Frania [*]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 25, 2015 15:40 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 15.

Tak się schowałam, że duża prawie umarła ze strachu, bo nie mogła mnie znaleźć
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie sty 25, 2015 15:50 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 15.

MalgWroclaw pisze:Tak się schowałam, że duża prawie umarła ze strachu, bo nie mogła mnie znaleźć
Fasolka

Oj, Fasolko, Fasolko :strach: :201461
Biedna Duża :201461
Sabcia
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69775
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 25, 2015 15:56 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 15.

Dziękuję, jolabuk5 :(
wykończą mnie :(
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie sty 25, 2015 17:03 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 15.

MalgWroclaw pisze:Tak się schowałam, że duża prawie umarła ze strachu, bo nie mogła mnie znaleźć
Fasolka

Też lubię zabawę w chowanego.
Moja głupia duża nie zauważyła, że dzisiaj się schowałem pod stołem. Myślała, że duży nie zauważył,że się wymknąłem jak wychodził.
Duży zauważył, zawsze zauważa :evil: i ja tylko robię szybki patrol klatki i wracam do domu.
Haker

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Nie sty 25, 2015 17:20 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 15.

MalgWroclaw pisze:Dziękuję, jolabuk5 :(
wykończą mnie :(


I to własne koty. Mogłyby mieć troszkę litości dla swojego człowieka... Zawsze moim przypominam - troszkę litości.

betell

 
Posty: 73
Od: Nie gru 14, 2014 23:12

Post » Nie sty 25, 2015 17:44 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 15.

MalgWroclaw pisze:Dziękuję, jolabuk5 :(
wykończą mnie :(

Sama niedawno tak szukałam Sabci, to wiem, co czułaś! :201461 :201461 :201461
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69775
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź


Post » Nie sty 25, 2015 21:35 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 15.

betell pisze:
MalgWroclaw pisze:Dziękuję, jolabuk5 :(
wykończą mnie :(


I to własne koty. Mogłyby mieć troszkę litości dla swojego człowieka... Zawsze moim przypominam - troszkę litości.

Dla swojej służby przecież. Jak wykończą służbę, to co będzie :(
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie sty 25, 2015 22:16 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 15.

Dostałam enzym na trawienie. Już wiem, jak duża szykuje i się chowam, ale duża mi podaje do pysia, strzykawką :(
Pralcia
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie sty 25, 2015 23:27 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 15.

MalgWroclaw pisze:Dostałam enzym na trawienie. Już wiem, jak duża szykuje i się chowam, ale duża mi podaje do pysia, strzykawką :(
Pralcia


A to nie jest taki proszek? Nie da się mieszać z karmą? Z sosikiem na przykład. Pytam, bo pamiętam enzymy na trawienie w proszku.

betell

 
Posty: 73
Od: Nie gru 14, 2014 23:12

Post » Nie sty 25, 2015 23:29 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 15.

betell pisze:
MalgWroclaw pisze:Dostałam enzym na trawienie. Już wiem, jak duża szykuje i się chowam, ale duża mi podaje do pysia, strzykawką :(
Pralcia


A to nie jest taki proszek? Nie da się mieszać z karmą? Z sosikiem na przykład. Pytam, bo pamiętam enzymy na trawienie w proszku.

To jest proszek, zapakowany tak, jak niektóre antybiotyki - w kapsułkę. Podaję strzykawką, rozpuszczone w wodzie. Mam pewność, że wylądowało w brzuszku. I to właściwym brzuszku.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon sty 26, 2015 0:05 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 15.

MalgWroclaw pisze:
betell pisze:
MalgWroclaw pisze:Dostałam enzym na trawienie. Już wiem, jak duża szykuje i się chowam, ale duża mi podaje do pysia, strzykawką :(
Pralcia


A to nie jest taki proszek? Nie da się mieszać z karmą? Z sosikiem na przykład. Pytam, bo pamiętam enzymy na trawienie w proszku.

To jest proszek, zapakowany tak, jak niektóre antybiotyki - w kapsułkę. Podaję strzykawką, rozpuszczone w wodzie. Mam pewność, że wylądowało w brzuszku. I to właściwym brzuszku.


U mnie Luksus się tak bardzo stresuje podawaniem, że niestety wszystko mieszam mu z jedzonkiem i pilnuję, żeby koty jadły osobno. Ale niestety nie ze wszystkimi kotami się da. :(

betell

 
Posty: 73
Od: Nie gru 14, 2014 23:12

Post » Pon sty 26, 2015 7:11 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 15.

Miau. Gupia duża wróciła, sporo kotów przyszło, ale jeden się wystraszył i poszedł, nie zjadł :(
Dziś duża będzie telefonować do Pana Doktora, musimy się umówić.
Fasolka biedna bardzo :(
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon sty 26, 2015 8:56 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 15.

Pralciu :1luvu: , nam też duża wszystko podaje strzykawką do pysia - mówi, że woli, jak gryziemy strzykawkę niż jej palec :twisted: Oczywiście podaje tym, które w ogóle dają jej się złapać :twisted: :twisted: (czyli Marcysi i Kitce Chrupce by nie podała, z Amcią też mógłby być problem :D Ale im - a jak trzeba - wszystkim wszystko podaje ciocia Dworcowa :?
Fasolko, dawno już nie było randki! A czemu jesteś biedna bardzo? :( :201461 :1luvu:
Sabcia
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69775
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 26, 2015 9:34 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 15.

Jestem biedna, bo się chowam po kątach. Zawsze tak robię, jak się źle czuję. Jak jakiś koci kloszard, mówi duża :placz:
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana i 43 gości