Fioletowe tymczasy i tymczasiątka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt gru 05, 2014 15:13 Re: Fioletowe tymczasy... i Koza

Kinnia pisze:jaki cuuuuudny prosiaczek :mrgreen:

:ryk:
nie no... Snow dziwnym kotem wprawdzie jest, ale nie aż tak :lol:
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Pt gru 05, 2014 15:34 Re: Fioletowe tymczasy... i Koza

violet pisze:
Kinnia pisze:jaki cuuuuudny prosiaczek :mrgreen:

:ryk:
nie no... Snow dziwnym kotem wprawdzie jest, ale nie aż tak :lol:


:ryk:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26879
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt gru 05, 2014 16:02 Re: Fioletowe tymczasy... i Koza

Od początku mówiłam, że Snow jest przepiękna :D . I wyjątkowa.
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25778
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie gru 07, 2014 21:24 Re: Fioletowe tymczasy... i Koza

Potwierdzam, Snow jest przepiękna. Moja Michelle też tak nosi ogon, ale z wiekiem prostuje.

Szukaj Kozy !
Jestem kotem

Soseki Natsume

lamiglowka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1133
Od: Pt paź 08, 2010 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 07, 2014 21:27 Re: Fioletowe tymczasy... i Koza

właśnie, gdzie ona jest :(
oby cała
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Wto gru 09, 2014 16:34 Re: Fioletowe tymczasy... i Koza

Koza jak kamień w wodę :|
Działki sprawdzone, na osiedlu jej nie widać. W lesie chyba nie siedzi, bo po co? To nie jest spłoszony kot.
Może być wszędzie. Może dołączyła do niełapalnej Foksi, która pojawia się i znika?
Bytując gdzieś na krańcach osiedla, na granicy z lasem?
Ale nawet jeśli się znajdzie, to w tej chwili nic więcej nie można dla niej zrobić.
Chyba żeby kolega działkowiec chciał ją jeszcze zabrać do siebie.
Ale jak słyszę, że u niego "nie będzie chodzenia po blatach, a wszystkie szafy są u góry zastawione", to średnio to widzę.
Klara nie polubiła działek, ani nie zaakceptowała kotów w noclegowni u karmicielki.
Jeśli tylko nie przyjdzie jej do głowy, aby przebiegać przez szosę, to jestem o nią w miarę spokojna, jest zaradna.
Poznała teren, wie gdzie stołówki i noclegownie.
Ale oczywiście szkoda jej. To oswojona kotka...
I nie czuję się wobec niej w porządku. Miała dom u mnie, dopóki była potrzebna dzieciom,
a później została wywalona. Nie tak od razu, bo spędziła jeszcze jakiś czas w Fundacji,
gdzie Dziewczyny ją doleczyły i odkarmiły.
No i w końcu musiała wrócić tu, gdzie została przez kogoś podrzucona...
Mam nadzieję, że jeszcze się spotkamy.
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Śro gru 10, 2014 14:03 Re: Fioletowe tymczasy... i tylko Kozy brak

Kozo wróć !
Nie lubię takich sytuacji. Może napisz ogłoszenie?
Jestem kotem

Soseki Natsume

lamiglowka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1133
Od: Pt paź 08, 2010 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 10, 2014 15:06 Re: Fioletowe tymczasy... i tylko Kozy brak

lamiglowka pisze:Kozo wróć !
Nie lubię takich sytuacji. Może napisz ogłoszenie?

Też nie lubię. Wolałabym wiedzieć, co się z nią dzieje.
Ogłoszenie? Nawet jeśli dzięki temu Koza się znajdzie, to co z nią zrobię?
Na działkach siedzieć nie chce, w noclegowni u karmicielki nie może, bo rozwala jej stado...
Do siebie wziąć nie mogę z powodu zakocenia. Nawet w piwnicy mam podrostki na zimę.
Zresztą to kotka, która chce wychodzić, a do tego nie znosi innych kotów.
Można ją ogłaszać, ale już widzę te tłumy chętnych do adopcji :roll:
A w razie czego pewnie szukaj Kozy w polu, skoro nie ma jak jej przetrzymać...
Muszę odpuścić.
Klara zna już teren, wie jak trafić do stołówki, jest dorosła, sprytna, zdrowa, wysterylizowana.
Ma wszelkie warunki, by sobie poradzić.
I mam nadzieję, że tak jest, choć oczywiście wolałabym mieć pewność.
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Śro gru 10, 2014 16:01 Re: Fioletowe tymczasy... i tylko Kozy brak

A teraz o kozich dzieciakach.
Gerda nareszcie jest prawie zdrowa.
"Prawie", bo wokół płuc uparcie utrzymuje się niewielka ilość płynu.
Ponieważ jednak jest pełna energii, osłuchowo w normie, temp. też, wet pozwolił na powrót z łazienkowego wygnania.
Ale na wszelki wypadek kociaki nadal mam izolować od dorosłych.

Gerda, mocno już znudzona w łazience:
Obrazek Obrazek

a tymczasem w kuchni życie towarzyskie kwitnie, gry, zabawy i demolka...
Obrazek Obrazek

Rodzeństwo Gerdy to już całkiem konkretne kociaki. Ona jest wyraźnie drobniejsza i szczuplejsza,
ale nie ma niedowagi, czego się obawiałam. Dziś dołączy do swojego stadka.
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Czw gru 11, 2014 7:56 Re: Fioletowe tymczasy... i tylko Kozy brak

fajne to zdjęcie portretowe
i jaka cudna mata

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28755
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw gru 11, 2014 9:26 Re: Fioletowe tymczasy... i tylko Kozy brak

Dzięki, pożyczyłam bardziej zaawansowany aparat niż zwykle i rzeczywiście portrecik nieźle wyszedł.
Greta kojarzy mi się tu z Gretą Garbo :lol: widzę, że dobrze wybrałam imię...

Mata jest fajna, kociaki ją lubią, kupiłam kiedyś w jakiejś nadzwyczajnej promocji
:arrow: http://www.zooplus.pl/shop/koty/drapaki ... ota/306864
Tylko powinna być nieco sztywniejsza, bo co chwilę jest zrolowana.
No i oczywiście szybko została pozbawiona piłeczki na gumce i mysich ogonków sznurkowych :roll:
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Czw gru 11, 2014 10:00 Re: Fioletowe tymczasy... i tylko Kozy brak

świetna
można by pokombinować samemu coś takiego

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28755
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw gru 11, 2014 10:12 Re: Fioletowe tymczasy... i tylko Kozy brak

Greta jest cudna :1luvu:

Że też ja nigdy nie trafię na coś takiego jak ta mata, jak akurat robię zakup jakiś :twisted:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25778
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw gru 11, 2014 12:06 Re: Fioletowe tymczasy... i tylko Kozy brak

Obrazek

o maaaaaatko - że se jęknę :1luvu:


tęsknię za P. :cry:
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Czw gru 11, 2014 12:36 Re: Fioletowe tymczasy... i tylko Kozy brak

dzięki <3 Kinniu
brakuje go bardzo
to już ponad 5 tygodni, a czasami jeszcze nie dowierzam
czasami, przy liczeniu kotów, szukam go wzrokiem odruchowo
albo przez chwilę dziwię się, że nie wskakuje na kolana
:(
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 329 gości