz:
Nie mam nadziei na poprawę :placz:

ekstremalnie zadziałaj. Ty na znieczulaczach i z dala od kotów leżysz odłogiem.
Koty na chrupach z dala od mokrego ... leża odłogiem :roll:

To jest myśl :idea: :mrgreen:
obecnie do zrealizowania bo na urlopie będę i bez auta ,więc mięsko będzie tylko w sklepie :mrgreen:
a dzieciaki na chrupkach :201494

tak cicho podpowiem ,że na eco stronie są dostawy kurierem surowizny. :wink:
To tak na wszelką wszelkość gdybyś padła w postanowieniach.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56023
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto lut 24, 2015 16:52 Re: Dramat koci i ludzki - ale przeżyły panleukopenię:)

Oczywiście plan odwykowy od mięsa legł.
Jedzą mięso.
Dużo mięsa i to różnego.
Miski po nocy lśnią a mało nie pakuję .
W okolicach godz. 20 karmię wieczorowo.
Prawie 2 kg wołowiny (troszkę podjada parter ) a w nim 2 żółteczka ,1 kg siekanej piersi ,
obowiązkowo 4 bieluchy .
A o 10 rano miska lśni jak lustro ,jak karmię przed 7 to może garść resztek uzbieram :roll:
Śniadanie to 10 saszetek dziecięcych i 3 dorosłe ,dzieciaki i tak wszędzie wyniuchają nie swoje żarło.
Ale o 20 też dno w miskach lśni.
Suche się suszy ,suchego się nie jada.
A dzieciaki jak przecinaki ,jedynie mamcia jak balonik :mrgreen:
Na szczęście zdrowe
i o to chodzi ,
gdyby nie te adopcje :placz: co ich nie ma :201494

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Nie mar 01, 2015 10:07 Re: Dramat koci i ludzki - ale przeżyły panleukopenię:)

Nie dość że zęby nowe rosną ,to na dokładkę maleńka bura z białym ,dostała rujki :201436
chyba czas na zapisanie się do weta ,6 miesięcy .

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Nie mar 01, 2015 19:28 Re: Dramat koci i ludzki - ale przeżyły panleukopenię:)

iwona66 pisze:Nie dość że zęby nowe rosną ,to na dokładkę maleńka bura z białym ,dostała rujki :201436
chyba czas na zapisanie się do weta ,6 miesięcy .

dzieci dojrzewają :cry:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56023
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie mar 01, 2015 19:33 Re: Dramat koci i ludzki - ale przeżyły panleukopenię:)

Widocznie chodzi o to, byś się nie martwiła brakiem odzewu na ogłoszenia :wink: .
Za domki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon mar 16, 2015 9:54 Re: Dramat koci i ludzki - ale przeżyły panleukopenię:)

Wieczorem spakowałam 4 dziewczyny do jednego boksu wcześniej dostały kolację ,
zbytnio dużo nie podjadły .
Dziś dzień zabiegowy :strach: :strach: :strach:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Pon mar 16, 2015 17:40 Re: Dramat koci i ludzki - ale przeżyły panleukopenię:)

iwona66 pisze:Wieczorem spakowałam 4 dziewczyny do jednego boksu wcześniej dostały kolację ,
zbytnio dużo nie podjadły .
Dziś dzień zabiegowy :strach: :strach: :strach:

kciuki :ok:
Straszne przeżycie.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56023
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro mar 18, 2015 20:57 Re: Dramat koci i ludzki - ale przeżyły panleukopenię:)

Będzie dobrze :ok: :ok: :ok:
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, Marmotka, Meteorolog1, MruczkiRządzą, raiya, Silverblue i 129 gości