Czarne Diabły Tasmańskie VIII - życie codzienne DT i śmierć

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 21, 2015 22:06 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VIII - Rademenes

Come back pawi, Żywia coś kombinuje :? . Jak się do jutra nie weźmie w łapę, robimy powtórkę weta i może dokładniejsza diagnostykę :? . Mam nadzieję, ze zaraza się nie zatkała z wrażenia :? . Radzio na parapecie, reszta po legowiskach. Pracuję nad czarnym draniem w kwestii łóżka ale jest nieśmiały :wink:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Czw sty 22, 2015 5:47 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VIII - Rademenes

Jak z Żywią ,przeszły pawie ?

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Czw sty 22, 2015 6:31 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VIII - Rademenes

Nie ma pawi ale i nie je :( pewnie wet popoludniu :?

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Czw sty 22, 2015 8:12 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VIII - Rademenes

Co się polepszy, to się.... :(
Za szybką poprawę!

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 22, 2015 8:30 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VIII - Rademenes

Żywia, no weź się w garść... :ok: :ok: :ok:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 22, 2015 20:17 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VIII - Rademenes

:? chyba nie usłyszała :?
Dziś zaliczyłyśmy badanie fizykalne, pobranie krwi, USG, RTG, naradę strategiczną i podanie leków :roll: . Weci bardo przejęci, wychodzili z siebie ale cudów nie czynią :? . Po baterii leków dropiata powinna zjeść kolację, spodek, mnie i zagryźć Krokietem - powąchała mokre i poszła spać :( , Czekamy na wyniki badań krwi i jutro pewnie RTG z kontrastem - chyba, że do rana zacznie jeść :roll:
Kasy o tej porze roku nie ma żadna organizacja, więc oszczędziłam JOKOTowi wydatków a sobie czasu i leczę ją na koszt własny. Ceny są baaaardzo :1luvu: przystępne ale tu tez cudów nie ma za dziś będzie ok 200 zł a co jutro, to się okaże. Trudno, niech będzie ile chce, tylko niech się ona wreszcie pozbiera :?

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Czw sty 22, 2015 21:17 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VIII - Żywia chora :(

Dla celów ewidencyjnych - tuńczyk jest błe :evil: . Lisnera, żeby było jasne, bo koty bezdomne gardzące tuńczykiem z Selgrosa widziałam na własne oczy :roll: .
No dobra, Krokiet podtrzymuje honor domu ale ona akurat nie jest obiektem moich zabiegów :roll:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pt sty 23, 2015 5:43 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VIII - Żywia chora :(

Aaaalleluja! Na razie po cichu :oops: . Szynka konserwowa zyskała uznanie :ok: . Wszystkich, ale Żywia trochę zjadła a o to głównie chodziło. Teraz obserwacja co dalej, czy nie zwróci :? . Dziś jest na Cerenii więc może nie ale muszę ją obserwować w weekend. Może już ruszy na dobre ...
Dziękuję za porady a w szczególności za wieczorną dostawę :1luvu:

edit: literówka :wink:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pt sty 23, 2015 5:59 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VIII - Żywia chora :(

Pstrokate i ich wyrafinowane smaki :mrgreen: :ok: :ok: :ok:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Pt sty 23, 2015 9:14 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VIII - Żywia chora :(

Żywia, weź się w garść i nie generuj kosztów :ok: :ok: :ok:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 23, 2015 21:44 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VIII - Żywia chora :(

Ciii, ale jakby się wzięła. Popołudniu była druga porcja szynki konserwowej :roll: , w porze kolacji pojadła z resztą felixa a przed chwilą chrupała suche :ok: . W niedużych ilościach ale to i lepiej, żeby po takiej głodówce nie przeciążyć układu pokarmowego. Oby tylko pawie nie wróciły, jak Cerenia przestanie działać :ok:
Cholerna arystokratka, wczoraj zaliczył wszystkie możliwe gabinety na Żytniej, to może poczuła się dowartościowana :roll: .

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pt sty 23, 2015 21:48 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VIII - Żywia chora :(

To za wyzdrowienie :ok:
i patent z szynką konserwową jako sposób na niejadków :wink:

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 24, 2015 21:56 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VIII - Żywia chora :(

Chyba powoli odwołuję alarm, Żywia je małymi porcjami ale dość często, zarówno mokre jak i suche. Bardzo mądrze, nie przepełni żołądka. Wymiotów brak :ok:
Ale dała do pieca :roll:
W związku z pewnym relaksem cała reszta kotów upomina się o swoje i łazi po mnie, na mnie, obok mnie a jakby mogła to we mnie :twisted: Część tych uczuć związana była z pora kolacji ale tylko część :twisted:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Nie sty 25, 2015 19:05 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VIII - Rademenes w DS Charlie w

Rademenes w DS, dziękuję Cioci Romi85 za transport :) . Prosimy o :ok: bo w domu jest dziecko, oby się wszyscy do siebie dotarli :ok:
A od Mania2 przyjechał do nas na DT Charlie, mały, kompaktowy, zadziorny pingwinek :lol:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Nie sty 25, 2015 19:23 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VIII - Rademenes w DS Charlie w

:ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56009
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 1363 gości