Frania [*]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 23, 2015 18:53 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 15.

Dorota pisze:
MalgWroclaw pisze:
Alyaa pisze:EDIT: Przez te ucieczki Pestki, to mamy oboje z TŻ taki nawyk, że gdy wchodzimy do klatki, to delikatnie otwieramy drzwi, patrząc, czy jakiś kot nie próbuje uciec na dwór.

Ja tak robię, wchodząc i wychodząc z cudzych mieszkań i domów, w których mieszkają tylko ludzie.



I ja :oops:

Ufff... Już się zaczęliśmy zastanawiać, czy z nami jest coś nie tak :oops:

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5917
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Pt sty 23, 2015 20:31 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 15.

:ryk: To my też, wchodzimy nisko sie kłaniając, z przodu nisko plecak. Chociaż nasze dziewczyny wychodzą z nami na zamknięte małe podwóreczko między kamienicami , nie panikują na klatce, potrafią wrócić i czekać pod drzwiami,bo nie zawsze cała piątka chce wracać razem, a czasem idą towarzysko do sąsiadki.
Obrazek Obrazek

Thorkatt

 
Posty: 17122
Od: Czw sty 04, 2007 23:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sty 23, 2015 21:03 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 15.

Thorkatt pisze::ryk: To my też, wchodzimy nisko sie kłaniając, z przodu nisko plecak. Chociaż nasze dziewczyny wychodzą z nami na zamknięte małe podwóreczko między kamienicami , nie panikują na klatce, potrafią wrócić i czekać pod drzwiami,bo nie zawsze cała piątka chce wracać razem, a czasem idą towarzysko do sąsiadki.

całkiem zamknięte to podwórko? :strach:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt sty 23, 2015 21:08 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 15.

mamaGiny pisze:Franiu
na korytarzu nie ma nic ciekawego
wbrew pozorom
ja też kiedyś uciekłam :oops:
Lilka


Oby to raz uciekła mi Moli :| mieszkamy na drugim piętrze, nad nami jest jeszcze tylko jedno. nie wiedzieć czemu kota zawsze leci ku górze :roll: wchodzi między rowery, wózki i siedzi i patrzy na mnie z pytaniem "po co przyszłaś za mna? grzecznie siedze"
Niestety po operacji ma taka traumę, że tylko nas wita w drzwiach i ucieka do sypialni :mrgreen:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Pt sty 23, 2015 21:30 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 15.

Moli25 pisze:Niestety po operacji ma taka traumę, że tylko nas wita w drzwiach i ucieka do sypialni :mrgreen:


Stety raczej. Oczywiście poza operacją :(

Ciociu :kotek:
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt sty 23, 2015 22:15 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 15.

MalgWroclaw pisze:
Thorkatt pisze::ryk: To my też, wchodzimy nisko sie kłaniając, z przodu nisko plecak. Chociaż nasze dziewczyny wychodzą z nami na zamknięte małe podwóreczko między kamienicami , nie panikują na klatce, potrafią wrócić i czekać pod drzwiami,bo nie zawsze cała piątka chce wracać razem, a czasem idą towarzysko do sąsiadki.

całkiem zamknięte to podwórko? :strach:

całkiem - kamienica, mur, kamienica, mur, taka podwórkowa studnia ok 10x 10 m i tylko parę trawek sie przebija przez beton. Rozrywką są wystawiane przez sąsiadów meble i dziura wejściowa do naszej komórki.
Obrazek Obrazek

Thorkatt

 
Posty: 17122
Od: Czw sty 04, 2007 23:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob sty 24, 2015 7:01 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 15.

Fasol?


Mru
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob sty 24, 2015 7:15 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 15.

Miau. Jestem, tylko dużej długo nie było. Jak już wracała, przyszedł jeszcze jeden kot i czekała, żeby zjadł.
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob sty 24, 2015 9:52 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 15.

Sylwuś i Mela dziś podczas śniadania. Zdjęcia są robione komórką, kiepskie, ale są. Ktoś, kto ma zrobić lepsze, nie ma czasu. Dzieciaki dostają teraz gotowanego kurczaka, w celu uregulowania brzuszków, co już daje chyba efekt.
Sylwuś dziś miauczał pięknie na powitanie i dał się pogłaskać :ok:
Obrazek Obrazek
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob sty 24, 2015 10:06 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 15.

a Mela trzymie łapką żeby nie zniknęło :)
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob sty 24, 2015 14:19 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 15.

Jakby ktoś się pytał, czyj to wątek i gdzie jestem, to miauczę, że mój i jestem
Obrazek
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob sty 24, 2015 14:26 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 15.

jakaż Ty jesteś śliczna Fasolko :1luvu:
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob sty 24, 2015 14:28 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 15.

mamaGiny pisze:jakaż Ty jesteś śliczna Fasolko :1luvu:

Ciociu :oops:
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob sty 24, 2015 15:49 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 15.

MalgWroclaw pisze:Jakby ktoś się pytał, czyj to wątek i gdzie jestem, to miauczę, że mój i jestem
Obrazek
Fasolka

No Miss Fasolka po prostu! Piękna jak tylko kot potrafi :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Fasolko :201461 :201461 :201461 :1luvu:
Sabcia


Ja Uszatka tez się zgadzam, ze Fasolka sliczna jest :D
Uszatka skłuta jak zawsze
PS. Dziś się bardzo zdenerwowałam w transporterku (każdy by się zdenerwował po tylu dniach kłucia!) i uciekłam cioci dworcowej zanim mi zdązyła zakropić oczka i nosek!


Jutro podobno ma być ostatni zastrzyk!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69802
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sty 24, 2015 16:01 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 15.

MalgWroclaw pisze:Jakby ktoś się pytał, czyj to wątek i gdzie jestem, to miauczę, że mój i jestem
Obrazek
Fasolka

jesteś piękną Fasolką, z tym zawiniętym ogonkiem :1luvu: :1luvu:
Figusia
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 52 gości