Królowa Sasza i król Forest.

[Annaa]

Za Foresta i Saszę

[KotwKratke]

przyszedłem sobie pozerkać z wątku persów i innych
piękne macie kotuchy
Królowa faktycznie jest i może być tylko jedna
ehhh historia Cooki [*] nawet mnie, "starego" wielkiego chłopa poruszyła i łzy mimowolnie poleciały, piękna była i szczęście miała wypisane na tym biszkoptowym pyszczku
i tak jak napisałem na tamtym wątku, wierzę że nic się nie dzieje bez przyczyny ...

pozdrawiam cieplutko i pozwolę sobie do Was zaglądać

[monmar]

przyszedłem sobie pozerkać z wątku persów i innych
piękne macie kotuchy
Królowa faktycznie jest i może być tylko jedna
ehhh historia Cooki [*] nawet mnie, "starego" wielkiego chłopa poruszyła i łzy mimowolnie poleciały, piękna była i szczęście miała wypisane na tym biszkoptowym pyszczku
i tak jak napisałem na tamtym wątku, wierzę że nic się nie dzieje bez przyczyny ...

pozdrawiam cieplutko i pozwolę sobie do Was zaglądać

My witamy i zapraszamy ponownie Ostatnio zaniedbaliśmy się ze zdjęciami, ale tak dużo się działo a zdrowie futer jest najważniejsze, więc skupiliśmy się na badaniach. Ale nowe zdjęcia się szykują a może nawet nowy mieszkaniec... zobaczymy.

Wczoraj odwiedziliśmy Panią Doktor (tydzień bez wizyty u wterynarza tygodniem straconym przecież... ). Powtórne badanie wątroby Foresta po poprzednim antybiotyku wykazały nieznaczny spadek ALT ale nadal powyżej normy. Wszystko inne wzrosło, włącznie z bilirubiną która poprzednio była w normie . Mamy wyjeść całe opakowanie Hepatiale Forte i ponowimy badania. O usuwaniu kamienia na razie nie myślimy. Forek trochę odmawia ostatnio jedzenia. Chodzę i myślę czy grymasi czy źle się czuje... ale jak podstawiam jakiś wstrętny KiteKat to jakoś mu apetyt wraca. W doopie się poprzewracało, ale na siłę do lepszego żarcia nie będę go namawiała niech je co lubi... , byle trochę mu dupsko przytyło bo sama skóra i kości. Zrobimy jeszcze badanie kału, żeby wykluczyć jakieś robale.
Saszka wczoraj dostała trzecią dawkę Convenii. Nadal ma stan zapalny. Niby się polepsza ale baaaaardzo powolutku.

[monmar]

Oto on
Sammy (z domu Wallenrod). Schroniskowo Bombkowa miłość . Naszym nowym domownikiem!



Historia jest krótka zaczyna się tu http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=146433&start=1365. Mieliśmy bardzo dużo wątpliwości czy podążyć tą drogą, ale Sasza i Forest też są przedświątecznymi domownikami więc to chyba takie przeznaczenie . Z Saszką mamy 3 rocznicę a z Forestem pierwszą . Trochę musiałam popracować nad TŻ bo ja serce, on rozum ale biduś uratowany. Mam nadzieję, że kota wyprowadzimy na prostą drogę a trzeba będzie nad nim trochę popracować. Przede wszystkim na wejściu pojawił się problem z ogonem. Kot sika i chodzi normalnie, w schronisku nikt nie widział, że coś jest nie tak. Damy kotu trochę odpocząć i w poniedziałek podjedziemy do naszej pani doktor na oględziny.

[ruru]

Sammy boy

Sammy Wallenrod trafił z interwencji, najpierw był w lecznicy Lancet,
gdzie uzyskał pomoc, ale nawet tam nie zauważyli, że z ogonem coś nie tak
w opisie o ogonie ani słowa...
wysyłam na pw foto opisu z Lancetu- moze się przyda

[ewan]

Gratuluję przed świątecznego gościa Jest piękny, biedny więc musiał do Was przybyć, aby mógł wieść szczęśliwe życie.
Trafił się chłopakowi gwiazdkowy prezent

[KotwKratke]

doczytałem najpierw "tam" a teraz czytam na Waszym wątku
Bardzo się cieszę, że Sammy zamieszkał z Wami i tak jak pisałem nic się nie dzieje bez przyczyny - byliście sobie przeznaczeni - ja tam wierzę że gdzieś w gwiazdach zapisany jest nasz los
dokocenie jak widzę przebiega póki co przynajmniej bezstresowo
zdrówka życzę puchaczowi i zaglądam w poniedziałek co tam Pani doktor powiedziała.
mocne kciuki za Was i Wasze kotuchy - właśnie zrobiliście Sammyemu i sobie prezent świąteczny

[magdaradek]

piękny nowy domownik

[monmar]

Dziś będzie duuuużo zdjęć, ale zanim one, ważne fakty.
Byliśmy u naszej doktor Ani. Testy FelV i Fiv zrobione, ujemne . W sprawie ogona gorszę informacje. Jest trachnięty bardzo wysoko i nic nie możemy zrobić, żeby zaczął działać . Usuwać też nie będziemy bo mogą się pojawić problemy z wypróżnianiem. Trzeba Sammiego wygolić i dbać o toaletę. Kupy coraz ładniejsze Damy radę!
Po świętach szczepimy się, a w połowie stycznia zrobimy morfologię, żeby pańcia miała spokojny umysł. Rana wygląda "ładnie". Pani doktor pokazała mi jak ją czyścić i smarować. Będzie się długo goić, ale będzie dobrze. Ogólny stan kota dobry

Sam zainteresowany ładnie je, głównie suche, rano lubi mokre . Mało pije, w tej kwestii musimy pokombinować

Dokacanie przebiega lepiej niż bym sobie tego życzyła a dzisiejszy obrazek z pod stołu rozwalił mnie na maksa. Zobaczycie niżej. Po Saszy takich rzeczy bym się nie spodziewała . Sam jest kotem nie nachalnym i nie zabrał Saszy całej przestrzeni wokół mnie (tak zrobiła Cookie). Więc nowy wprowadzony a Saszka dopieszczona. Forek jak to Forek, swój świat, swoje zabawki

No to zaczynamy od nowego












Uwierzcie mu u Saszki takie znajmości po dwóch dniach nie istnieją . I tak sobie leżeli dobrą godzinę


No to teraz królowa


Kosmitka










Najlepsze mysze od cioci Sis potrafią zmęczyć!


Pierwszego dnia Z Samem. Zasypiała na stojąco, ale nie odpuszczała


Na koniec Forest












No to wszystko Mam nadzieję, że się ciociom i wujkom podobały.

[ruru]

Cuda!

Saszka jest podobna do Antosia te same minki strzela
Foreścik
Ogonek biedny...ale dobrze, że ogonek, a nie wyżej... ma chłopczyk wielkie szczęście

[marta765]

No widzisz a tak się na bombce martwiliście o relację z Saszą....mówiłam że facet w domu to nie to samo co druga baba
Teraz pozostaje trzymać kciuki za powrót do zdrowia

[Avian]

Gratuluję dokocenia!
Sammy dostał najlepszy prezent w życiu od Was!

... idealny kolega w kolorze dla Foresta

Zdrowych, spokojnych świąt dla Was!

[ewa_mrau]

a ja fotek nie widzę
mam same znaki zapytania...
... mry PrzedŚwiąteczne!

[monmar]

Własnie! co to chłop z babą potrafi zrobić. Nawet w łóżku razem spali

Ewa u mnie na wszystkich kompach działa, na komórce też. Spróbuj odświeżyć może stronę.

[ewa_mrau]

już widzę
... i mry PrzedŚwiąteczne!