Im bardziej poznaję ludzi -tym mocniej kocham zwierzęta -7

ale żeście stron napisały

i kiedy jedzie?

Jutro, rano wyrusza :ok:

Wszystko uzgodnione z Agata, przekazałam ręczniki papierowe, chusteczki higieniczne, prześcieradło podgumowane i jeszcze coś.
Uzgodnione z właścicielką hoteliku. Oby to przezyć jakoś :strach:

hej

co się dzieje ? Mikołaj w tym roku przybył wcześniej ?

puszatek pisze:hej co się dzieje ? Mikołaj w tym roku przybył wcześniej ?

Witam witam :mrgreen:

Tak na marginesie szkoda że wątek wyczyścili

Tyle miłych słów padło , a i ja wczoraj ze wzruszenia ułożyłam sobie wierszyk taki :mrgreen:

Tak mi było w życiu źle , wtedy r........spotkałam cię .
I zrobiło mi się lżej na duszy ..
Tylko dlaczego mnie pieką wciąż uszy :mrgreen:

Mówcie mi poetko :ryk:

Ala dzięki za wszystko za dogranie Rudej , nie mamy wyjścia .Musimy spróbować z tą jazdą ...Mam nadzieje że wszystko przebiegnie szybko i bezproblemowo ..Trzymamy :ok:

Byłam na SM miejskiej i szok dostałam karmę :mrgreen:

2 kilo suchej kiti i 6 puszek :ok:

Bo tak wczoraj spotkałam jedną starszą panią co karmi 12 kotów na drugim osiedlu , są tam małe , maleńkie nikt nie sterylizuje ich ...Ja już nie chce sie w to pakować bo mam dosyć swoich , ale żal i myśle .Więc tej pani powiedziałam że ma z dowodem iść na SM bo daja karme dla kotów ...I pani dziś juz rano była i dostała .Nie wiem ile .
SM mówiła że już nie mają bo była pani z .....ja mówie wiem ok , ja jej o tym powiedziałam..Bo widze tą pania tu jak zbiera chleb z kontenerów do kotów

Ja się pytam SM wiecie ile zrobiłam itd , dlaczego mi nie powiedzieliście - a oni

.Że wiedzą że ja sobie radzę

Ok mówie moje mogą zawsze liczyć na nereczki z makaronem od porąbanej włąscicielki ze stadem kotów w domu :ryk:

No i se tak pogadalismy ....
Ale ...
Ale...
Ale zeby nie zapeszyć , rozmawiałam z komendantem o kotach z pod śmietnika , ja mówie do koscioła nie chodze , nie klęcze tam a pod śmietnikiem klęcze

już mam tego dość bo tam syf wywalają miseczki , ostatnio przed mrozami wode wylali a włożyli marchewkę ugotowaną

.
Może są tam króliki :mrgreen:

ale nie widziałam..
Rozmawiałam z komendantem o miejscu dla nich , jest tam taka luka między magazynami co postawiono a garażami , to jest zarośniete , ale jest furtka z prętów i na kłódkę..Wiec SM ma sie dowiedzieć do kogo to należy , jak do gminy to może udostępnią , a jak nie bedą chcieli a to gminne to ide do burmistrza.
Super tam by koty miały z zewnątrz nie było by nic widać , bo to miesjce jest w kształcie litery L .Długi pasek i odbijajacy w prawo za garaże , więc za garażami miały by budki itd .....Oby sie udało.
Jak by to wypaliło to wtedy biedroneczki na super domek :mrgreen:

Zobaczymy..
Niby coś sie dzieje w gminie złozyli jakiś projekt gdzieś tam o 20000tys , na zwierzaki , na jakieś budki ...Zobaczymy oby cos drgnęło na tym zadupiu.

lidka02 pisze:No i witam dziewczynki
Jestem a szoku że już tu jestem
Zmykam po karme do kotów
A to dla was

lubimy taki uśmiech :mrgreen:

A i se z robotnikami dziś na klatce pogadałam :mrgreen:

Ide z psami na spacer a miałam tą dużą :mrgreen:

A oni ło

ja mówie spokojnie ..
A oni zje nas ..
Ja mówie nie już po śniadaniu :ryk:

dorcia44 pisze:
lidka02 pisze:No i witam dziewczynki
Jestem a szoku że już tu jestem
Zmykam po karme do kotów
A to dla was

lubimy taki uśmiech

Witaj

ale przed tym usmiechem wczoraj co sie działo :strach:

dzieje się dużo i bardzo niefajnie

czas świąteczny ,czas pojednania ,czas pokory ,czas może zadumy ?
za 5 min. :wink:

będziemy o rok starsi i oby mądrzejsi :ok:

No proszę,czyli SM rozdawała karmę dla kotełów...szkoda tylko,że człowiek jak od kogoś nie usłyszy,to wiedział nie będzie,prawda?.

Za sunię :ok:

Oj Dorotko nie lubie świąt

nie ma żadnych prawie miłych wspomnień ..
Ale po świętach dzień już dłuższy :ok:

Tak rozdawali karmę , moje pismo od wiosny lezy i cisza..'
Ale jak to mówią wiedzą że sobie radzę błagam :201494

Pewnie myślą jak nieraz uda mi się załatwić że fundacja przejmie psy i takie tam , to pewnie myślą że fundacje mi walą karme
Fajnie by było ale tak nie jest :placz:

Co zrobić , byle to miejsce do kotów by wypaliło to bym była szczęśliwa jak diabli :1luvu:

A tą karme co dostałam podzielę po ziarenku i do wiosny starczy :ryk:

Mała w kubraczku dosyc ładnie się zagoiło , ale znów sobie wydrapała obok.Kurcze tyle czasu leki...czekam w poniedziałek mają otworzyć u nas lecznice.Przejde się do nich , inny wet zobacze co powie..
Troche nam smutaśno , bo kotke małą no 6 miesięczną przejechał samochód, kiedyś jej siostre dziś tą...Trzecia kotka bawiła się na chodniku jak szłam , dałam jej saszetkę też tak skończy ...Nie będe pisała gdyby ktoś chciał , bo macie swoje koty.Ale przykro ta koteczka co jeszcze zyje jest bardzo oswojona , śpi gdzieś w szopach , jest marmurek .Śliczna ale czy doczeka sie wiosny..
A tu moja niezadowolona .

Kochani sunia co zabierała ostatnio ode mnie fundacja z 9 małymi ma kalendarz , gdyby ktos może chciał kupić- to na szczepienia szczeniaków i sterylke mamy ...to podaje link na fb

https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... =1&theater

Koszt 20zł :201494

co ze mną jest nie tak, że znów nie wiem o co chodzi z czyszczeniem wątku - jakiego? czyjego? kiedy?

nosz kurka ..... no, o czym Wy gadacie :roll:

Im bardziej poznaję ludzi -tym mocniej kocham zwierzęta -7

Kto przegląda forum