MOJE KOCIE BIEDY cz.2 Mała Calinka ocalona przed śmiercią

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon gru 29, 2014 22:15 Re: MOJE KOCIE BIEDY cz.2 - same zmartwienia, smutki i trosk

Tez dobry sposob dodawac do herbaty, mozna jeszcze dodatkowo miod.
Beata, nie mozesz tak myslec...bo zwariujesz,
one przetrwaja, musza, to jest ich dom, nie znaja innego
i tak maja kupe szczescia ze dostaja posilki, cieple kiedy jest zimno i okraszone kiedy mroz
Obrazek
Obrazek

111janina

Avatar użytkownika
 
Posty: 619
Od: Śro cze 18, 2014 19:16

Post » Pon gru 29, 2014 22:49 Re: MOJE KOCIE BIEDY cz.2 - same zmartwienia, smutki i trosk

Wiem Janinko...
ale już taki mam charakter,że się martwię :(
dziś się zaopatrzyłam w leki dla bezdomnisi,bo katarek szaleje...
Ah...takie życie nasze...
kicikicimiauhau
 

Post » Pon gru 29, 2014 23:47 Re: MOJE KOCIE BIEDY cz.2 - same zmartwienia, smutki i trosk

...ale sa tez i radosci, przyznaj
- koty dostaja codziennie posilki, stac Cie bylo zakupic leki, ktorych koty potrzebuja, masz sile codziennie biec na stolowki, Puchatek jest u Ciebie i ma "zalatwiony" dobry domek, reszta domownikow zdrowa, nie sprawia problemow, zima minie i znowu bedzie wiosna...
Dbaj o siebie, to i kotom bedzie dobrze
Obrazek
Obrazek

111janina

Avatar użytkownika
 
Posty: 619
Od: Śro cze 18, 2014 19:16


Post » Wto gru 30, 2014 14:50 Re: MOJE KOCIE BIEDY cz.2 - same zmartwienia, smutki i trosk

:201461 :201461 :201461
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 30, 2014 16:27 Re: MOJE KOCIE BIEDY cz.2 - same zmartwienia, smutki i trosk

Zimno, bardzo zimno.
I futerek na dworze bardzo żal.
Oby mrozy szybko minęły!
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Wto gru 30, 2014 16:59 Re: MOJE KOCIE BIEDY cz.2 - same zmartwienia, smutki i trosk

Beato w Nowym Roku życzę dużo zdrowia, radości, forsy oraz szczęścia dla Ciebie i najbliższych, mało kocich nieszczęść na swojej drodze.

zyzik

 
Posty: 64
Od: Pon mar 25, 2013 11:28

Post » Wto gru 30, 2014 18:18 Re: MOJE KOCIE BIEDY cz.2 - same zmartwienia, smutki i trosk

Witam wieczorową porą :201454
zyzik pisze:Beato w Nowym Roku życzę dużo zdrowia, radości, forsy oraz szczęścia dla Ciebie i najbliższych, mało kocich nieszczęść na swojej drodze.

Zyziku, bardzo Ci dziękuję za wszystko :1luvu: Wiele Ci zawdzięczam :201494
Kochani - życzę Wam wiary w sercu, wytrwałości w dążeniu do
celu, samych słonecznych dni, przyjaciół wielu i spełnienia najskrytszych marzeń. SZCZĘŚLIWEGO, POMYŚLNEGO NOWEGO ROKU!

Dziękuję Wam za wszystko - obecnosc, ciepłe słowa, pomoc... Niech Wasze dobro do Was powróci :1luvu:
Mam nadzieję, ze nowy rok będzie lepszy - nie spotkają nas smutki ani łzy, będą tylko radości... Zwierzaki nie będą chorować...
Obrazek
Erin pisze:Zimno, bardzo zimno.
I futerek na dworze bardzo żal.
Oby mrozy szybko minęły!

Mroz cały czas trzyma, w nocy dość mocno padał śnieg :cry: Mam nadzieję, ze juz niedlugo się ociepli... Strasznie przykro, patrzac na Bezdomniaczki, jak im zimno, łapki marzną.. Szybciutko zjedzą i zaraz uciekają :cry:

Dziś dotarła ulubiona Sanabelle dla Bezdomniaczków zamówiona przez meg11 za pieniązki ze zbiórki na miau :201465 Dziękujemy z całego serca! <3
Z listopadowych pieniązkow → zostało 224.43 :201494
Obrazek
Obrazek

111janina pisze:...ale sa tez i radosci, przyznaj
- koty dostaja codziennie posilki, stac Cie bylo zakupic leki, ktorych koty potrzebuja, masz sile codziennie biec na stolowki, Puchatek jest u Ciebie i ma "zalatwiony" dobry domek, reszta domownikow zdrowa, nie sprawia problemow, zima minie i znowu bedzie wiosna...
Dbaj o siebie, to i kotom bedzie dobrze

Wiem, Janinko... Wiem... Jednak przykro, że one biedne są cały czas na tym zimnie... Tak bardzo bym chciala, zeby się zrobilo cieplej... :(

Obrazek Obrazek Obrazek
Wklejam rozliczenia - zakupiłam m.in. trochę mięsa dla kotów, karmę RC Norwegian dla Szpiegusia (uwielbia :))... :kotek:
Topimy smalec do jedzonka dla bezdomniaczkow:
Obrazek

Lalunio bierze kapiel ;)
Obrazek Obrazek
kicikicimiauhau
 

Post » Wto gru 30, 2014 19:15 Re: MOJE KOCIE BIEDY cz.2 - same zmartwienia, smutki i trosk

Ta czarnulka to chyba Gretka?
witam sie
Obrazek
Obrazek

111janina

Avatar użytkownika
 
Posty: 619
Od: Śro cze 18, 2014 19:16

Post » Wto gru 30, 2014 19:25 Re: MOJE KOCIE BIEDY cz.2 - same zmartwienia, smutki i trosk

Hej Janinko :)
To nasza Lenusia,straszny żarłok,po sterylizacji tak przytyła...
apetyt ma okropny,gdzie jedzenie tam i ona :mrgreen:
Jutro Sylwestra,najbardziej obawiam się strzelania petardami :(
na stołówce,gdzie wyrzucano budki i miski na razie panuje porządek
Mam nadzieję,że osoba/osoby,które się "strasznie troszczą o kotki" dadzą już spokój biednym zwierzaczkom :evil:
kicikicimiauhau
 

Post » Wto gru 30, 2014 19:53 Re: MOJE KOCIE BIEDY cz.2 - same zmartwienia, smutki i trosk

Na ocieplenie w Rybniku na razie chyba nie ma co liczyć, przeciwnie - ostrzegają przed bardzo silnym mrozem:
http://www.rybnik.com.pl/wiadomosci,nie ... 26005.html
Fundacja Pomocy Zwierzętom Kłębek KRS: 0000449181

Jarka

Avatar użytkownika
 
Posty: 11941
Od: Czw kwi 10, 2008 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto gru 30, 2014 20:04 Re: MOJE KOCIE BIEDY cz.2 - same zmartwienia, smutki i trosk

... no to Jarka pocieszyla...

Wojewodzkie Centrum Zarzadzania Kryzysowego ale nie jest napisane jakiego wojewodztwa dotyczy albo nie doczytalam
Obrazek
Obrazek

111janina

Avatar użytkownika
 
Posty: 619
Od: Śro cze 18, 2014 19:16

Post » Wto gru 30, 2014 20:15 Re: MOJE KOCIE BIEDY cz.2 - same zmartwienia, smutki i trosk

O mój Boże...
straszne :(
Tak chciałabym żeby te mrozy poszły już precz...
my tak tego nie odczuwamy,siedząc w domu,ale wyobrażam jak te czekające na jedzenie istotki wymarzną :(
Dziś podczas jedzenia przebierały łapeńkami z zimna
Biedne biedunie :cry:
kicikicimiauhau
 

Post » Wto gru 30, 2014 20:23 Re: MOJE KOCIE BIEDY cz.2 - same zmartwienia, smutki i trosk

Rybnik? A co ja mam powiedzieć, jak na polskiej Syberii mieszkam? :cry:
Tylko krok i białe niedźwiedzie widać :wink:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Wto gru 30, 2014 20:24 Re: MOJE KOCIE BIEDY cz.2 - same zmartwienia, smutki i trosk

Z racji,że nie było mnie od początku z Wami i,że mam chwilę wolną,przeglądam sobie wąteczek od pierwszej strony i :

Obrazek

obozyckujezusicku
<3 :oops:

I ja mam nadzieję,ze nastanie wreszcie spokój i ktoś moze zrozumie
Boję się jeszcze o jedno,ale szybko wywalam tę myśl z głowy i trzymam :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: żebyście mieli już spokój

A myślałaś nad tym Beatko,żeby tym bardziej śmielszym zacząć szukać domków ?
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], Maniek19, muza_51 i 106 gości