Hrabina Antonina VI - kociaczki bezdomniaczki str. 9

♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12

Dziewczyny kochane! :mrgreen:

Melduję, że u nas wszystko w porządku, ale sprawy zawodowe bardzo dały mi się we znaki. Posypały mi się harmnogramy moich obu roczników niestacjonarnych z powodu rezygnacji kilku wykładowców z podpisania umowy z uczelnią. Niestety, dzięki temu mam rozwalone wszystkie zjazdy, studenci chodzą wkurzeni, ja też i generalnie jest kwas. Po drugie, nasz "szef szefów" zarządził, że opiekunowie lat mają egzekwować zaległości w spłacie czesnego, a jesli wpłaty nie wpłyną nadal, zostaną nam wstrzymane wypłaty. Komedia. No i najgorsze... sypnął mi się mój temat doktoratu

przez rok chodziłam w głowie z pomysłem, gromadziłam dane i literaturę, a tu nagle okazało się, że nie da ray zbadać tego, co chcę. Pojawiła się więc opcja współpracy z jedną z kopalń, w ramach badań jak mikroklimat kopalni wpływa na nipełnosprawne dzieci (chodziło o problemy z ukłądem nerwowym). Znowu, rekonesans w literaturze, wstępne projekty, kopalnia ponoć bardzo zainteresowana. Pojechałam na spotkanie i co? Jesli nie wezmę dotacji z UE, nie wejdą ze mną we współpracę. Piętrzyli problemy w nieskończonośc, co nie było fajne, bo później z moich badań czerpaliby profity i chcieliby mieć w nich udział ale nie dadzą od siebie nic, niestety

Tak więc znowu jestem w punkcie wyjścia a czas biegnie nieubłaganie

Mam juz nowy pomysł, ale czekam na razie na jego wyryfikację.

U Tosieńki wszystko dobrze, chociaż mam wrażenie, że kaszel lekko się nasilił. Nie wiem ile w tym winy sezonu grzewczego ale chyba wet coś mówił, że jesli to będzie ta alergia, to w sezone zimowym się to nasili. Nie pamietam już, a chyba Milenka o tym pisała czy dawac nawilżacze powietrza czy nie. Ja kupiłam ten co Madzia, takego fajnego białego kota. Ale nie wiem czy służy dobrze czy raczej szkodzi..
Tak czy inaczej zrobiła się bardziej miziasta. Dowodem niech będą poniższe zdjęcia, gdzie usnęła przytulona do mojej nogi. Nie zdarzyło sie to nigdy wcześniej. To różowe to ja w szlafroku :twisted:

Zawsze szukała sobie kryjówek do spania, a ostatnio częściej zdarza jej się usnąć obok mnie, normalnie na wersalce.

Poza tym Toś się przeprosił z norką, która niedawno jej kupiłam. Za wersalką nie zrobiła większej furory, natomiast wystarczyło ją przestawić i efekt taki oto proszę:

Podejrzewam że za wersalką było zbyt ciemno, dziupla też jest ciemna a że Tosia jest strachliwa doopinka, po prostu bała się wejść. W wygospodarowanej szafce również śpi :ok:

A poza tym...

... czyli po staremu :mrgreen:

Prześliczne Czarnuszki

A z tym wstrzymaniem wypłat to chyba oszaleli :strach:

♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12

No przecież to jest smieszne.. Co ja mam zrobić? Pójść do studenta na mieszkanie i w ramach egzekucji komorniczej wynieść mu lodówkę?

Prawda ?

A Tosia cudna :1luvu:

No masakra jakaś - jak mogą wstrzymać wypłaty???

A co do nawilżaczy, to ja znam taką szkołę, że przy alergiach nie powinno się stosować. Pewnie co lekarz, to inna teoria. Natomiast z racji tego, że mam syna alergika i ufam swojej pani doktor, postanowiłam zlikwidować nawilżacze. Antoni ma głównie uczulenie na roztocza, a one wg mojej pani doktor najbardziej mnożą się w wilgotnym i ciepłym środowisku. Dlatego ja nie używam. Natomiast wietrzę regularnie mieszkanie, nie mam dywanów, unikam mebli tapicerowanych itp.

♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12

Ano widzisz, a ja mam wnętrze pokoju gdzie dużą powierzchnię zajmuje koci drapak obity materiałem świetnie łapiącym kurz, poza tym legowiska, norki, kocyki itd

ale odkyrzam to regularnie i również staram sięwietrzyć. Czyli zlikwiduję jednak nawilżacz...

Powiem wam, że to co się dzieje ostatnio na uczelni zmierza w bardzo złą stronę. A przykład z tym, że mam się bawić w komorknika to tylko czubek góry odowej.

Pewnie czujesz się super zmotywowana :roll:

To już uczelni problem, jak ściąga swoje należności. Ale Twoja wypłata nie powinna być od tego zależna.

Ania - ja też mam drapak, wiadomo, że nie zlikwidujesz wszystkiego. Roztocza są wszędzie, nie da się ich wyeliminować. Można tylko troszkę zlikwidować poprzez eliminację niektórych rzeczy.

♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12

Oj tak, motywacja - level master :roll:

Uczelnia podpisuje z zaocznymi studentami umowy, więc w razie czego jest zabezpieczona i jest w niej zapis, że w przypadku dłuższego zalegania, skraśla się studenta z listy słuchaczy. ALE po co pozbywać się źródła pieniędzy? Lepiej upominać się w nieskończoność i starszyć. A najlepiej nie samemu tylko kimś

Wiesz co Ci powiem? Ja nie wiem czy nie zaczynam mieć podobnych hustorii bo od 2-3 dni mocno kicham i mam zatkany nos. To nie jest katar z przeziębienia, tylko dziwny, taki jakby właśnie alergiczny...