Sznur na drapakach tez mam

Ale go szkoda..
Szczeniakowi nie wiadomo , dziś jade z nim do mojego weta .Autobusem
Evik ja nie wiem co to zapasy , karma zwirek , zmyka to na bierząco , jak bułeczki..
Za oknem jakoś ładnie biało sie zrobiło , zima na całego

Dzikusa polałam przy jedzeniu płynem na grzyba , akurat zalapało na te dwa miejsca
A on jak torpeda wypruł.
