Paula P. pisze:Albo Fryderyk...w zasadzie trudno powiedzieć, bo kot przymilny przeciwnie może nie znosić psów. Pewnie po jakimś czasie by się do siebie i tak przyzwyczaili, ale chyba lepiej wybrać od razu kotka który się najprędzej dogada z yorkiem. To mały piesek, może dobrze by było gdyby kolega przyszedł z nim pod pachą i w małym pokoju byśmy ostrożnie spróbowali zapoznać psa i kotki po kolei, jak myślicie?
Nie jest do dobry pomysł

koty zestresują się na wejściu psa, a stres niestety się udziela, do tego przenoszenie i ograniczanie przestrzeni w jednym pomieszczeniu z psem a można spokojnie założyć, że większość z kotów nie miało wcześniej bliższego spotkania (nos w nos z psem), to nie ma sensu. Ja mając dwa psy najpierw koty izoluję, wymieniają zapachy, do spotkania dochodzi po krótkim czasie, nic od razu przy czym moje psy na koty reagują obojętnie, nie wiadomo jak zareaguje York.
Wiem, że Yorki mają to do siebie, że są płochliwe ale w swoich uczuciach mocno wylewne, w sumie raptem trzy koty wyadoptowałam do Yorków więc wiem tyle co nic...jedno się zgadza zainteresowanie psa kotem i wycofanie kota, aklimatyzacja w tym zestawie musi potrwać kilka dni - z resztą to akurat nic nowego, to sprawa bardzo indywidualna. jedno jest pewne wprowadzenie psa do kociarni wprowadzi masowy stres kotów, absolutnie jestem na nie
