dziki Patmol

[violet]

cytat z bartnego świata
Z kolei rybna Smilla może być wprawdzie uważana za karmę kompletną jednak oparta jest na rybach, które nie powinny stanowić podstawowego pokarmu kotów, częściowo na produktach ubocznych z ryb (odpadach) i jest przeładowana wapniem oraz fosforem (niezwykle wysoki poziom popiołu to wynik zastosowania produktów ubocznych oraz trifosforanu wapnia). Karmienie kotów tymi karmami może źle wpłynąć na zdrowie ich nerek oraz na inne organy wewnętrzne. Dodatkowo, jako tłuszcz w tych karmach zastosowano olej słonecznikowy, który nie jest właściwym tłuszczem dla kotów. Osobiście odradzam.

to z kolei dotyczy tylko puszek rybnych chyba,
a ryby i tak nie są podstawą żywienia kotów
(że się tak wymądrzę )

[Patmol]

chyba
puszki Smilli na pewno nie są podstawowym jedzeniem moich kotów

edit
wyobrażacie sobie, że znajduję dom dla kota i mówię grzecznie na pa
( -muszę to poćwiczyc)

mam nadzieję, że będzie pani zwracała uwagę na odpowiednia ilość fosforu i wapna w diecie tego kota
należy pamiętać, ze trójfosporan wapna zwiększa ilość wapna w diecie, bo jest to rozdrobniony materiał kostny .
jakie algi i jaka krew zamierza pani dawać kotu ?i w jakach proporcjach?

a wiecie, że ostatnio czytałam idiotyczny artykuł w neewsweku jakiś stary numer (bo ja pożyczam w bibliotece)
ze najlepsze są karmy kupowane -
chapi to karma ekonomiczna
pedigree to jest premium
a RC to jest super premium
i w ogóle RC zapewni Twojemu kotu wszystko

a napisane to było nie jak reklama
tylko jak poważny dwustronicowy wywiad z lekarzem wet
bardzo naukowo i w ogóle

tutaj http://biznes.newsweek.pl/czy-polska-st ... htmlJednak jedzenie jedzeniu nierówne. Są karmy droższe i tańsze. I znów stajemy przed dylematem, a właściwie przed półką pełną zwierzęcej obfitości. Choćby dla psów. – Z grubsza karmy można podzielić na trzy grupy: karmy ekonomiczne (np. Chappi), karmy premium (np. Pedigree) i karmy superpremium (np. Royal Canin). Różnice dotyczą takich parametrów jak strawność, smak, jakość i objętość kału, woń kału, gęstość energetyczna i zawartość dodatków o specjalnym działaniu zdrowotnym (np. dodatek chondroityny wspierającej kondycję stawów) – tłumaczy dr n. wet. Michał Ceregrzyn,kierownik naukowy ds. żywienia zwierząt Mars Polska.

[violet]

pewnie gdzieś tam z boku było malusieńkim drukiem: "Artykuł sponsorowany"

wyobrażacie sobie, że znajduję dom dla kota i mówię grzecznie na pa
[...]jakie algi i jaka krew zamierza pani dawać kotu ?i w jakach proporcjach? [/i]

i jeszcze można dodać: "Polecam krew forumową"

EDIT
Ten wet jest pracownikiem Mars Polska

[Patmol]

i jeszcze można dodać: "Polecam krew forumową"

mogłabym przy adopcjach mieć zapasik i dawać w zamian za wpłatę na rzecz kotów jakieś sumki

pewnie gdzieś tam z boku było malusieńkim drukiem: "Artykuł sponsorowany"

może i tak
ale czytałam artykuł w gazecie papierowej i nie zauważyłam
miałam lepsze zdanie o neesweeku


wiem
ale to się nie rzuca w oczy, jak ktoś sie tym nie interesuje zbytnio
Mars to Mars

[Patmol]

a ten?
Dzisiejsze karmy są specjalnie projektowane: inne dla owczarków, inne dla yorków, a jeszcze inne dla labradorów. Jeśli chodzi o koty, tu główną rolę odgrywa wiek. Co innego damy ciekawskim ruchliwym kociakom, a co innego kotom, które są już starsze i mniej aktywne – mówi krakowski lekarz weterynarii Seydou Zan Diarra.

ten jest kierownik naukowy itd
nie napisali wprost, że żyje z RC
Różnice dotyczą takich parametrów jak strawność, smak, jakość i objętość kału, woń kału, gęstość energetyczna i zawartość dodatków o specjalnym działaniu zdrowotnym (np. dodatek chondroityny wspierającej kondycję stawów) – tłumaczy dr n. wet. Michał Ceregrzyn,kierownik naukowy ds. żywienia zwierząt Mars Polska.

z googli
Michał Ceregrzyn

Absolwent Wydziału Medycyny Weterynaryjnej SGGW w Warszawie. W 1999 roku obronił tam swoja pracę doktorską. Pracował na Uniwerystetach w Japonii i w Niemczech prowadząc badania nad neurofizjologią przewodu pokarmowego. Od powrotu do Polski zajmuje się intestywnie praktyką weterynaryjną a w szczególności gastroenterologią i dietetyką psów i kotów. Wspólnie z żoną prowadzi własną praktykę weterynaryjną i konsultuje przypadki w klinice ELWET w Warszawie.

n. wet. Michał Ceregrzyn
Pacjentami wymagającymi konsultacji gastroenterologicznej lub porad dietetycznych w naszej Klinice opiekuje się dr n. wet Michał Ceregrzyn. Pan doktor jest absolwentem Wydziału Medycyny Weterynaryjnej SGGW w Warszawie w roku 1994. Obronił prace doktorską w roku 1999. Odbył staże kliniczne i naukowe w Tierartzlische Hochschule w Hanowerze w Niemczech, w University of Tennessee w Knoxville w USA i w Utrecht University w Holandii. Pracował Jako adiunkt w University of Shizuoka w Japonii oraz w Technische Universitat Munchen w Niemczech. Jest autorem szeregu prac naukowych dotyczących patofizjologii przewodu pokarmowego. Specjalizuje się w leczeniu chorób przewodu pokarmowego oraz w dietetyce psów i kotów. Posiada szczególne doświadczenie w leczeniu problemów przewlekłych. Zajmuje się także doradztwem żywieniowym u psów i kotów z nadwagą i otyłością oraz innymi schorzeniami wymagającymi specjalistycznego żywienia.

i według niego Pedegree to karma premium
a RC to super premium

[violet]

no widzisz – wysokiej klasy specjalista

w BARFie to chyba w ogóle nie zalecają żadnych puszek?

[Patmol]

nie zalecają
ani kupowanej karmy

w sumie ludzie tez nie jedzą zbilansowanego pożywienia w postaci chrupek

no, niektóre dzieci jedzą

początek artykułu mi się podobał
W przyszłym roku w polskich domach i zagrodach będzie mieszkać ponad 8 mln psów i ponad 6 mln kotów. To gigantyczna rzesza zwierząt, które trzeba wyżywić. Rocznie Polacy wydają na karmę dla swoich pupili już ponad 2 mld zł, a tempo wzrostu tych wydatków sięga ok. 8 proc. w skali roku. Na tym nie koniec, bo hodujemy przecież także świnki morskie, szynszyle, żółwie, rybki, pająki, węże, kury, konie oraz mnóstwo innych stworzeń. To dla nich przygotowano setki rodzajów karm i pasz: w puszkach, pudełkach, saszetkach i słoikach. Są karmy suche oraz mokre. W płatkach, w ziarnie, w płynie, w proszku. Dla producentów zwierzęcych przysmaków to prawdziwa żyła złota, bo Polacy coraz częściej zwracają uwagę już nie tylko na to, co ląduje na ich talerzu, ale i na zawartość miski ich pupila. Z badań wynika jednak, że nadal od 70 do 80 proc. psów dostaje domowe jedzenie. Gotową karmę regularnie spożywa zaledwie 15 proc. wszystkich zwierząt domowych w Polsce, podczas gdy w Unii Europejskiej w ten sposób jest karmione co drugie. To pokazuje, jak duży potencjał wzrostu ma rynek karm dla zwierząt.

[Patmol]

znacie? viewtopic.php?f=50&t=166419

drogo strasznie

może i ja zacznę dorabiać w ten sposób

[morelowa]

pewnie gdzieś tam z boku było malusieńkim drukiem: "Artykuł sponsorowany"

Od razu o tym pomyślalam.
Uczciwie by było jakby ten... facet.. napisał 'uwaga, uwaga, sponsorowane a ja pracuję u producenta i sprzedaję w gabinecie!! '
Napisali z czego żyje, tylko ile osób wie co produkuje Mars poza batonikami?

[morelowa]

znacie? viewtopic.php?f=50&t=166419

drogo strasznie

może i ja zacznę dorabiać w ten sposób

Zacznij. Ciekawe czy będą klienci. Drogo jak szlak.
Głaski..i pazurki.. taaaa - Migdałek
Wolę Dortę jakby co
Patmol, Ty jesteś taka dociekliwa, że wolałabym jakby co miec Cię po swoje stronie

[Patmol]

masz mnie po swojej stronie na pewno

ciekawska jestem i tyle
świat taki fascynujący jest

zawsze mnie zadziwia, że ktoś ma normalnie działalność i regon i nip
ale w ofercie nic o tym nie pisze, że działa i od kiedy
domyślaj się

może ma jakieś szkolenia
nic nie wiadomo
może ktoś ją poleca
nie wiadomo jaką umowę zawiera

ale cena jest i tak zaporowa
jak dla mnie
chyba że ona liczy każdego kolejnego kota za pól ceny poprzedniego

[morelowa]

masz mnie po swojej stronie na pewno
)

ufff, dzięki

świat taki fascynujący jest
)

A to jest prawda!

Nawet pół ceny - za każdego kota.. , a jak kot taki, że nie wyjdzie, nie zyczy sobie głasków itp.?

[Laidee]

wyobrażacie sobie, że znajduję dom dla kota i mówię grzecznie na pa
( -muszę to poćwiczyc)

mam nadzieję, że będzie pani zwracała uwagę na odpowiednia ilość fosforu i wapna w diecie tego kota
należy pamiętać, ze trójfosporan wapna zwiększa ilość wapna w diecie, bo jest to rozdrobniony materiał kostny .
jakie algi i jaka krew zamierza pani dawać kotu ?i w jakach proporcjach?

Moim zdaniem powinnaś przeprowadzać prosty test. Delikwent przychodzi do Ciebie obejrzeć koty. Pokazujesz mu kota pijącego suszoną krew forumową rozrobioną w wodzie. Jak delikwent nie ucieknie z wrzaskiem, to znaczy, że dobrze rokuje

Wielu wetów pracuje lub wspólpracuje z producentami karm śmieciowych. Nawet niedawno na miau było info dot. szkolenia z kociej diety viewtopic.php?f=50&t=165942 prowadzone przez wetkę z Puriny. Koniec świata chyba się zbliża, skoro za wysłuchanie przekazu reklamowego trzeba teraz płacić...

Na BF jest też gdzieś w wątku o RC podlinkowany wywiad do CEO RC czy kogoś na podobnie wysokim stanowisku. Wydźwięk artykułu jest mniej więcej taki, że nowy antyalergiczny RC to najbardziej przełomowy produkt na rynku, bo podstawowym źródłem białka są niealergizujące pióra... Mam nadzieję, że nic nie przekręciłam.

Biznes to biznes. Gorzej, że czasem ten biznes wyłącza nabywcom myślenie, a sprzedawcom empatię. Szczytem bezczelności jest sprzedawanie ekskluzywnych mielonych piór czy pazurów utytłanych w ryżu, kukurydzy czy ziemniakach za kilkadziesiąt złotych za kg i nalepką "karma weterynaryjna". Nie wiem, jak w przypadku karm psich, ale w przypadku kocich Whiskasy i inne takie mają czesto lepszy skład i suplementację niż RC.

znacie? viewtopic.php?f=50&t=166419

drogo strasznie

może i ja zacznę dorabiać w ten sposób

Teraz wychodzi jak bardzo naciągam moje przekochane sąsiadki, które zajmują się futrami podczas naszej nieobecności. Mam nadzieję, że nie zajrzą do tamtego wątku, bo nie wypłacę się do końca życia, zwłaszcza że wyjeżdżamy na święta

EDIT: Najbardziej chciałabym zobaczyć przycinanie pazurków u moich futer. Obawiam się, że na taką okoliczność to ja powinnam mieć OC a nie ona...

[violet]

[...] Szczytem bezczelności jest sprzedawanie ekskluzywnych mielonych piór czy pazurów utytłanych w ryżu, kukurydzy czy ziemniakach za kilkadziesiąt złotych za kg i nalepką "karma weterynaryjna". [...]

Ale jedno muszę przyznać: RC Gastro Intestinal jest skuteczna.

[Laidee]

Na biegunki? Oczywiście, chyba że mowa o przypadku z gatunku biegunek koszmarnych (w tym miejscu serdecznie pozdrawiam moje mniejsze futro, które na RC Gastro robiło przecudne krowie placki na środku łazienki ). Ta ilość zbóż i celulozy zwiąże prawie każdą ilość niewchłoniętej wody w kocich jelitach, więc kupal wyjdzie zwarty. Zawarte w karmie psyllium ułatwi dodatkowo wykupkanie rozdętych do granic możliwości roślin.

Wizualnie wszystko w kuwecie będzie ok. Problem w tym, że ładując w kota takie wchłaniacze pozbywamy się jedynie objawów kocich problemów z jelitami, a nie ich przyczyn.

Być może część kotów faktycznie ustabilizuje się (nie tylko pozornie) na RC Gastro, nie wykluczam. Ale w tej karmie nie ma nic szczególnego co mogłoby pomóc na jelita oprócz prebiotyków i braku białka, które może stanowić potencjalny alergen. Z drugiej strony, że jelita uspokajają się najszybciej, jeżeli są puste (tj. jeżeli wybieramy pokarm najbardziej strawny, co dotyczy zarówno ludzi, jak i zwierząt, choć u człowieka i poszczególnych gatunków zwierząt co innego będzie trawić się najłatwiej). U ludzi dieta lekkostrawna to często gotowane warzywa i białe pieczywo. Koty z kolei najłatwiej i najszybciej trawić będą mięso (do 4 h) a zdecydowanie gorzej rośliny (zboża nawet do 8h). To, co trawi się długo i zalega w jelitach stanowi pożywkę dla bakterii niekoniecznie pożądanych. Nijak więc nie mogę zrozumieć, dlaczego cieżkostrawne dla kota zboża miałyby poprawić stan jego jelit. To tak jakby człowiek z biegunką leczył się schabowym. Tak mi przynajmniej wychodzi biorąc pod uwagę moje skromne doświadczenie i jeszcze (niestety) skromniejszą wiedzę.

Gdyby sypanie chrupek do miski mogło w każdym przypadku faktycznie rozwiązać problem biegunek, RC miałby u mnie w domu ołtarzyk. A tak raz na dwa tygodnie modlę się po 5-6 godzin nad michą surowego mięsa