wątek komentarzowy cz. 3

» Czw sty 08, 2015 15:09 Re: wątek komentarzowy cz. 3

Wątek zamknęłam ja ze względu na tytuł - nieaktualne. Dla mnie jest to informacja, że wątek trzeba zamknąć.
Autorka nie prosiła o zamknięcie wątku bezpośrednio jednak zmiana tytułu dla mnie jest taką domniemaną prośbą.
Według mnie wystąpiła tutaj kwestia niedogadania się obydwu stron niż jakieś złe chęci czy oszustwo sprzedającego.

» Czw sty 08, 2015 20:46 Re: wątek komentarzowy cz. 3

koconek pisze:
Szkraba pisze:Jest mi bardzo przykro. Sprawa dotyczy sprzedaży torby transportowej przez koconek. Zalicytowałam torbę kup teraz 20 grudnia. osoba odezwała się 30 grudnia. Rozumiem okres świąteczny. Napisała ze wysłać torbęmoże najwcześniej 2 go. Wiadomo święa, spore wydatki, do tego osoba wyjeżdża więc napiaałam 5 go czy można odebrać osobiście. Dostałam odpowiedz ze się nie odzywałam i sprzedała z poza forum komuś. nie widze żeby zadała sobie trud i sprawdzała wiarogodnosć. to nie moja pierwsza licytacja na forum. Bardzo mi przykro, Ktoś rozumie sam że wyjeżdza, ze nie może wysłać wcześniej, ale w druga strone to nie dzała. nie dostałam nawet ponaglenie- ze jak się nie odezwę to sprzeda komuś innemu. Teraz widzę szybciutko wątek zamknięty, zebym nic nie mogła dopisać. bardzo mi przykro, Bardzo mi przykro. Koconek- negatyw

Chyba trochę ponoszą cię emocje. Przykro mi, że jest ci przykro, jednak pozwolę sobie na małe sprostowanie: torba nie została wystawiona na bazarku, a na pchlim targu. Nie ma więc mowy o żadnym licytowaniu, a jedynie o zgłoszeniu chęci kupna. Na pchlim targu wiele osób wystawia rzeczy na sprzedaż, jednocześnie wystawiając je również na licytacjach, np. na olx czy allegro i zdarza się, ze ktoś inny zdązy przedmiot kupić gdzie indziej. Akurat w przypadku tej torby tak nie było, jednakże nie oznacza to, że nie miałam prawa sprzedać torby komuś innemu, szczególnie, iż regulamin nie narzuca mi takiego obowiązku, a ja nie prowadzę sklepu.

Jeśli mamy posługiwać się terminami, zróbmy to dokładnie. Owszem odpisałam ci 30 gdudnia, gdyż - jak łatwo sprawdzić - rzadko bywam na forum, chyba że dostanę powiadomienie mailowe o PW. Odpisałaś mi 06 stycznia. Akurat tak się złożyło, że 5stycznia wieczorem sprzedałam torbę osobie, która nie ma nic wspólnego z tym forum. Nastepnego dnia weszłam na forum, aby zamknąć watek i znalazłam twoja wiadomość - wysłaną 06 stycznia - po fakcie.

Sytuacja nie ma zadnego związku z wiarygodnoscią. Nigdy nikogo nie prześwietlałam i robić tego nie będę.
Jeśli tak bardzo zależało ci na kupnie i na czasie, mogłaś również odpisac zaraz po otrzymaniu mojej wiadomości, nawet jesli nie miałas środków aby od razu zapłacić, mogłaś spytać o zabukowanie tej torby.
A co w sytuacji gdybym nie sprzedała tej torby, a ty byś mi odpisała (nie wiadomo kiedy), że jej już nie chcesz? To byłby mój problem zapewne. Jeśli poczułaś się dotknieta - przepraszam, jednak nie życze sobie, aby zarzucano mi, iż jestem nie w porzadku i mnie szkalowano w sytuacji, gdy po pierwsze niczego nie musiałam, a co najwyżej mogłam, po drugie samemu również zaniedbało sie temat.

Co do "szybciutkiego zamknięcia watku" to informuję cię, iz takich uprawnień na tym forum nie posiadam. Temat watku został jedynie zmieniony na nieaktualne, zgodnie z prawdą, jesli watek został zamknięty to zrobiła to moderacja i to wcale nie na moją prosbę.

Owszem, nie Ty zamknełaś wątek, ale napisałaś nieaktualne. Ja odpisałam 5 go. Ty odebrałaś 6go i napisałaś nieaktualne. Wiec najpierw sprzedałaś torbę, potem sprawdziłaś czy ktoś nie odpisał. Dla mnie dziwne było ze akurat jak dzień wcześniej odpisałam to temat następnego dnia jest nieaktualny. Może i było jak piszesz, ale z mojej perspektywy tak to wygladalo.
jak napisałam w treści pw- dla mnie jeśli się wystawia przedmiot na aukcje, nawet na pchlim targu, to zaglada się na net. Jeslli cos się oferuje, to nie z założenia daje możliwości, ale na sprzedarz się decyduje i wypada najpierw kontaktować się z kupującym, zanim podejmie się decyzje sprzedaży komus innemu.
Dla mnie tez jeśli sama czesem nie zaglądam 10 dni i nie odpowiadam, to podobne prawa daje innym. jak pisałam to był okres swiateczny. ty wyjechalas, napisalas ze 2go NAJWCZESNIEJ możesz cos wysłać. Ja tez wyjechałam, wiec odpisałam 5 go. choć w tym czasie korzystałam z forum, ale zalozylam ze Ciebie nie ma wiec nie pisałam. Fakt mój błąd. Mogłas zapytać również i Ty czy Ja rezygnuje. Ja tez miałam urwanie głowy.
Nie myślałam ze muszę cos dopilnować. Czekałam az wrócisz.
Ja nie zamierzam z nikim kotow rwac. Ja popełniłam blad, bo się nie odezwałam, Ty jednak tez zanadto najpierw nie zagladalas na net choć cos wystawilas, potem się pospieszylas. Ta sytuacje czegos mnie nauczyła, ale bez winy tez nie jesteś.
W tej sytuacji jestem zdania ze komentarz można zmienić na neutralny.
Przykrości nikomu nie zamierzałam sprawić. Ja nie lubie być olana.
mimo wszystko na zdrowie :piwa:

» Czw sty 08, 2015 21:00 Re: wątek komentarzowy cz. 3

Pozytywy dla sprzedających
-fiona.22
-michalinadzordz
-czarno-czarni

dla kupujących
-jessi 74
Misiowa
pisiokot
czarno-czarni
izydorka
Ogryz

Dziękuję wszystkim.

» Czw sty 08, 2015 21:55 Re: wątek komentarzowy cz. 3

Na razie wpisałam neutralny, gdybyście się jakoś dogadały i coś by się miało zmienić - dajcie znać.

Ode mnie pozytywny komentarz dla maria-kania, wszystkie uaktualniłam.