Kociarnia Kotyliona - dyżury - koty szukają domków

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto sty 20, 2015 18:09 Re: Kociarnia Kotyliona - dyżury - koty szukają domków

Georg-inia pisze:
dilah pisze:
Georg-inia pisze:trzymajcie kciuki, dziewczyny. Mocno i do środy :)

Czymamy...czymamy i nie puścimy, ale miłoby było wiedzieć za co to czymanie :twisted:


Duszek686 pisze:czyżby Dolores?
też trzymam :ok:


z Dolores to ja mam większe hocki-klocki, jakieś zjebane domy pytają, ale to pikuś. W środę przyjadą ludzie poznać Osi... :ok:


za Osi :ok: trzymam kciuki

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8718
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Wto sty 20, 2015 19:20 Re: Kociarnia Kotyliona - dyżury - koty szukają domków

Trzymamy mocno:)

Paula P.

 
Posty: 123
Od: Nie lis 09, 2014 10:22

Post » Wto sty 20, 2015 20:09 Re: Kociarnia Kotyliona - dyżury - koty szukają domków

Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23791
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 20, 2015 20:26 Re: Kociarnia Kotyliona - dyżury - koty szukają domków

Duszek686 pisze:https://www.youtube.com/watch?v=4ERFQtyYbwA&feature=youtu.be

Obrazek


To nie może być Matylda 8O To na pewno Rambo :wink:
Ona tak od razu po przeniesieniu ?
Bardzo się cieszę, bo juz wyglądała jakby było jej wszystko jedno.
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5940
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Wto sty 20, 2015 22:08 Re: Kociarnia Kotyliona - dyżury - koty szukają domków

Duszek686 pisze:https://www.youtube.com/watch?v=4ERFQtyYbwA&feature=youtu.be

Obrazek


To jest fantastyczne :)

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8718
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Wto sty 20, 2015 22:29 Re: Kociarnia Kotyliona - dyżury - koty szukają domków

Idealny pomysł o przeniesieniu. I to rzeczywiście aż się nie chce wierzyć że to Matylda. Ahh, od razu chce się żyć po takich miłych wiadomościach!!:)

Paula P.

 
Posty: 123
Od: Nie lis 09, 2014 10:22

Post » Czw sty 22, 2015 8:41 Re: Kociarnia Kotyliona - dyżury - koty szukają domków

Relacja z wczorajszego dyżuru:
Jadzia dostaje teraz dożylną kroplówkę - była wczoraj obrażona po wizycie u lekarza i założeniu wenflonu. Wenflon nie chciał nam się przepchnąć, ale wreszcie puściło i ładnie szła kroplóweczka. Jadzia była bardzo grzeczna. Na kroplówce zaznaczone przedziałki. Poźniej jeszcze do pysia dostała Calcifos i Peritol - obraziła sie jeszcze bardziej :? ale mielony indyk przemówił jej do rozsądku. Kombinuje ta nasza księżniczka z jedzeniem - lubi surowe mięso - trudno - niech je - byleby jadła cokolwiek. Jesli ktoś ma więcej czasu może kombinować - dac nerkowa mokra karmę a na wierzch mięsko. Jadzia nie lubi jak się jej przygląda przy jedzeniu - jest bardzo podejrzliwa Wczoraj wypiła tez troszkę mleczka, ale dopiero jak wyszłam i nie przyglądałam się jej - biała broda ja zdradziła :wink:

Mięso surowe dla Jadzi i Łapka - w lodówce.

Matylda - odżyła, zagaduje, mizia się :ok:

Tajfunek został na wieczór pięknie umyty przez Agę i Izę. A Inga podała zastrzyk :ok:

Gienek ma grzybka na łapce i trzeba mu łapkę przemywać płynem, który jest w biurku.
Gienek jest troszkę podejrzany i kłapał szczęką wczoraj - dzisiaj aga zabierze go na kontrolę.

Amelka - została na noc zamknięta w klatce i dzisiaj jedzie na badania.

Przyszła nowa karma hypoalergiczna, dla wszystkich kotów. Bardzo wczoraj smakowała :ok:
Łucja szalała z Rambulem i mała szylką, która znowu biega luzem.

mgska

 
Posty: 13388
Od: Sob sty 12, 2008 18:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 22, 2015 10:03 Re: Kociarnia Kotyliona - dyżury - koty szukają domków

mgska pisze:Gienek ma grzybka na łapce i trzeba mu łapkę przemywać płynem, który jest w biurku.
Gienek jest troszkę podejrzany i kłapał szczęką wczoraj - dzisiaj aga zabierze go na kontrolę.


a nie zaczął kłapać zaraz po moim wyjściu? on po pierwsze nie cierpi tego smarowania, a po drugie - dupne miejsce - akurat okolice kciuka, on zaraz ten imaverol wylizuje, a to jest cierpkie w smaku.
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 22, 2015 10:41 Re: Kociarnia Kotyliona - dyżury - koty szukają domków

Georg-inia pisze:
mgska pisze:Gienek ma grzybka na łapce i trzeba mu łapkę przemywać płynem, który jest w biurku.
Gienek jest troszkę podejrzany i kłapał szczęką wczoraj - dzisiaj aga zabierze go na kontrolę.


a nie zaczął kłapać zaraz po moim wyjściu? on po pierwsze nie cierpi tego smarowania, a po drugie - dupne miejsce - akurat okolice kciuka, on zaraz ten imaverol wylizuje, a to jest cierpkie w smaku.

nie, wcześniej.
Ostatnio edytowano Czw sty 22, 2015 12:27 przez mgska, łącznie edytowano 1 raz

mgska

 
Posty: 13388
Od: Sob sty 12, 2008 18:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 22, 2015 11:59 Re: Kociarnia Kotyliona - dyżury - koty szukają domków

Pietraszka, o której dziś będziesz na dyżurze bo ja mogę się spóźnić mam w pracy kontrolę i może będę musiała zostać po godzinach.Podaj mi na priv swój nr tel to zadzwonię jakby co.
Jak tam mały biały futrzany szkrab sie ma u Ciebie z aklimatyzacją? :201461

Wazonek17

Avatar użytkownika
 
Posty: 132
Od: Sob sie 02, 2014 14:57

Post » Czw sty 22, 2015 13:48 Re: Kociarnia Kotyliona - dyżury - koty szukają domków

Wazonek17 pisze:Pietraszka, o której dziś będziesz na dyżurze bo ja mogę się spóźnić mam w pracy kontrolę i może będę musiała zostać po godzinach.Podaj mi na priv swój nr tel to zadzwonię jakby co.
Jak tam mały biały futrzany szkrab sie ma u Ciebie z aklimatyzacją? :201461


Wysłałam Ci na priv telefon.
Będę na 15.
Szkrab chyba ma się dobrze, pierwszy dzień spędziła schowana za szafką, wczoraj wieczorem już buszowała pod łóżkiem i na łóżku ;) nad ranem poznała kuchnię i łazienkę. Starsza była na nas obrażona przez dwa dni, dziś już jej chyba przeszło (ale za karę wyjada małej chrupki i wodę wypija ;)

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8718
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Czw sty 22, 2015 13:59 Re: Kociarnia Kotyliona - dyżury - koty szukają domków

a, słuchajcie, szlabany juz działają. żebyście się nie zdziwili.
pierwsza godzina gratis, potem chyba 5 zł na dobę - ale to jeszcze trzeba doczytać.
można też parkować zaraz przed szlabanem po prawej stronie na trawniku.
Chociaż wczoraj wieczorem jak wyjeżdżałyśmy to szlabany się już popsuły i były otwarte. Ale trzeba być przygotowanym.

mgska

 
Posty: 13388
Od: Sob sty 12, 2008 18:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 22, 2015 14:39 Re: Kociarnia Kotyliona - dyżury - koty szukają domków

mgska pisze:a, słuchajcie, szlabany juz działają. żebyście się nie zdziwili.
pierwsza godzina gratis, potem chyba 5 zł na dobę - ale to jeszcze trzeba doczytać.
można też parkować zaraz przed szlabanem po prawej stronie na trawniku.
Chociaż wczoraj wieczorem jak wyjeżdżałyśmy to szlabany się już popsuły i były otwarte. Ale trzeba być przygotowanym.


nie można... Wiesiek gadał z tymi panami pilnującymi, póki co władza przymyka oko, ale docelowo nie będzie wolno tam stać.
Staję na chodniku bliżej jezdni, chociaż dla mnie sytuacja jeszcze jest niejasna - jeśli ten chodnik po prawej przed wjazdem (między jezdnią a tym ogrodzonym pustym placem) jest prywatny - to okej, mają prawo zabronić parkowania, ale muszą oznaczyć, że to teren prywatny. Takiego oznaczenia nie ma, więc niech mnie cmokną, a i panowie pilnujący nie będą mieć nieprzyjemności, że nie dopilnowali mojego parkowania 30 metrów od szlabanu.

Nie ma też zwykłego znaku drogowego zabraniającego parkowania po prawej stronie - specjalnie sprawdzałam. Tam jest trawnik co prawda wzdłuż jezdni i to taki pagórkowaty, ale od strony naszego wjazdu jest bardzo szeroki, wjeżdżając nawet chodnikiem i parkując na nim - pozostaje spokojnie ponad dwa metry dla ruchu pieszych.
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 22, 2015 14:50 Re: Kociarnia Kotyliona - dyżury - koty szukają domków

Ale Aga rozmawiała z tym Michalem (czy jak mu tam) i powiedział ze my możemy sobie tam parkować.

mgska

 
Posty: 13388
Od: Sob sty 12, 2008 18:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 22, 2015 21:30 Re: Kociarnia Kotyliona - dyżury - koty szukają domków

Jak najbardziej możemy parkować przed szlabanem po prawej stronie i mamy na to zgodę Michała Bąkaly zarządcy nieruchomosci na którego możemy sie powołać jak ktoś z ochrony będzie miał jakieś problemy. Dodatkowo jak komuś będzie sie chciało to można po godzinie wyjsć i skasować bilet i wziasc nowy to tez jest uzgodnione. Rozmawiałam o jakiś ulgach dla nas ale na razie jest za duzo sprzeciwów wsród najemców co do tego systemu i Michał boi sie kogokolwiek wyróżniać, bo to był jego genialny :mrgreen: pomysł z tym płatnym parkingiem i juz mu sie niezle za to obrywa.
Powinnismy napisać pismo bezpośrednio do zarządu z prośba o zwolnienie z opłat, bo w tej chwili z Michałem nic więcej sie nie załatwi.

AgnieszkaH.

 
Posty: 261
Od: Nie lut 17, 2013 20:09

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 46 gości