PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

Zajrzałam wczoraj do szpitalika przywitać się, i nie wiem lekarze to potwierdzą, ale niewidoma koteczka reagowała na ruch ręką, obracała głowę, ale być może na ruch powietrza.
Obrazek

a to pluszowy, z wyglądu i charakteru, misiowaty Czarny, z elegancją pokazujący swój numerek dla potencjalnego domku.

687 - Fanta nie jest nieśmiała, ostrożna była tylko przy wyjściu, ale nie w pokoju, jest tylko delikatna i subtelna nawet jak wchodzi na ręce, natomiast wzięty na ręce misiek obejmuje łapkami szyję i patrzy się w oczy.

To fajnie, że reagowała na ruch ręki :ok:

. Jednak na błysk flesza w ogóle nie reaguje. Może coś się zmienia? Może oślepła na skutek jakiegoś wypadku, a teraz się regeneruje?
Fajne imię dla ślicznoty pilnie potrzebne! :mrgreen:

Dzięki za info o nowych kotach. Ta dwójka szybko znajdzie domy, jak nie dzisiaj to zapewne w weekend więc ogłoszenia trzeba bylo szybko wysłać, żeby zdążyły się ukazac. Wysłałam je wczoraj. Napisałam na podstawie ich zachowania w szpitalu :wink:

Kto to jest Misiek? :oops:

Edit: już wiem

. To zapewne Helios 754

Tak to 754 - dla mnie to jest misiek, nawet futerko ma pluszowe, chodzi jak miso i się przytula łapkami jak misio, poluje oczekując, że zdobycz do niego przyjdzie.
Też myślę, że młodzież znajdzie domki, nie boją się, są ostrożne w nowej sytuacji ale się nie chowają i nie uciekają, dopominają się głaskania i brania na ręce, ale Fanta zaraz chciała żeby ją wypuścić, więc nie do końca może być taka nakolankowa.
Może dziewczynce dać na imię Fioneczka.

sonata pisze:687 - Fanta nie jest nieśmiała, ostrożna była tylko przy wyjściu, ale nie w pokoju.

Przy jakim wyjściu?

Poprosiłam wczoraj żeby w pokoju żółtym, w którym przebywa Fanta podkręcić kaloryfer, nie ma gałki do regulacji a jest nie do wytrzymania przy zamkniętym oknie, wietrzyłam pokój.

Czy mam na jutro szykować kuraka?
Czy zabierać posłanka (dwa wory 120 litrowe)?
Czy zabrać karmę którą zebrałam w pracy na 6 grudnia - jest RC dla persów ( :mrgreen:

), Animonda Intense tacki, Animonda Rafine saszetki, Purina i Pedigree Pal dla psów. Mam też na razie 50 zł od kolegi, czekam jeszcze na kasę od koleżanki. Napiszcie proszę co najlepiej za to zamówić?

Ostatnie pytanie - czy ktoś oprócz mnie wybiera się jutro na A1? :kotek:

................

Monika_Wolska pisze:Ostatnie pytanie - czy ktoś oprócz mnie wybiera się jutro na A1?

W zależności od wizyty wet z moim tymczasem albo przyjdę, albo nie przyjdę (i nie chodzi bynajmniej o to, że jak chory, to nie przyjdę).
Jutro może być spory ruch ze względu na zbiórkę.

Nie było żadnej adopcji dzisiaj.Doszła jedna Kotka do pokoju czerwonego.W A1 jest więc 7 kotów. W klatkowym czarna z białym Dziewczynka i burasek Chłopczyk CXXXV/14.Ładnie jedzą,bawią się -znalazłam 2 nowe myszki i piłeczkę -szalały z nimi.Nie są już tak strasznie przestraszone,ale raczej zaciekawione tym,co się dzieje wokół Nich.Nadal nie myją się,więc u Dziewczynki to co powinno być białe jest szare,a Chłopczyk jest jakby przykurzony.Nie syczą,nie fukają,nie drapią tylko przyglądają się,co człowiek robi.Niestety załatwiają się poza kuwetą.Nadal nie ma żadnego żwirku i może dlatego tak robią.Żwirek podobno został zamówiony już tydzień temu !W żółtym jest buraska Fanta 687/14 -drobna,szczuplutka ,bardzo miziasta,ale nie lubi brania na ręce i siedzenia na kolanach.Najlepiej lubi położyć się koło siedzącego obok człowieka i wtedy pięknie wystawia się do głaskania.Dziś odwiedził Ją Blakot.Oboje zachowywali się bez zarzutu.Blakot z zielonego pokoju dziś znów w dobrym nastroju.On naprawdę zachowuje się jak pan domu w A1,wszystkiego dogląda,wszystkim się interesuje ,jest bardzo kontaktowy w stosunku do każdej wchodzącej osoby tak ,jakby się chciał zaprezentować z jak najlepszej strony.To naprawdę mądre kocisko.W czerwonym od dziś bura Kotka 867/14-naprawde piękna,dość spora,ma wielkie, ciemne ,grube pręgi na całym grzbiecie i kształtną,okrągłą główkę z dużymi oczami.Jest strasznie przestraszona. I nie pozwala na żaden kontakt z człowiekiem.Warczy,syczy,fuka,raz tak wystartowała jakby chciała się na mnie rzucić.Cały czas siedziała w kąciku,wciśnięta za kaloryfer.Później schowała się cała na ławie pod duża poduchą ,a ja zatkałam to wejście w kąt różnymi szmatami.Mam nadzieję,ze stres Jej będzie odpuszczał, bo to naprawdę piękna Kotka .W miętowym Grubcio/Misio czyli Czarny 754/14 i 9-cio miesięczny burasek Grycan 574/14-bardzo miziasty,bardzo proludzki,lubiący noszenie na rękach.Cały przytula się wtedy do człowieka.Ale i straszliwy strachulec,bojący się głośnych dźwięków,gwałtownych ruchów itp.Bardzo spragniony kontaktów z człowiekiem.No a Grubas-Misio wymiata.To naprawdę kot ideał,wpatrzony w człowieka jak w obrazek ,zero agresji i zdenerwowania.Wpatruje się w człowieka tymi wielkimi oczyskami z uwielbieniem.Co do posłanek -w pokojach jest sporo ,dziś dołożyłam fajnych rzeczy,ale zapasu nie ma,więc jak będą potrzebować ,a nie będzie zapasu to zaczną zabierać kotom.To naprawdę wór bez dna(zielony domek).Odnośnie kurczaka-zawsze się przydaje .Ja mam 2 porcje-jedną na bieżący dzień,a drugą zostawiam na jutro.Daję go też wszystkim Starszakom ,a to co mi zostaje z bieżącego dnia ,a jest tego sporo zanoszę do szpitala.No i dla pana Blakota surową,krojoną wołowinę.Bardzo ją lubi jeść,ale tylko z ręki,nie w miseczce.Niewidoma Burasia 823/14 ma się podobno nieźle.Moje propozycje imion dla Niej: Migotka,Tola.Lilusia,Tosia,Karmelka,Mikusia,Lusia,Lucynka,Karusia,Majeczka,Zula,Bella,Bazia,Pola,Marcysia.Będę u Kotów w środę.

Metodą wykopaliskową wydobyłam zdjęcie kotki 867/14 - naści:

Karusia bardzo mi do niewidomej kotki pasuje.

MAU pisze:Nie było żadnej adopcji dzisiaj.Doszła jedna Kotka do pokoju czerwonego.W A1 jest więc 7 kotów. W klatkowym czarna z białym Dziewczynka i burasek Chłopczyk CXXXV/14.Ładnie jedzą,bawią się -znalazłam 2 nowe myszki i piłeczkę -szalały z nimi.Nie są już tak strasznie przestraszone,ale raczej zaciekawione tym,co się dzieje wokół Nich.Nadal nie myją się,więc u Dziewczynki to co powinno być białe jest szare,a Chłopczyk jest jakby przykurzony.Nie syczą,nie fukają,nie drapią tylko przyglądają się,co człowiek robi.Niestety załatwiają się poza kuwetą.Nadal nie ma żadnego żwirku i może dlatego tak robią.Żwirek podobno został zamówiony już tydzień temu !W żółtym jest buraska Fanta 687/14 -drobna,szczuplutka ,bardzo miziasta,ale nie lubi brania na ręce i siedzenia na kolanach.Najlepiej lubi położyć się koło siedzącego obok człowieka i wtedy pięknie wystawia się do głaskania.Dziś odwiedził Ją Blakot.Oboje zachowywali się bez zarzutu.Blakot z zielonego pokoju dziś znów w dobrym nastroju.On naprawdę zachowuje się jak pan domu w A1,wszystkiego dogląda,wszystkim się interesuje ,jest bardzo kontaktowy w stosunku do każdej wchodzącej osoby tak ,jakby się chciał zaprezentować z jak najlepszej strony.To naprawdę mądre kocisko.W czerwonym od dziś bura Kotka 867/14-naprawde piękna,dość spora,ma wielkie, ciemne ,grube pręgi na całym grzbiecie i kształtną,okrągłą główkę z dużymi oczami.Jest strasznie przestraszona. I nie pozwala na żaden kontakt z człowiekiem.Warczy,syczy,fuka,raz tak wystartowała jakby chciała się na mnie rzucić.Cały czas siedziała w kąciku,wciśnięta za kaloryfer.Później schowała się cała na ławie pod duża poduchą ,a ja zatkałam to wejście w kąt różnymi szmatami.Mam nadzieję,ze stres Jej będzie odpuszczał, bo to naprawdę piękna Kotka .W miętowym Grubcio/Misio czyli Czarny 754/14 i 9-cio miesięczny burasek Grycan 574/14-bardzo miziasty,bardzo proludzki,lubiący noszenie na rękach.Cały przytula się wtedy do człowieka.Ale i straszliwy strachulec,bojący się głośnych dźwięków,gwałtownych ruchów itp.Bardzo spragniony kontaktów z człowiekiem.No a Grubas-Misio wymiata.To naprawdę kot ideał,wpatrzony w człowieka jak w obrazek ,zero agresji i zdenerwowania.Wpatruje się w człowieka tymi wielkimi oczyskami z uwielbieniem.Co do posłanek -w pokojach jest sporo ,dziś dołożyłam fajnych rzeczy,ale zapasu nie ma,więc jak będą potrzebować ,a nie będzie zapasu to zaczną zabierać kotom.To naprawdę wór bez dna(zielony domek).Odnośnie kurczaka-zawsze się przydaje .Ja mam 2 porcje-jedną na bieżący dzień,a drugą zostawiam na jutro.Daję go też wszystkim Starszakom ,a to co mi zostaje z bieżącego dnia ,a jest tego sporo zanoszę do szpitala.No i dla pana Blakota surową,krojoną wołowinę.Bardzo ją lubi jeść,ale tylko z ręki,nie w miseczce.Niewidoma Burasia 823/14 ma się podobno nieźle.Moje propozycje imion dla Niej: Migotka,Tola.Lilusia,Tosia,Karmelka,Mikusia,Lusia,Lucynka,Karusia,Majeczka,Zula,Bella,Bazia,Pola,Marcysia.Będę u Kotów w środę.

w niedziele zostawiłem wraz z darami paczkę żwirku . Nie jakiś wypas , zwykłe tesco , ale był .

Na zdjęciu w transporterku tego nie widać,ale Koteczka w realu jest naprawdę piękna.Ale potwornie zestresowana i bojąca się człowieka.Nie było nawet mowy o głaskaniu patyczkiem .Ale kiedy ulokowała się pod tą wielką poduchą ,a ja usiadłam dość blisko Niej i gadałam do Niej, to nie zwiała i nawet wystawiła kawałek główki i przyglądała mi się.A jak wychodziłam do domu to wylazła zza tej poduchy i ulokowała się w wiklinowej budce.

Tymczasem na froncie spraw papierkowych Ozymandias i ja walczymy o nową dotację z budżetu miasta dla GPK Mrau (wniosek wysłany wczoraj), przygotowujemy też sprawozdanie z działalności GPK Mrau za 2014 dla Fundacji Viva, w ramach której działamy (wymagane przez Vivę).

Postpaluszek Timon ma się dobrze. Ogromna pozytywna zmiana w stosunku do tego, kiedy widziałam go w schronisku 8.11.2014.
Kolejny kot uratowany.
To niesamowite, jak dobrze robi kotu dom, choćby tymczasowy, do podleczenia.
Jeśli ktoś chciałby zostać domem tymczasowym (DT) i uratować chociaż jedno kocie życie, to proszę o kontakt na PW lub telefon: 603 222 839

Uwaga, bonus!

Film z dziś z kotem Timonem i psem Ambrożym - przepadają za sobą i uwielbiają się droczyć

http://youtu.be/wa9HJHkG1zs

.....................

PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

Kto przegląda forum