
No i widzę, że vel Pluszak ma Anzelmowe TV z rybkami

Ze smutnych wiadomości wrócił a nieudanej adopcji do schronu mój kochany Morcik

Byłam z Panią w kontakcie od wczoraj i w sumie to nawet się cieszę,że tak się stało, bo niestety Mort by się tam nie odnalazł. Mega wojowniczy kot rezydent prawie wydrapał mu oko, no i wściekle zaczął się też rzucać na ludzi a w domu dziecko, więc środowisko mało przyjazne dla wycofanego podlotka.

Jak mi się uda to jutro albo w środę podjadę z obróżką feromonową dla niego.. mam nadzieję że troszkę się mój czarnuszek uspokoi.
Poproszę też o ponowne wystawienie ogłoszeń - chyba że mam wysłać wszystko jeszcze raz?