Frania [*]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 10, 2015 15:00 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 15.

bardzo bym chciała, Fasolko :1luvu: aby w Polsce były same takie głupie jak Twoja Duża :1luvu:
g.d.

pozdrawiam Wszystkie Dziewczynki :1luvu: :1luvu: :1luvu:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 10, 2015 16:10 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 15.

puszatek pisze:bardzo bym chciała, Fasolko :1luvu: aby w Polsce były same takie głupie jak Twoja Duża :1luvu:
g.d.

pozdrawiam Wszystkie Dziewczynki :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Też bym tak chciała :D :1luvu:

Dziewczynki kochane, trzymajcie się. Franiu, Pralciu, byłyście dziś grzeczne przy kroplówkach? :1luvu: :1luvu: A jak dziś qoopka Pralciu - normalna? :1luvu: :1luvu: Fasolko, jak tam dziurki? Nie rób nowych, proszę :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Fasolko, u nas dziś cyrk, bo Uszatka była na kolejnej kroplówce u weta, a teraz ciocia Dworcowa próbuje złapać Kitkę-Chrupka, Armaniego i Mini, żeby im zrobić zastrzyki.
Pózniej:
Już złapała i wszystko podała, ale towarzystwo się lepiej czuje, bo ciocia została podrapana. Zastrzyki zrobiła, ale jeszcze musiała zakroplić oczki i nosek - i to już było za duzo dla niektórych :twisted:
Sabcia


Jutro jeszcze Uszatka ma mieć kroplówkę w domu, cała jestem zdenerwowana tą perspektywą.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69720
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sty 10, 2015 20:03 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 15.

MalgWroclaw pisze:Guciu, nasza duża jest najgupsza na świecie i okropna :(
Fasolka

Fasol, piszesz tak, bo nie znasz mojej @! I może lepiej, żebyś nie znała! Od mojej to byś w podskokach wracała do Twojej
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob sty 10, 2015 21:06 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 15.

No i pięknie. Aktualnie siedzę i czytam wątek Noska (53 strony!) a mój własny kot zaraz będzie mieć pretensję, że ledwo wróciłam do domku a zamiast brykać z kotami to siedzę przy komputerze. Nie mówiąc o tym, że mam zaległy art. i zaraz w poniedziałek odbiorę nieprzyjemny telefon.
A tak poważniej, to za życia poprzedniej kotki próbowałam się dokocić. Moja długoletnia kotka przeżywała stres, ale ta nowa dostała takiego szoku, że siedziała zasikana i nie jadła i nie piła i płakała tak długo aż ochrypła. A ja płakałam z nią. Zabrała ją pani, która ją miała na DT i nie mogła uwierzyć, że to przytulaste i kontaktowe zwierzątko tak się zachowywało. A przy niej, kotka skubnęła chrupki, popiła wodą 8O i spakowała się do kontenerka.
Od tego czasu, wiem że bywają koty delikatne o własnym systemie przekonań i koniec.

Mam nadzieję, że łazienka zostanie odzyskana przez koty zasiedziałe, dzięki temu, że koty rezydujące tam zyskają wspaniałe domki.

betell

 
Posty: 73
Od: Nie gru 14, 2014 23:12

Post » Sob sty 10, 2015 21:07 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 15.

Twoja Duża gupia bo się przejmuje
Moje też uważa, że szkoda że więcej takich nie ma
Principessa

PS.czarne z powrotem pod choinką
Obrazek Obrazek

bagheera

 
Posty: 2312
Od: Pt mar 11, 2011 20:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 11, 2015 0:15 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 15.

betell pisze:No i pięknie. Aktualnie siedzę i czytam wątek Noska (53 strony!) a mój własny kot zaraz będzie mieć pretensję, że ledwo wróciłam do domku a zamiast brykać z kotami to siedzę przy komputerze. Nie mówiąc o tym, że mam zaległy art. i zaraz w poniedziałek odbiorę nieprzyjemny telefon.
A tak poważniej, to za życia poprzedniej kotki próbowałam się dokocić. Moja długoletnia kotka przeżywała stres, ale ta nowa dostała takiego szoku, że siedziała zasikana i nie jadła i nie piła i płakała tak długo aż ochrypła. A ja płakałam z nią. Zabrała ją pani, która ją miała na DT i nie mogła uwierzyć, że to przytulaste i kontaktowe zwierzątko tak się zachowywało. A przy niej, kotka skubnęła chrupki, popiła wodą 8O i spakowała się do kontenerka.
Od tego czasu, wiem że bywają koty delikatne o własnym systemie przekonań i koniec.

Mam nadzieję, że łazienka zostanie odzyskana przez koty zasiedziałe, dzięki temu, że koty rezydujące tam zyskają wspaniałe domki.


Tak napomknę tylko, że to drugi wątek Noska. Pierwszy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=142253 jest o tym, jak Nonio przybył do nowego domku (od str. 18) i zaprzyjaźniał się z rezydentką - Florentynką. Bardzo polecam, nie tylko dlatego, że to mój Nonio :oops: , ale było to ciekawe dokocenie - w jednopokojowym mieszkaniu, więc bez możliwości izolacji. Ale Nonio bardzo się starał, by wszystko dobrze poszło :)
Fasolko, wybaczysz wtrącanie informacji o Twoim kuzynie na Twoim wątku? :wink:
Proszę czytających o pamiętanie, że Nonio jest też zapewne kuzynem Sylwusia i Melci.

mateosia

 
Posty: 1346
Od: Nie wrz 11, 2011 18:41
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sty 11, 2015 0:23 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 15.

mateosia pisze:Fasolko, wybaczysz wtrącanie informacji o Twoim kuzynie na Twoim wątku? :wink:
Proszę czytających o pamiętanie, że Nonio jest też zapewne kuzynem Sylwusia i Melci.

Pewnie, Ciociu. Jak u nas mieszkaliście na koloniach, to się nie miauwtrącałam, ale wiesz, że jestem nerwową kotką.
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie sty 11, 2015 0:45 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 15.

mateosia pisze:
Tak napomknę tylko, że to drugi wątek Noska. Pierwszy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=142253 jest o tym, jak Nonio przybył do nowego domku (od str. 18) i zaprzyjaźniał się z rezydentką - Florentynką. Bardzo polecam, nie tylko dlatego, że to mój Nonio :oops: , ale było to ciekawe dokocenie - w jednopokojowym mieszkaniu, więc bez możliwości izolacji. Ale Nonio bardzo się starał, by wszystko dobrze poszło :)
Fasolko, wybaczysz wtrącanie informacji o Twoim kuzynie na Twoim wątku? :wink:
Proszę czytających o pamiętanie, że Nonio jest też zapewne kuzynem Sylwusia i Melci.


Sylwuś to jest nawet podobny do Nosia, nie tylko z kolorytu. Pyszczki mają podobne. Czytam dalej, a w zasadzie wcześniej, dzięki za podpowiedź. Czytam, a moje koty pokładają się na klawiaturze i wymagają uwagi.

betell

 
Posty: 73
Od: Nie gru 14, 2014 23:12

Post » Nie sty 11, 2015 7:07 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 15.

Miau. Duża wróciła z podwórka, bardzo się cieszyła, bo przyszła jedna kicia, której nie było piętnaście dni. Ale nie było wszystkich kotów.
Duża mówi, że strasznie wieje :(
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie sty 11, 2015 9:04 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 15.

trzymajcie się

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Nie sty 11, 2015 13:25 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 15.

Fasolko, u nas wczoraj baardzo wiało. Aż wywiało prąd na chwilę i internet aż do dzisiaj. Nie mogłem napisać do Ciebie.

Ogrzek

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5917
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Nie sty 11, 2015 18:09 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 15.

Fasolko, to nie wieje strasznie.
To wieje bardzo, bardzo strasznie.
Duża postanowiła dzisiaj nie wychodzić i Orkiestrę wsparliśmy internetowo.
Haker

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Nie sty 11, 2015 19:33 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 15.

A moja @ wychodziła z domu. Nawet w centrum łorkiestry była, ale nie wsparła. Mówi, że woli pomagać kotkom niż orkiestrom

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sty 11, 2015 20:51 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 15.

Duża przyszła już. Zmokła i zimno jest. Martwimy się o bezdomniaki
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie sty 11, 2015 23:51 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 15.

kocham ten obrazek

Obrazek
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Google [Bot] i 30 gości