SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU KOCHANI :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob gru 06, 2014 12:56 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

Rzucił/a ten urok, rzucił/a. Każdy pies rzuca na mnie urok. Oczywiście przy założeniu z udziałem dużej ilości dobrej woli, że Kleszcz to pies :wink: Ale skoro tak twierdzisz.. :lol: jednak już uczyniwszy takie założenie, to Kleszcz jest the best!
Widziałam filmiki i sądzę, że to jednak szczęście, że ma rozmiar jaki ma.

Gdybym była Twoją sąsiadką, to pewnie bym się nie oparła chęci sprawdzenia moich kotów na psa [jaki by nie był :mrgreen: ] Ale to akurat mogłoby się okazać najmniejszym problemem - miały z psami do czynienia choć lata temu. Większymi problemami, których skutkiem jest niemienie psa , są pewne warunki w domu, brak kasy [nie tylko przysłowiowej złotówki, ale i 50 gr dodatkowo] a także to, że nie mam komu zostawiać pod opieką jak wyjeżdżam. Koty to wiesz ..., a psa to bym chciała, żeby chodził sikać i spacerować na zewnątrz.
Wiem, wiem, kogoś wielkości kleszczowatej można wziąć pod pache, ale nie wszędzie można..itd.
Więc mnie nie kuś, bo to niezdrowo dla mojego zdrowego rozsądku, ktorego mi się i tak resztki kołaczą, a nie moge sobie pozwolić na ich utratę.
Gdybym mogła byłabym dt.

Straszna sprawa z tymi pseudo.. :( Dla psów straszna.
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25646
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob gru 06, 2014 13:19 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

witam weekendowo, Dorciu to teraz będziesz pracowała w innych godzinach niż dotychczas?

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 06, 2014 15:57 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

morelowa ,muszę kusić bo wciąż mi brak dt. a sama unikam bycia dt jak ognia ,niestety bez większych efektów.

Elu ,jeszcze nie wiem ,wstawać o 4 rano :strach: ,nie wiem :strach:
do końca roku jestem tu na ONZ .

Wróciłam z Ursusa ,wieczorem znów dupeńkę posadzę na rower .

Nie będzie adopcji Rudego ,szukamy dalej fajnego domku. :wink:

Dziś pokłóciłam się z Gadem ,nie miałam powodu ,ot zmęczenie i pojechałam :oops: tak na Mikołajki :placz: już się przeprosiłam ,ale chyba maleje mi wyporność :cry:

jak to mówiła Zuzia ? siła mi upadła . :mrgreen:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 06, 2014 16:17 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
a teraz Was zjem :twisted:
Obrazek

antidotum na chorobę od Kleszczową :mrgreen:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 06, 2014 16:24 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

O Matkozcórką.
Jakie piękne fotki.
Aż szkoda, ze ciacha nie pójdą razem tak pięknie wyglądają razem.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob gru 06, 2014 16:28 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

lidka ,jeszcze nic nie wiadomo ,podesłałam wczoraj zainteresowanej Jagódką link do osiatkowania ,pewnie wymięknie :? i znów będziemy czekać .
Na szczęście nie są to koty które nie mogą bez siebie żyć. :wink:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 06, 2014 16:45 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

Śliczności do zacałowania :1luvu:
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['], Ina ['], Zoja ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21797
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Sob gru 06, 2014 17:29 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

ojezusickunazarecki :oops: jakie cudowności :1luvu:

Obrazek

Obrazek

wymięknięta jestem :oops: :oops: :oops: :oops:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Sob gru 06, 2014 18:04 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

pewnie wszyscy na ich widok tak wymiękają i dlatego nie ma adopcji :ryk:

rozmawiałam dziś z koleżanką ,posiadaczką persa lat z 15..pyta jak te moje dziewoje ,no ok. a że coś ze skórą ,sierść brzydsza ,ząbki usuwamy itp.
a Ona ,cholera jedna turla się ze śmiechu :evil: to ,mówi wychodzi to dobre karmienie (ironiczny śmiech) ..no i co mam powiedzieć ,nie ,co ty ,genetycznie są gorsze
znów się śmieje ( myślę sobie nie zdzierżę i larwę utłukę jeszcze jedno hihi i amen :evil: ) no wiesz moja całe życie je Whiskasa ,Kityketa itp i zdowa jak rybka ,ząbki jak perełki i 15 lat jej mija ..
no szlak :twisted: ma rację ,więc siedzę i myślę jak to jest z tym karmieniem :roll:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 06, 2014 18:44 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

Koty mają Kleszcza!
Jemu chyba zimno jest, co? czy taki przytulak?
Że też nie odleciał jeszcze na tych uszach 8O

Wymiękają nie ci co trzeba po prostu.

Z tym karmieniem.. Cuduję, żeby mięso, żeby bez zbóż, żeby to i tamto.. A koty takie se. A u ludzi normalnie wyglądają i też jedzą te łiskasy i kitekety, albo nawet trochę lepiej ale bez wygłupiania się.
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25646
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob gru 06, 2014 19:37 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

Mają Kleszcza . Ale to jedyny Kleszcz bardzo pożądany . :twisted:
Cześć :1luvu:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Sob gru 06, 2014 19:41 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

Ale piękności :1luvu: :1luvu: :201461
Obrazek

lidka02

 
Posty: 15914
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Sob gru 06, 2014 21:22 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

ale mi Mikołaj tańczy i renifery ,chyba się ubzdryngolili :mrgreen:

a ja ,jak to sprzątaczka dostałam od dzieciów deskę do prasowania i ...mopa :ryk: i będzie jeszcze pizza jakiej ponoć nie jadłam 8)
a ja zapomniałam :oops:

Kleszcz jeżeli nie jest przytulony do mojego cyca ,musi do kogokolwiek ,Ona tak lubi .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa


Post » Sob gru 06, 2014 22:04 Re: Tytek kot nad koty Nie ma już mojej Burasi ,nie ma ...

zapomniałam ,dostałam jeszcze Raffaello :D
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 781 gości