
Dobrze,ze już są bezpieczne

Moderator: Moderatorzy
dorcia44 pisze:Przepraszam ,ale ja niedawno dopiero dptarłam do domu ,stąd moje milczenie .
Wszyscy w pracy odszykowani ,a janawet kolana miałam czarne tz. portki na kolanach.
Jednak to wszystko nieważne ,radość jaką czuję że te psiaki już nie muszą grzać się przy zniczach ,że nie muszą się już bać ,a ich brzuszki są już pełne jta radość jest tak ogromna że cała reszta to pikuś.
Mniejszy piesek ,długo się chował między grobami ,jak go zobaczyłam uciekał z podkulonym ogonkiem ,co chwilę odwracał się i szczekał .
Padłam przed nim na kolana i wtedy się zatrzymał ,chciał podejść i bał się ,ale ja miałam gorącego ,pięknie pachnącego kuraka i to pozwoliło zapomnieć o strachu.
Wzięłam chudzinę na ręce i do transportera .
Mijały kolejne godziny ,a drugiego psiaka nie mogłyśmy znaleźć ,strasznie się martwiłam że będę musiała wracać bez niego.
Jednak i z tym się udało .
Co czułyśmy to możecie sobie wyobrazić .
O zaproszeniu do Gminy nie będę się rozpisywała ,bo nie ma o czym![]()
Psiaki oba dwa są u Agnieszki rodziców w Łomiankach.
Odpchlone i odrobaczone bo po drodze zaliczyłyśmy weta.
Większy chętnie poszedł na smyczy do ogródka ,młodszy zaparł się i nie ma mowy żeby wyszedł ,opatulony w kocyk usnął z pysiem na mojej dłoni .
Popłynęły łzy![]()
Oczywiście podziękowały mi najpiękniej jak potrafiły wylizując mi gębulęa pies mi mordę lizał
![]()
Bardzo dziękuję za kibicowanie .
W zeszłym roku 31 grudnia przez wiele godzin na mrozie ,w parku łapałam kota ,w tym roku psy.
Kochani SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU i aby takich "atrakcji " było jak najmniej.
fotki za troszkę ,muszę odtajać.
pixie pisze: a maluch tego kurczaka nie zapomni! jeszcze mu się dziś w nocy będzie snił..no bo jak może być na jawie -cmentarz-zima-zywej duszy wokół i nagle gorący kurczak i kobieta przed psem na kolanach..widział kto taki obrazek? ja go zapamiętam na zawsze !
głodnemu psiakowi zaoferować na mrozie gorącego, pachnącego kuraka, to strzał w dziesiątkę!
i jeszcze Gmina zaliczona i weterynarz i psiaki u rodzicówAgnieszki - i jak to się mówi wszystko posprzątane - szkoda, że nie mogłam być pomocna dzisiaj.
Może innym razem.
dorcia, szacunek!chylę czoła
![]()
i SZCZĘSLIWEGO NOWEGO ROKU!
RUFUSIK pisze:Bazarku to ja bym nie umiał założyć,ale dla tych biednych psów mogę dać,któryś ze swoich obrazów...
Dla psów obraz,a dla p.Doroty moje wielkie uznanie i wielka wdzięczność.
RUFUSIK
andzia69 pisze:a dzwoniła choc jedna osoba z FB w sprawie dt? czy jest ...jak zwykle?
piszę tam i piszę, wklejam info, link do wątku tutaj...ale czuje się jakbym pisała do dzieci, które nie umieją czytac i zadają po 100 razy pytania i co, co dalej, jakie sa duże, a gdzie zdjęcia...ech, ludzie
Czy mam dalej udostepniać w poszukiwaniu dt? czy teraz opcja z ds?
Dorcia - bardzo dziękuję![]()
![]()
Agneska pisze:Dorotko, żarełko trzeba kupić, za chwilkę zaszczepić psiaki - wydatki będą. Nie odmawiaj pomocy, proszę.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości