Bezdomny, brytkowy i z białaczką - już w domu stałym!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie sty 25, 2015 21:58 Re: Bezdomny, brytkowy i z białaczką - do uśpienia?

Ślicznych kolegów ma nasz Franio <3 :201494
kicikicimiauhau
 

Post » Nie sty 25, 2015 22:17 Re: Bezdomny, brytkowy i z białaczką - do uśpienia?

Piękne, szczęśliwe kociaki :1luvu:
Myślę, że czas zmienić tytuł bo Franuś już bezdomnym nie jest a i o uśpieniu nie ma mowy :!:
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków


Post » Pon sty 26, 2015 17:09 Re: Bezdomny, brytkowy i z białaczką - ma dom tymczasowy!

Szalony Kot dzięki za zmianę tytułu :D
Franuś musi doczyścić futerko,ale powoli damy radę.
Dzisiaj posypałam go suchym szamponem,i wyczesałam.Kiciuś bezproblemowy w obsłudze :1luvu:

wiolka06

 
Posty: 801
Od: Nie paź 10, 2010 19:08

Post » Pon sty 26, 2015 19:44 Re: Bezdomny, brytkowy i z białaczką - ma dom tymczasowy!

No i kolejne podobieństwo z Dudusiem, on miał koszmarnie brudne futerko.Najlepiej sprawdza się wilgotna gąbka.Słyszałam, że ma podobne "działanie" jak koci język, czyli nawet kociaki fajnie na nią reagują.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon sty 26, 2015 19:45 Re: Bezdomny, brytkowy i z białaczką - ma dom tymczasowy!

Strasznie sie ciesze, ze jest juz bezpieczny :dance:
kicikicimiauhau
 


Post » Pt sty 30, 2015 17:02 Re: Bezdomny, brytkowy i z białaczką - ma dom tymczasowy!

U Franka wszystko dobrze :D
Kiciuś je ,kuwetuje,mizia się i mruczy :1luvu:
Otwieram mu już drzwi ,jak jestem w domu ,bo domaga się wypuszczania.Nie miauczy tylko skrzeczy pod drzwiami.
Wczoraj było przez chwilę nieciekawie bo Franuś zaatakował Paszteta.Pasztuś podszedł spokojnie chcąć go powąchać,a Franek żucił się na niego.Na szczęście nic się żadnemu nie stało a już dzisiaj wąchały się ze sobą :D
Myślę.że jeszcze pare dni i już nie będę musiała zamykać Franka.
Scarlet pewnie szybko się z nim nie zaprzyjażni ale ona nie atakuje,syczy i odchodzi tam gdzie nie ma Franka.
Na szczęście miejsca ci u nas dostatek.
Szalony Kot masz bardzo fajną ciocię :ok:

wiolka06

 
Posty: 801
Od: Nie paź 10, 2010 19:08

Post » Pt lut 06, 2015 2:49 Re: Bezdomny, brytkowy i z białaczką - ma dom tymczasowy!

I co u naszego przystojniaka? ;) jak tam relacje z Pasztetem i Scarlet oraz psiakami?

Ciocia bardzo konkretna i naprawdę bardzo ucieszona tym, że Franek tak dobrze trafił :ok:

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Pt lut 06, 2015 15:04 Re: Bezdomny, brytkowy i z białaczką - ma dom tymczasowy!

Ja też ciekawa jestem Franusiowych wieści :lol:
Może z tym wypuszczanie jeszcze bądź ostrożna. Mam straszną fobię w kwestii wychodzących kotów, nic na to nie poradzę :oops:
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków


Post » Pt lut 06, 2015 23:21 Re: Bezdomny, brytkowy i z białaczką - ma dom tymczasowy!

Szalony Kot pisze:Ale chodzi o wypuszczanie na dom, z izolacji, do innych kotów :D

No :ok: Cudownie Franek trafil, az serce się raduje :D
kicikicimiauhau
 

Post » Sob lut 07, 2015 12:00 Re: Bezdomny, brytkowy i z białaczką - ma dom tymczasowy!

Szalony Kot pisze:Ale chodzi o wypuszczanie na dom, z izolacji, do innych kotów :D


:oops: zrozumiałam o wypuszczaniu na zewnątrz :oops: no to już jestem spokojna :lol:
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lut 07, 2015 15:07 Re: Bezdomny, brytkowy i z białaczką - ma dom tymczasowy!

Franuś szans na wypuszczanie na zewnątrz nie ma :D
Jest coraz lepiej,koty już ustaliły sobie relacje w stadzie.Było jeszcze jedno krótkie spięcie z Pasztetem,ale teraz nie wchodzą sobie w drogę.
Udają że się nie widza.
Scarlet już nie wyje na Franka,i przestaje się go bać,do przyjażni jeszcze daleka droga,ale chyba da się do niego przekonać.
Moje psy nie mieszkają w domu więc na kątakt z nimi Franuś szans nie ma,tylko przez okno może na nie patrzeć.
Franuś ma jedną przypadłość,że tak powiem :D Nie może zmieścić się w kuwecie.Wchodzi do kuwety a tyłek wystawia na zewnątrz,i to co ma lądować w piachu ląduje na podłodze.
Kotek dostanie więc dużą,krytą kuwetę,i może wtedy zacznie trafiać :DZasponsoruje ją mu jego była pani, Pani Ela .
Kotek ma cudny charakter,jest pieszczochem,nie skacze po meblach,nawet na łóżko nie wchodzi :201461
Próbuję go trochę popsuć i biorę go do łóżka ale zaraz ucieka,chyba był nauczony,że nie wolno mu na nim być.
Zdjęć chwilowo nie będzie bo kabel od telefonu odmówił współpracy

wiolka06

 
Posty: 801
Od: Nie paź 10, 2010 19:08

Post » Sob lut 07, 2015 15:12 Re: Bezdomny, brytkowy i z białaczką - ma dom tymczasowy!

Oj, psuj, go psuj, proszę :mrgreen:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości