dzisiaj dom znalazł mój ulubieniec - brunatny Dżem, czarny malec, dzika szylkretka z rury,
Walenrod- pojechał do naszego ulubionego domu, do monmar
oraz Charlie

- dom bardzo nam się podobał, wychodzący, ale w bezpiecznej okolicy,
koty, żyją w nim po 19 lat, będzie miał jeszcze towarzystwo 3 kocich panien(wysterylizowanych)
teraz, oczywiście, do wiosny, nie ma mowy o wychodzeniu,
przyszła Pani, z synkiem, bardzo wrażliwym, kochanym dzieckiem- popłakał się chłopczyk,
że tyle zwierząt bez domu...
nie wiem, czy było, ale wcześniej dom znalazły Meliska, Puma
są nowe koty 2 trikolorki,
dziś śliczna, monochromatyczna Kazia, po zmarłej osobie przyszła...
jest nowa starsza pani- Cherry
bardzo chora Rózikowa

- trzymajcie kciuki