Kacperek[']Franuś[']Morusek[']FIP-ot i miłosierdzie boskie!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 14, 2015 22:54 Re: Nasza kocia rodzinka,2 tymczasy operacja oczu,dziś pierw

Oj, jak dobrze że Malutek już w domciu :201461
I na tych zdjęciach widać, jaki on jeszcze malutki dzieciaczek. Ciężka noc Was czeka :(
Teraz trzeba trzymać kciuki, żeby efekt był dobry i żeby kiciuś zaczął patrzeć na świat swoimi ślepkami :ok:
Jeszcze będą potrzebne pieniądze na kontrole, a pewnie i na krople przez jakiś czas. Trzeba będzie coś zaradzić :)

Proszę wymiziać bohatera od cioteczki :201461

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Czw sty 15, 2015 6:35 Re: Nasza kocia rodzinka,2 tymczasy operacja oczu,dziś pierw

Jak minęła noc? Bardzo miaukał? :(

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Czw sty 15, 2015 7:01 Re: Nasza kocia rodzinka,2 tymczasy operacja oczu,dziś pierw

Baltimoore pisze:Jak minęła noc? Bardzo miaukał? :(

Nie miaukał ale się kręcił, ale jakoś przekimaliśmy nockę, bo o spaniu to raczej mowy nie było.
Teraz się znowu tuli u mnie na kolankach.

Wczoraj około 22 godziny zapuściłam mu kropelki te które zalecił lekarz, ale zmierzam do tego, że strasznie szalał po nich, może szczypało go, a dzisiaj już jest prawie dobrze, bo przy tych drugich zrobił się niespokojny ale miziany się uspokaja.

On już kropelki będzie musiał dostawać do końca życia i widzenie też nie będzie dobre a tylko pozwalające na w miarę normalne funkcjonowanie, pytanie tylko kto go zechce, jego i jego siostrzyczkę?

Obrazek Obrazek Obrazek


Na operację Bisi mam na razie zadeklarowaną wpłatę 200 złotych, potrzeba co najmniej 600zł. :(
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Czw sty 15, 2015 9:37 Re: Nasza kocia rodzinka,2 tymczasy operacja oczu,proszę o p

Już czwarta strona nowego wątku a ja dopiero się zgłaszam :oops:

:ok: :ok: Trzymaj się malutki
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Czw sty 15, 2015 10:28 Re: Nasza kocia rodzinka,2 tymczasy operacja oczu,proszę o p

za Sonię, Malusia i resztę... :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 15, 2015 11:44 Re: Nasza kocia rodzinka,2 tymczasy operacja oczu,proszę o p

I ja trzymam bardzo mocno :ok: :ok: :ok: :ok:
Też w końcu dotarłam i usiądę sobie w kąciku
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Czw sty 15, 2015 12:09 Re: Nasza kocia rodzinka,2 tymczasy operacja oczu,dziś pierw

Anna61 pisze:On już kropelki będzie musiał dostawać do końca życia i widzenie też nie będzie dobre a tylko pozwalające na w miarę normalne funkcjonowanie, pytanie tylko kto go zechce, jego i jego siostrzyczkę?

Nie bój się Aniu, ktoś zechce, tylko trzeba ogłaszać na wszystkie fronty, na całą Polskę, na fb, jeśli chcesz to po zakończeniu leczenia maluszka zgłoś się do mnie i porobię ogłoszenia gdzie tylko się da. To jeszcze maluszki, a siostra jest trochę jego oczami... poradzą sobie, a wierzę, że dobra dusza się znajdzie :ok:

michalinadzordz

 
Posty: 5271
Od: Nie wrz 25, 2011 9:24
Lokalizacja: Wrocław/Zduńska Wola

Post » Czw sty 15, 2015 16:12 Re: Nasza kocia rodzinka,2 tymczasy operacja oczu,proszę o p

Modjeska pisze:Już czwarta strona nowego wątku a ja dopiero się zgłaszam :oops:

:ok: :ok: Trzymaj się malutki

Witamy Obrazek

Myszolandia pisze:I ja trzymam bardzo mocno :ok: :ok: :ok: :ok:
Też w końcu dotarłam i usiądę sobie w kąciku

Zapraszamy Sylwiczka :) Obrazek


michalinadzordz pisze:
Anna61 pisze:On już kropelki będzie musiał dostawać do końca życia i widzenie też nie będzie dobre a tylko pozwalające na w miarę normalne funkcjonowanie, pytanie tylko kto go zechce, jego i jego siostrzyczkę?

Nie bój się Aniu, ktoś zechce, tylko trzeba ogłaszać na wszystkie fronty, na całą Polskę, na fb, jeśli chcesz to po zakończeniu leczenia maluszka zgłoś się do mnie i porobię ogłoszenia gdzie tylko się da. To jeszcze maluszki, a siostra jest trochę jego oczami... poradzą sobie, a wierzę, że dobra dusza się znajdzie :ok:

Dziękuję Michalinko ale jeśli już, to ja tylko województwo łódzkie, dom musi być sprawdzony, pewny, jak i odpowiedzialny.
Nie chodzi mi też aby je ktoś wziął z litości, ale ktoś musi być świadomy tego co może się stać jak zaniedba jego leczenie.

My już po wizycie w lecznicy, maluszek przebadany i jest wszystko dobrze. Dostał w iniekcji tolfinę i ma zdjęty wenflon który mu bardzo przeszkadzał.
Była też w lecznicy jego siostrzyczka i dostała zastrzyk na robale bo takowe zauważyłam w kupce. :?
Jutro na kontrolę ale do Łodzi tam gdzie miał zabieg maluszek.
I jeszcze zapomniałam wczoraj napisać, jego waga to prawie 1,30kg. także 80dkg u mnie przybrał na wadze przez prawie 2,5 miesiąca. :1luvu:

A my jutro, tak, też jutro, z Sonią na prześwietlenia łapinki i decyzja co dalej, czy da się ją jeszcze zoperować i uratować.
Znowu koty będą mieć głodówkę, ale na szczęście to Sonia jedzie do lecznicy na 10 rano a nie na popołudniu.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pt sty 16, 2015 10:46 Re: Nasza kocia rodzinka,2 tymczasy operacja oczu,proszę o p

Maluszek nie lubi tych drugich kropelków zdecydowanie, czyli lacrimalu i najchętniej by się drapał po oczkach gdyby nie kapturek.

Czy lepiej widzi?
Wydaje się, że tak, choć dzisiaj jak szedł to nie zauważył piłeczki gumowej przed sobą i jak na nią stąpnął to się jej wystraszył odskakując w bok.
Po obiedzie jedziemy na kontrolę do Łodzi.

Szkoda, że nie mam dalszych deklaracji wpłaty na operację Bisi, brakuje jeszcze ponad 400zł.
No nic, szkoda, może kiedyś...
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pt sty 16, 2015 11:43 Re: Nasza kocia rodzinka,2 tymczasy operacja oczu,proszę o p

Obrazek
ObrazekObrazekObrazek

Salem 11

Avatar użytkownika
 
Posty: 2810
Od: Czw paź 24, 2013 20:05

Post » Pt sty 16, 2015 13:36 Re: Nasza kocia rodzinka,2 tymczasy operacja oczu,proszę o p

Anna61 pisze:Szkoda, że nie mam dalszych deklaracji wpłaty na operację Bisi, brakuje jeszcze ponad 400zł.
No nic, szkoda, może kiedyś...

:!: :!: :!:

Ja wieczorem coś trochę przeleję dla Bisi.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sty 16, 2015 18:39 Re: Nasza kocia rodzinka,2 tymczasy operacja oczu,proszę o p

To ja jeszcze 100 zadeklaruję.
Byłoby strasznie niesprawiedliwe, gdyby Bisia nie miała operacji z powodu dającego się rozwiązać.

Dalej trzymam kciuki za Malutka :ok:

A jak wyszły badania Soni? Wiesz już coś?

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Pt sty 16, 2015 19:56 Re: Nasza kocia rodzinka,2 tymczasy operacja oczu,proszę o p

Baltimoore pisze:To ja jeszcze 100 zadeklaruję.
Byłoby strasznie niesprawiedliwe, gdyby Bisia nie miała operacji z powodu dającego się rozwiązać.

Dalej trzymam kciuki za Malutka :ok:

A jak wyszły badania Soni? Wiesz już coś?

Bardzo dziękuję :aniolek: bo te zadeklarowane 200 złotych było od Ciebie i teraz jeszcze 100 złotych, bardzo dziękuję. :1luvu: :201461 :1luvu:
Lekarz trochę się martwi o Bisi operację (przejmuje się i to było widać dzisiaj gdy była z maluszkiem na kontroli) bo te wcześniejsze 2 operacje aby te oczy jej się nie zarastały mogą skomplikować operację. Oczywiście pan doktor jednak się podejmie wydobycia tych gałek ocznych i całej rekonstrukcji oprawy najłagodniej mówiąc. Jeżeli się nie uda to tym jej nie zaszkodzimy, ale spróbować trzeba.
Ja osobiście jestem w szoku, bo ile jest kotów którym zaszywa się powieki bez kontroli usg czy tam są jeszcze gałki oczne czy nie.
Bardzo proszę o wzięcie pod rozwagę to co napisałam i wytłuściłam, najpierw kontrola usg, jeżeli nic tam nie ma to wtedy można zbieg przeprowadzić.
Mnie też to wcześniej proponowano, ale jedna pani doktor odradziła, aby wydzielina mogła się wydostawać przez kanaliki łzowe a nie zalegać gdzieś w zatokach.

mb pisze:
Anna61 pisze:Szkoda, że nie mam dalszych deklaracji wpłaty na operację Bisi, brakuje jeszcze ponad 400zł.
No nic, szkoda, może kiedyś...

:!: :!: :!:

Ja wieczorem coś trochę przeleję dla Bisi.

Dziękuję Marysiu :1luvu: :201461 :1luvu:

Ja już po wizytach w lecznicach, najpierw malutki,
Pan doktor zadowolony z oczek, wszystko ładnie się goi.
Dostał antybiotyk i przeciwbólowy, za tydzień na kontrolę.
Jeszcze dzisiaj kropelki te które miał po operacji a od jutra już tobradex 3x1-2 krople.
Koszt dzisiejszej wizyty 27 złotych + 32 złote kropelki (mam rachunek z apteki) razem 59 zł.
Reasumując wszystkie koszty leczenia maleństwa przez już prawie 2,5 miesiąca, to już około 1000 złotych się zrobiło, tym bardziej DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM którym los tego maleństwa nie jest obojętny Obrazek
tak jak obojętny był los owego klubu ślepaczkowego bo zbyt mało chory był malutki (tydzień kropelek i już niby miało być) . viewtopic.php?f=1&t=158408&start=1260#p10848641

Co do Soni...to dzisiaj ratowano jej życie podczas narkozy. :cry:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pt sty 16, 2015 20:01 Re: Nasza kocia rodzinka,2 tymczasy operacja oczu,proszę o p

Biedna Sonia :(
Słabiutka jest :(
Jak się czuje teraz :?:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sty 16, 2015 20:26 Re: Nasza kocia rodzinka,2 tymczasy operacja oczu,proszę o p

Sonieczka dostała zapaści? :( Biedulka :(
I jak teraz się czuje?

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości