PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro gru 17, 2014 23:23 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

Bardzo się cieszę z wieści i z tej radości zrobię zestawienie fotek zgodnie z relacją MAU:

Pokój żółty:
1. 510/14 - Elek - dziś już nie uciekał, kiedy się wchodziło do pokoju, a głaskany wywalał się na wszystkie strony i mruczał jak traktor. Dopiero oglądając niedzielny urobek zdjęć zauważyłam te tylne łapki :) :kotek:
Obrazek

Pokój zielony:
2. 505/14 - Blakot - oj, kawaler już powinien iść do domu! Podobno nadaje się do psów.
Obrazek

Pokój czerwony:
3. 896/14 (p. 807/14) - Emilka - kochana, domagająca się uwagi człowieka, pięknie wykładająca się do głaskania i oczywiście zero agresji. Nadaje się też do psów.
Obrazek

4. 846/14 - Rzepicha - megamiziasta, bardzo proludzka i trochę kulistych kształtów
Obrazek

Miętowy:

5. 867/14 - Zula - nadal sycząca, siedząca w budce. Ale patyczkiem daje się głaskać i cierpliwością można sprawić, że przestaje syczeć
Obrazek
ObrazekObrazek

boniedydy

 
Posty: 1622
Od: Śro wrz 11, 2013 22:05

Post » Czw gru 18, 2014 12:14 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

MAU :201494 :201494 :201494
Obrazek

MissJoas

 
Posty: 598
Od: Wto sie 31, 2010 8:12

Post » Czw gru 18, 2014 21:29 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

Witam,
Pozwolę sobie napisać o naszym paluszku. W schronisku nazywała się Tosia (415/13), u nas w domu ujawniła taki gust kulinarny, że nazywamy ją Luksus.
Kotka pierwszy tydzień przesiedziała pod kanapą i dopiero zapach pieczonego łososia ją wywabił. Wyszła spod kanapy, usiadła przed piekarnikiem i czekała spokojnie na obiad. Niestety z powodu struwitów musimy ograniczać rybne przysmaki, czego Luksus nie akceptuje. Na nasze nieszczęście jest genialnym złodziejem.
Oswajała się stopniowo i po roku przychodzi do nas prosząc o pogłaskanie. Wcześniej wystarczyło, że ktokolwiek stał obok i ona sztywniała z przerażenia. Umierała ze strachu przed pralką i odkurzaczem i niestety odreagowywała sikając nam do łóżka. ( Włączony odkurzacz - kot biegł nasikać do sypialni!) Długo zamiatałam, żeby jej nie stresować.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/552e1ff4debe08f8.html
Tutaj Luksus na kanapie - drapie ją tylko wtedy, kiedy chce zwrócić na siebie uwagę. Ma talent komediowy i ogromne poczucie humoru. Mąż nazywa umaszczenie Luksusa - tygrys polski.

betell

 
Posty: 73
Od: Nie gru 14, 2014 23:12

Post » Czw gru 18, 2014 23:47 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

betell pisze:Witam,
Pozwolę sobie napisać o naszym paluszku. W schronisku nazywała się Tosia (415/13), u nas w domu ujawniła taki gust kulinarny, że nazywamy ją Luksus.
Kotka pierwszy tydzień przesiedziała pod kanapą i dopiero zapach pieczonego łososia ją wywabił. Wyszła spod kanapy, usiadła przed piekarnikiem i czekała spokojnie na obiad. Niestety z powodu struwitów musimy ograniczać rybne przysmaki, czego Luksus nie akceptuje. Na nasze nieszczęście jest genialnym złodziejem.
Oswajała się stopniowo i po roku przychodzi do nas prosząc o pogłaskanie. Wcześniej wystarczyło, że ktokolwiek stał obok i ona sztywniała z przerażenia. Umierała ze strachu przed pralką i odkurzaczem i niestety odreagowywała sikając nam do łóżka. ( Włączony odkurzacz - kot biegł nasikać do sypialni!) Długo zamiatałam, żeby jej nie stresować.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/552e1ff4debe08f8.html
Tutaj Luksus na kanapie - drapie ją tylko wtedy, kiedy chce zwrócić na siebie uwagę. Ma talent komediowy i ogromne poczucie humoru. Mąż nazywa umaszczenie Luksusa - tygrys polski.


Świetna relacja, dziękujemy!!!! :kotek: Aż się ciepło robi na sercu :1luvu: Życzymy dużo radości i miłości, nie tylko kociej.

A jeszcze z innej beczki:
magdar77 pisze:Państwo od 705 już wczoraj mówili, że dom bez kota to nie dom. Gdyby nie chcieli ze schroniska, proponowałabym im Kawę, bo to naprawdę dobry, świadomy dom (osiatkowanie, karma). Pan informację o śmierci kota podsumował tak, że choć dla nich to trauma, to cieszy się, że wtulony w swojego człowieka a nie sam w schronie.

Państwo zamieścili fotorelację o Czarusiu - Sebciu na kąciku adopcyjnym na FB, zajrzyjcie tam sobie :201461
ObrazekObrazek

boniedydy

 
Posty: 1622
Od: Śro wrz 11, 2013 22:05

Post » Pt gru 19, 2014 0:24 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

betell pisze:Witam,
Pozwolę sobie napisać o naszym paluszku. W schronisku nazywała się Tosia (415/13), u nas w domu ujawniła taki gust kulinarny, że nazywamy ją Luksus.


Jak dobrze czytać wieści z Domu, który przygarnął Paluszka i go kocha, znosi charakterek kota, ech - takie domy to miód na duszę.
Betell, wszystkiego najświąteczniejszego :)


MAU pisze:Gaja ma się bardzo dobrze. (..)
Przejrzałam Jej wydarzenie na fb.Naprawdę trudno uwierzyć,że to ta sama kotka ,że wyszła z takiego stanu i że widzi.


Ciężko uwierzyć, że udało się Gaję wyciągnąć ze stanu "wskazanie do eutanazji" do stanu "żyję, jestem ładna i wybrzydzam w żarciu" :)

Razem z koleżankami odwiedzałyśmy ją na zmianę w lecznicy (musiała być pod intensywną opieką wet zaraz po wzięciu ze schroniska), dokarmiałyśmy ją wołowiną, głaskałyśmy, a Gaja odżywała z dnia na dzień.

Pamiętam relację Małgosi, że "drętwieją mi kolana, trzymam na nich Gaję już godzinę".

Dla mnie to cud i kolejny dowód na to, że można kota wyrwać spod kosy, jeśli mu się poświęci dużo czasu i da dobrą opiekę wet.

Tak właśnie robi dobrze kotu kochający człowiek :)
Oraz intensywna opieka wet, a w przypadku Gai kluczowe znaczenie miała zmiana antybiotyku - o ile pamiętam.
Obrazek
Obrazek

akne

Avatar użytkownika
 
Posty: 1339
Od: Pon lut 18, 2013 21:06
Lokalizacja: Warszawa - Targówek

Post » Pt gru 19, 2014 10:15 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

Betell, dziękujemy za wieści :D .
Luksus :mrgreen: trafiła na wspaniałych ludzi :201461 .

Pytanie o plany weekendowe.
W sobotę będę w szpitalu.
W niedzielę będzie Asia, Monika i Kuba.
Czy w sobotę ktoś dałby radę wpaść na adopcje?
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 19, 2014 11:00 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

witam
a czy ktoś już zainteresował się rexowatą koteczką?
pytam bo szukam towarzystwa dla Leona (devonek) miał takiego przyjaciela, ale odszedł niestety na nowotwór krtani - rozglądałem się ostatni po ogłoszeniach żeby kupić towarzysz dla Leona i trafiłem na koteczkę - stąd moje pytanie
wkleję link do zdjęcia naszych chłopaków - tak razem wyglądali http://naforum.zapodaj.net/9261af558b81.jpg.html
proszę mi powiedzieć z kim mógłbym sie kontaktować żeby zapytać o koteczkę?
"Człowiek którego kochają koty nie może być człowiekiem bezwartościowym.",

KotwKratke

Avatar użytkownika
 
Posty: 2222
Od: Nie lis 20, 2011 19:33

Post » Pt gru 19, 2014 11:23 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

W tym tygodniu niestety nie mogłam być u Paluszków, będę w przyszłym i jeden dzień w święta. Ponieważ nie mam nowych zdjęć wklejam zdjęcie kota Maneki-Neko, przynoszącego szczęście, ustawiony prawie przed każdym wejściem lub w oknie z łapką podniesioną do góry, zaprasza i zagarnia dobrobyt, szczęście i radość.
Obrazek
A że Paluszków jest dużo to pełno Maneki.
Obrazek
Obrazek

sonata

 
Posty: 717
Od: Czw wrz 23, 2010 13:00

Post » Pt gru 19, 2014 13:52 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

KotwKratke pisze:proszę mi powiedzieć z kim mógłbym sie kontaktować żeby zapytać o koteczkę?

Pewnie ze mną i z MissJoas :wink: .
Kotka jest dopiero w połowie kwarantanny, kończy ją 27.12
Potem, jeśli nie jest wysterylizowana, czeka ją sterylka. Pod warunkiem, że się nie rozchoruje. W przypadku choroby wszystko się przedłuży.
W weekend sprawdzimy w jakim jest stanie i co się z nią dzieje :ok: .
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 19, 2014 14:00 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

Revontulet pisze:
KotwKratke pisze:proszę mi powiedzieć z kim mógłbym sie kontaktować żeby zapytać o koteczkę?

Pewnie ze mną i z MissJoas :wink: .
Kotka jest dopiero w połowie kwarantanny, kończy ją 27.12
Potem, jeśli nie jest wysterylizowana, czeka ją sterylka. Pod warunkiem, że się nie rozchoruje. W przypadku choroby wszystko się przedłuży.
W weekend sprawdzimy w jakim jest stanie i co się z nią dzieje :ok: .


Ok to ja będę czekał na wieści o koteczce z niecierpliwością i trzymam kciuki by się nie rozchorowała :ok: :ok: :ok:
dajcie mi w takim razie znać jak będziecie wiedziały co z nią jak się z Wami skontaktować - dziękuję :201469
jestem tez ciekaw jaki ma dziewczyna charakterek ;)
"Człowiek którego kochają koty nie może być człowiekiem bezwartościowym.",

KotwKratke

Avatar użytkownika
 
Posty: 2222
Od: Nie lis 20, 2011 19:33

Post » Pt gru 19, 2014 18:55 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

Nasze telefony są podane w ogłoszeniach kotów do adopcji :wink: .

Elek pojechał do domu :ok: . Zamieszkał z dwoma kotami, co mnie bardzo cieszy :D .
https://www.facebook.com/SchroniskonaPa ... =1&theater

Z przecieków - schronisko opuściła także kotka 845/14. To jest kompletnie dzika kotka. Zamieszkała w bezpiecznym miejscu, gdzie będzie mogła komfortowo żyć własnym życiem :ok: .
Obrazek


Do A1 doszły dwa koty.
Niestety mam tylko kiepskie, tylko i wyłącznie poglądowe zdjęcia.
698/14 - zobaczymy jak będzie zachowywał się w a1. W szpitalu pozwalał się głaskać, ale też potrafił podrapać. Na zdjęciu jest jeszcze chory.
Obrazek

828/14 - wielki, bardzo miły i przytulasty, cudowny kot.
Obrazek
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 20, 2014 18:53 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

Cóż to był za dzień!
W szpitalu działały Revontulet z naszą nową koleżanką Małgosią.
Do adopcji trafiły następujące koty:

1. Rzepicha, która wyadoptowała się z prędkością światła zanim przyszłyśmy
Obrazek

2. 828/14, na dokocenie - państwo przyszli po kociaka
Obrazek

3. i 4. w dwupaku niezwykle kontaktowa koteczka 515/14 i Mniszek 742/14 - ze szpitalika
ObrazekObrazek

5. Blakot 505/14 - do Pana z mocno nastoletnią córką - córce podobała się Algida, ale pan jak się dowiedział, że Blakot jest łowny, to właściwie już było widać, że żadnego innego kota nie chce; myszy są w domu, nie w jakiejś stodole. Blakot zaprezentował się świetnie, drapał w szybę, łasił się i nie pokazał charakterku, może dlatego, że państwo dostosowali się do wskazówki, żeby go nie dotykać w połowie grzbietu i wycofywać się, kiedy kot zaczyna machać ogonem.
Obrazek

6. mała szylkretka 806/14 - ze szpitalika (zdjęcie z przyjęcia, innego nie mam)
Obrazek

7. na dokocenie przestraszony, ucieczkowy Dolek z miotu LI/14 ze szpitalika - wraz z rodzeństwem najdłużej siedzieli w schronisku po Hubie
Obrazek

8. Fruzia, siostra Dolka, najśmielsza z rodzeństwa - również na dokocenie, do innego domu
Obrazek

9. nie adopcja, ale tymczas - akne wzięła koteczkę 860/14, utrzymaną w kolorystyce, w której się specjalizuje, powypadkową - na pewno o niej jeszcze przeczytamy :regulamin:
Obrazek

Do adopcji zostały:
Pokój żółty:

1. 698/14 - na początku zostałam lekko osyczana; wzięty na ręce wtulał się bardzo długo, głośno mruczał, nie chciał zejść z rąk. Niemniej jednak ma obszary złego dotyku, tzn. połowa grzbietu, jak Blakot. Myślę jednak, że jest nakolankowym pieszczochem.
Obrazek

Pokój zielony:
2. 613/14 - bardzo miły kocurek
Obrazek

Pokój czerwony:
3. 750/14 - bardzo miła koteczka
Obrazek

4. 896/14 (p. 807/14) - Emilka - z kolejnym kotem w pokoju świetnie się dogadała :D . Taka z niej bestia! Nadaje się też do psów. Głaskanie bardzo lubi, ale jak zdradza objawy podenerwowania, należy odpuścić sobie głaskanie, choć grozi za to tylko delikatne skarcenie.
Obrazek

Pokój miętowy:
5. Czikita 707/14 - piękna i miła, gadatliwa
Obrazek

6. 867/14 - Zula - nadal sycząca, siedząca w budce. Ale patyczkiem daje się głaskać.
Obrazek
Ostatnio edytowano Sob gru 20, 2014 21:12 przez boniedydy, łącznie edytowano 2 razy
ObrazekObrazek

boniedydy

 
Posty: 1622
Od: Śro wrz 11, 2013 22:05

Post » Sob gru 20, 2014 19:01 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

O rety to się działo :201494
Wielkie :ok: za Blakota.

Monika_Wolska

Avatar użytkownika
 
Posty: 1291
Od: Sob paź 15, 2011 19:17

Post » Sob gru 20, 2014 19:36 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

super dzień , jutro będę , chyba jak zawsze z obstawą .Duża M. z małą L. :D :D
Obrazek

kuba.kaczor13

Avatar użytkownika
 
Posty: 11600
Od: Pon lis 05, 2012 20:32
Lokalizacja: gdzieś koło Kutna.

Post » Sob gru 20, 2014 19:50 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

Do zobaczenia. Też będę jutro.... z wołowiną :mrgreen: Ale poznam słynną wolontariuszka L. :1luvu:

Monika_Wolska

Avatar użytkownika
 
Posty: 1291
Od: Sob paź 15, 2011 19:17

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Patrykpoz i 125 gości