OTW13- maluszki...Jokot prosi o głosy w Krakvecie!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw sty 15, 2015 8:02 Re: OTW13- pechowa? Perełka [*] od s.9

Potrzymam za Was :ok:
U mnie też jakiś wirus z rzyganiem chodzi od kota do kota.
Ciągłe nerwy i sprzątanie.

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 15, 2015 8:51 Re: OTW13- pechowa? Perełka [*] od s.9

Za zdrowie Was wszystkich - i kotów i ludzi :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw sty 15, 2015 13:43 Re: OTW13- pechowa? Perełka [*] od s.9

chyba sie nie wykpimy z choróbska. Choć ne które koty się nie wykpią. Eh...

Lesiu już ok. Wrócił mój/nie mój chłopak.
U Majuni też ok.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56027
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw sty 15, 2015 15:29 Re: OTW13- pechowa? Perełka [*] od s.9

:ok: :ok: :ok: :ok:
kciuki za Was i Kociaste <3
ucałowania <3
Obrazek
ObrazekObrazek
Fiodorek <3 [*]19.11.2014

zuzzik

Avatar użytkownika
 
Posty: 7643
Od: Wto mar 16, 2010 17:04
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw sty 15, 2015 15:37 Re: OTW13- pechowa? Perełka [*] od s.9

ASK@ pisze:Otworzyłam pocztę. Pani pyta czy do Anglii kota dowiozę . No fakt, nie napisałam ,że transport tylko w rejonie Polski ew po uzgodnieniach zapewniam.

Chciała i moją Aurorę. Ale na szczęście Aurora okazała się za stara. :lol:
Bo ja już sprawdzałam jak pocztę lotniczą wysyłać. :mrgreen:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Czw sty 15, 2015 15:51 Re: OTW13- pechowa? Perełka [*] od s.9

Agneska pisze:
ASK@ pisze:Otworzyłam pocztę. Pani pyta czy do Anglii kota dowiozę . No fakt, nie napisałam ,że transport tylko w rejonie Polski ew po uzgodnieniach zapewniam.

Chciała i moją Aurorę. Ale na szczęście Aurora okazała się za stara. :lol:
Bo ja już sprawdzałam jak pocztę lotniczą wysyłać. :mrgreen:

Mamy w Anglii swoich ludzi 8)
to mogą zabrać, jakby się wybierali do Polski.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw sty 15, 2015 16:24 Re: OTW13- pechowa? Perełka [*] od s.9

Swoich ludzi w Anglii też mam. :) Ale nauczona rozmaitymi doświadczeniami adopcyjnymi, mam podstawową zasadę: nie oddaję do adopcji tam, gdzie nie jestem w stanie natychmiast zareagować i jechać po kota, jeśli dzieje się cokolwiek niepokojącego.
Już jeździłam po odbiór kota w kilka chwil po pierwszym telefonie, który oznaczał ostatni moment dla bezpieczeństwa kota.
Do Anglii mogę się przejechać, ale niekoniecznie w dowolnym momencie. :wink:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Czw sty 15, 2015 16:32 Re: OTW13- pechowa? Perełka [*] od s.9

Dokładnie. Poza tym chyba do Anglii to trzeba albo mnóstwo papierów, albo kwarantannę...
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25812
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sty 15, 2015 16:47 Re: OTW13- pechowa? Perełka [*] od s.9

Agneska pisze:Swoich ludzi w Anglii też mam. :) Ale nauczona rozmaitymi doświadczeniami adopcyjnymi, mam podstawową zasadę: nie oddaję do adopcji tam, gdzie nie jestem w stanie natychmiast zareagować i jechać po kota, jeśli dzieje się cokolwiek niepokojącego.
Już jeździłam po odbiór kota w kilka chwil po pierwszym telefonie, który oznaczał ostatni moment dla bezpieczeństwa kota.
Do Anglii mogę się przejechać, ale niekoniecznie w dowolnym momencie. :wink:

To samo uznaję. Nie ma adopcji na niby koniec świata .Bo jak coś się dzieje to za nic nie ma jak pomóc.
Tym bardziej nie ,że Maja byłaby 5 kotem. A ona ma isć nie na mniejsze zakocenie tylko być druga.

....

dostałam odpowiedź (poruszyłam temat ceny i sposobu przewozu oraz wizyty pa)
O kosztach podróży zmilczano.

Po co?,przecierz,kotka trafi w dobre ręce,
do domu niewychodzącego... pozdrawiam
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56027
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw sty 15, 2015 17:26 Re: OTW13- pechowa? Perełka [*] od s.9

trzeba wierzyć na słowo dobrym ludziom, niedobre kobiety 8)
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt sty 16, 2015 5:40 Re: OTW13- pechowa? Perełka [*] od s.9

Szlag i małe szlaczki mogą mnie trafić z samego ranka .Fajne przywitanie czarnego poranka .Szpital nam się robi .A przyczyna nie jest znana .Bo skąd mógł się przyglądać wirusek gorączkowo-kichająco-rzygajacy . Niestety kolejne koty dopadlo świństwo w tym Pinesie i Milunie .Największy postrach budzi jednak"dziwna" Bianka .A największe obawy malunia .Oczko paskudnie zababrane dziś na mnie spojrzało i gorączka wyszła .O męczącym kichaniu i dławieniu się nie wspomnę .Mając już wczoraj podejrzenia co do Pinesi już wczoraj rabanu narobiłam u wetki i wdrażany plan ratunkowy .Wizyta u niej póżniej .
O Biankę też się dowiadywałam .Tylko antybiotyk długoterminowy wchodziłby w grę .A o taki w Otwocku to trudno .Dziura .Poza tym, nawet jeśli by był, to kto poradzi sobie z zabójcą bez ściskarki? O badaniu nawet nie marzę .Mówię o podaniu zastrzyku .Jeszcze jest problem pakowaczy co kota do transporterka muszą wsadzić! Znaczy się nas .Bo możemy w najgorszym razie osierocić dziecię i koty .W najlepszym ponieść rany w boju .
Cały dom pełen jest kichania, dł awienia, dziwnych odgłosów, które stawiają mnie na baczność .
Czy to nie szlag i małe szlaczki?
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56027
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt sty 16, 2015 6:00 Re: OTW13- pechowa? Perełka [*] od s.9

Szlag i duże szlaczki :? może oprócz otwockiej pościelówy macie tez jelitówkę? Po Warszawie zdaje się łazi :?

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pt sty 16, 2015 7:33 Re: OTW13- pechowa? Perełka [*] od s.9

:(
kciuki trzymam
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt sty 16, 2015 7:53 Re: OTW13- pechowa? Perełka [*] od s.9

Za chorowitki i za Was :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt sty 16, 2015 11:01 Re: OTW13- pechowa? Perełka [*] od s.9

alix76 pisze:Szlag i duże szlaczki :? może oprócz otwockiej pościelówy macie tez jelitówkę? Po Warszawie zdaje się łazi :?

Też o tym myślałam tym bardziej, że to z Perełkowym wypadem się zbiegło .Ale nie jest fajnie choć o tyle dobrze, że koty jedzą .
Jedynie Milunia nie je i najgorzej z nich się czuje .Odstapimy jej Zylexis co Wojtkowi zamówiłam .Ona w gorszym stanie .Wojcio zaliczy kuja po niedzieli .
Hurtowo unidoxu potrzebujemy .Mam listę i odhaczam kolejne podania .Inaczej betka mózgowa.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56027
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości