
Komus nie pasi, ze Ty karmisz, bo to "jego" koty. Bywa.
W Mini jestem zakochana

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Bryska4 pisze:A moze jakas zazdrosny/a karmiciel/ka?Bo jak czlowiek sobie rozne historie poczyta to juz nic nie dziwi...
Komus nie pasi, ze Ty karmisz, bo to "jego" koty. Bywa.
W Mini jestem zakochana
czarnykapturek pisze:Mini u wetki baaaardzo grzeczna. Nie chcialam jej dzis brac, bo strasznie wieje i jest zimno a bidulka dopiero co wyszla z przeziebienia, ale dla jej dobra i dobra calego stada musialam ja zabrac. To co wyszlo z jej uszu przy czyszczeniu nie nadaje sie na publikacje na forum publicznym. Oczywiscie swierzb i brud. Tony brudu. Biedna kiciuniaUszy zostaly porzadnie wyczyszczone, i dostala kropelki na kark. W domu chcialam jej sie podlizac, no zeby mi wybaczyla. Na szczescie nie trzeba bylo
![]()
Bezdomniaczki niezle jak na warunki podgodowe. Strasznie wieje, wiec nie wiedzialam czy domki jeszcze stoja na miejscu. Na szczescie staly, tyle ze najmniejszy domek do wywalenia, przemokl i "ktos" siedzial mu na dachu, zapadl sie zupelnie. Wieczorem karmicielki go wyrzuca (nie chcialam tego robic w poludnie), postawi sie nowy, bardziej trwaly. Na nastepne wille postaramy sie zrobic jakies daszki, zeby i domek byl bardziej trwaly, i zeby jeszcze bardziej ochronic prze deszczem.
Na moich oczach wielki czarny kocur zaznaczyl czarny domek!Jak wyciac to towarzystwo kiedy kasy brak? bede dzialac, myslec i kombinowac. Boje sie wiosny i tego co moze sie zdazyc...
KotwKratke pisze:nie wiem dlaczego ale jakos mi tak zima do Hiszpanii nie pasuje - bo z Hiszpania to jednak mam takie ciepłe skojarzenia ...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Levika, puszatek i 31 gości