Powszechna Sterylizacja N°2.

Dopisałam do listy szczęściarzy po zabiegu dziesięć kolejnych kotów :kotek:

ze wsi Hryniewicze Małe, ze wsi Boćki, ze wsi Narew oraz z Bielska Podlaskiego. :piwa:

Dostałam też dwie faktury do zapłaty - na ponad 1 000 zł i na ponad 1 700 zł. Bardzo Wam dziękuję, że napełniliście Sakiewkę i mam z czego je opłacić. :1luvu:

Szczegóły jeszcze dziś.

Z naszej Sakiewki ( w tym miesiącu wręcz Sakwy :lol:

) wyjęłam fortunę i opłaciłam aż 37 zabiegów. :201440

1 760 zł zapłaciłam za sterylizację kocic N°355, N°357, N°358, N°366, N°371, N°372, N°373, N°374, N°379, N°380, N°381, N°382, N°383, N°385, N°386, N°387, N°388, N°396, N°397, N°398, N°402 i kastrację kocurów N°375 i N°376 ( FV 105/12/2014 z dnia 19.12.2014 na kwotę 1 760 zł )

1 080 zł zapłaciłam za sterylizację kocic N°359, N°360, N°361, N°362, N°363, N°377, N°378, N°384, N°389, N°395, N°399, N°403, N°413 i kastrację kocura N°415 ( FV 75/12/2014 z dnia 19.12.2014 na kwotę 1 080 zł )

Są to faktury z dwóch lecznic, które pomagają z nami sterylizować i kastrować koty z Podlasia.

Jak sami widzicie pieniądze, które wpłacacie nie kiszą się w Sakiewce zbyt długo, ale od razu pracują dla dobra kotów - sterylizują. Bezgranicznie dziękuję, że pomagacie nam wykonywać i opłacać coraz więcej zabiegów.

Wierzę, że wysterylizujemy razem całe wsie i miasteczka. :201469

Do moich podziękowań pragnie przyłączyć się wiejska kotka ( N°413 ) z kolejnej podlaskiej wsi, w której Powszechna Sterylizacja odcisnęła łapkę - z Hryniewicz Małych:

Zdjęcie umówmy się jest artystyczne, tzw. sztuka współczesna. :mrgreen:

Dwie wolno żyjące koteczki, które bytują przy ul. Kazanowskiego w Bielsku Podlaskim i którym udało się pomóc.

N°377, koszt sterylizacji 80 zł

N°399, koszt sterylizacji 80 zł

Śpieszę też zapewnić, że żaden kot nie został uduszony w wyniku pozowania do powyższych zdjęć. :lol:

Chiara pisze:Śpieszę też zapewnić, że żaden kot nie został uduszony w wyniku pozowania do powyższych zdjęć.

Akurat

viewtopic.php?f=20&t=166630
bazarek dla np studentów zarządzania

czarno-czarni pisze: viewtopic.php?f=20&t=166630
bazarek dla np studentów zarządzania

Dziękuję!

Koteczka N°389 ze wsi Mikłasze, której pomogliśmy.

Koszt zabiegu 80 zł.

I kocurek N°415 z Bielska Podlaskiego, który bytuje przy ul. Białowieskiej także załapał się na zabieg z PS. :lol:

Koszt 40 zł.

Na zdjęciu kotka wolno żyjąca N°379, która bytuje przy ul. Kleeberega w Bielsku Podlaskim, wysterylizowana w ramach PS za 80 zł. :201461

to rękawiczki ochronne na zdjęciu z kicią N°379, która bytuje przy ul. Kleeberega w Bielsku Podlaskim? Jakoś nie wyglądają :wink:

WIeść o akcji dotarła do Zabłudowa i pierwsza potrzebująca już skorzystała. Dzięki temu będzie mieć dużo lepsze życie. :piwa:

Koteczka N°402, koszt 80 zł.

viewtopic.php?f=20&t=166648
słoiczek z pigwą się poleca

Chiara pisze:
alab108 pisze:
Chiara pisze:
Line pisze:Wspaniała robota, dziewczyny; jestem pod ogromnym wrażeniem:)

Trzeba przyznać, że akcja naprawdę rusza z kopyta. Poszła wieść o nas i teraz ściągają ludzie z różnych stron, przysyłają znajomych. Jest nadzieja w narodzie!

Oby kasa w tej sakiewce zawsze była

W zeszłym miesiącu prawie zdechliśmy, w tym za to płyniemy na fali. Trzeba wierzyć, że wszystko się uda!

Ja cały czas wierzyłam i wierzę! :201437

wierzę, że :201438

uda się złapać i wyciąć tyle kotek, że w końcu o bezdomności kotów będzie można zapomnieć :201494

Agłaja^..^ pisze:
Chiara pisze:
alab108 pisze:
Chiara pisze:
Line pisze:Wspaniała robota, dziewczyny; jestem pod ogromnym wrażeniem:)

Trzeba przyznać, że akcja naprawdę rusza z kopyta. Poszła wieść o nas i teraz ściągają ludzie z różnych stron, przysyłają znajomych. Jest nadzieja w narodzie!

Oby kasa w tej sakiewce zawsze była

W zeszłym miesiącu prawie zdechliśmy, w tym za to płyniemy na fali. Trzeba wierzyć, że wszystko się uda!

Ja cały czas wierzyłam i wierzę! wierzę, że uda się złapać i wyciąć tyle kotek, że w końcu o bezdomności kotów będzie można zapomnieć

Agłaja, człowieku wielkiej wiary! :1luvu:

Ja czerpię siłę ze świadomości, że gdzieś tam po wioskach, gdzie diabeł mówi dobranoc, u ludzi, którzy nawet nie mają internetu, biegają wysterylizowane koty. Niby niemożliwe, a jadnak jakimś cudem się udało. :20148

MalgWroclaw pisze:
Chiara pisze:A trzy kolejne dzikie koteczki tym razem z Łukowa dostały właśnie zgodę na sterylki w ramach PS.

Mam wizję trzech kotek stojących w kolejce, pukających i pytających: "możemy?", "ja też mogę?", "ja też?"

Pani Ilona z Łukowa wzięła się do pracy zaraz po otrzymaniu zgody na sterylki w ramach PS i pierwsza z trzech kotek na zabieg pojechała już w piątek. :201467

Na sterylki pojadą jeszcze jej siostra i mama. :ok:

Mama jest podobno najbardziej płochliwa.

N°421, koszt 100 zł.

Powszechna Sterylizacja N°2.

Kto przegląda forum