nawet dużo
ostatnio, pod wpływem recenzji książki Mniej. Intymny portret zakupowy Polaków
http://www.empik.com/mniej-intymny-port ... ,ksiazka-p myślę sobie o kompulsywnym kupowaniu
o tym jakie towary w sklepie pobudzają mnie do kupowania
i jak na to reaguje
wczoraj byłam w empiku żeby odebrać zamówione ćwiczenia dla Młodego do szkoły
i bardzo byłam z siebie dumna, bo nie kupiłam żadnej książki NIC
książki mnie strasznie ściągają
ale przed pójściem do empiku rozsądnie poszłam do biblioteki i pożyczałam książki i gazety -jestem uzależniona od czytania
no i w empiku w sklepie jest drożej niż w empiku -gdy się zamwia przez internet -więc tylko sobie popatrzyłam na kilka książek

i wyszłam
i kilka innych rzeczy w sklepach bardzo na mnie działa
przyszły zamówione zakupy kaszowo-przyprawowe
i ryż basmati
czytałam w internecie, że niektórzy zalecają go moczyć jakies 30 minut przed gotowaniem
sama nie wiem -może wypróbuję i moczony i nie-moczony
Alibaba to dziwny kot
całymi dniami siedzi na łóżku Młodego, albo w kuchni na krześle
na łóżku Młodego jest naciągnięty taki cienki materiał i podwinięty pod materac (zamiast narzuty, bo ciągle spadała

)
i Alibaba, jak ludzi nie ma - wpycha się pod ten materiał i zastyga
i wtedy jak się zajrzy do pokoju, widać porządnie naciągnięte łózko (nie wiem jak to inaczej określić) a na środku niewielkie, mało widoczne wybrzuszenie
i jak się to wybrzuszenie pomaca -to ono w ogóle nie reaguje, jakby to jakieś ubranie było albo poduszeczka albo zabawka
żadnej reakcji po prostu -
dopiero jak się Alibabe zawoła -to się wyczołguje powoli przez cała długość łózka spod tego czegoś
trzeba strasznie uważać przy siadaniu na łóżu -bo ona czasem tak leży, ze nawet wybrzuszenia nie ma