Złamana MIEDNICA,WBITA w główkę kości udowej.Pilnie wsparcie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 30, 2014 20:40 Re: Problem z CHODZENIEM .Kotka cierpi. W SZPITALIKU :(

Justynko, wyślę 40 zł jak co miesiąc, ale dopiero 10 grudnia, jak wypłatę dostanę. Strasznie żal mi tej kici :(
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70336
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 30, 2014 22:20 Re: Problem z CHODZENIEM .Kotka cierpi.Potrzebny DT i wsparc

Co tam w tym schronisku się dzieje??

w piątek piszesz, że według weta kotce nic nie dolega i jest zdrowa
justyna8585 pisze:Najnowsze wieści od zastępcy kierownika:

Wg weterynarza schroniskowego kotka jest zdrowa, nic jej nie dolega.Obecnie nie dostaje żadnych leków, nawet przeciwbólowych.Wcześniej dostawała antybiotyk.Stan emocjonalny taki sam, ciężko żeby bez obecności człowieka coś jadła.Koty wciąż ją atakują, nie może być w klatce, bo nie ma miejsca.


a w niedzielę kotka jest odwodniona i w takim stanie, że nie reaguje....
justyna8585 pisze:Kotka jest odwodniona, apatyczna,osowiała,praktycznie nie reaguje.
Będą potrzebne pieniądze:(


To kto w tym schronisku pracuje?? konował jakiś?

Sorry, ale się wkurzyłam, bo szlag mnie trafia na takie schroniska.

A w jakim szpitaliku jest teraz kicia? w schroniskowym czy gdzieś poza schronem? Zrobili jej jakieś badania? Jakie?

Dowiedz się. I może dopisz w tytule, że DT dla tej kotki to ŻYCIE!
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Nie lis 30, 2014 22:26 Re: Problem z CHODZENIEM .Kotka cierpi. W SZPITALIKU :(

Podniosę kicię.
Obrazek
Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Meteorolog1

Avatar użytkownika
 
Posty: 4017
Od: Sob lis 23, 2013 0:42
Lokalizacja: Olesno (opolskie)

Post » Nie lis 30, 2014 22:32 Re: Problem z CHODZENIEM .Kotka cierpi.Potrzebny DT i wsparc

zuzia96 pisze:Co tam w tym schronisku się dzieje??

w piątek piszesz, że według weta kotce nic nie dolega i jest zdrowa
justyna8585 pisze:Najnowsze wieści od zastępcy kierownika:

Wg weterynarza schroniskowego kotka jest zdrowa, nic jej nie dolega.Obecnie nie dostaje żadnych leków, nawet przeciwbólowych.Wcześniej dostawała antybiotyk.Stan emocjonalny taki sam, ciężko żeby bez obecności człowieka coś jadła.Koty wciąż ją atakują, nie może być w klatce, bo nie ma miejsca.


a w niedzielę kotka jest odwodniona i w takim stanie, że nie reaguje....
justyna8585 pisze:Kotka jest odwodniona, apatyczna,osowiała,praktycznie nie reaguje.
Będą potrzebne pieniądze:(


To kto w tym schronisku pracuje?? konował jakiś?

Sorry, ale się wkurzyłam, bo szlag mnie trafia na takie schroniska.

A w jakim szpitaliku jest teraz kicia? w schroniskowym czy gdzieś poza schronem? Zrobili jej jakieś badania? Jakie?

Dowiedz się. I może dopisz w tytule, że DT dla tej kotki to ŻYCIE!


Wyszło na to,że wet,który zawsze pomaga nie widział jej, oglądał inny wet w zastępstwie,dlatego dziwne to było dla mnie,że pracownicy mówią co innego,a zaufany wet też.Jak usłyszałam wet,to myślałam,że schroniskowy.Jest poza schroniskiem, to jest płatny oczywiście szpitalik.Na razie bardzo mało wiem,bardziej chyba jej stan psychiczny ją wykańcza,niż te łapy.Jutro będzie coś wiadomo.


jolabuk5 pisze:Justynko, wyślę 40 zł jak co miesiąc, ale dopiero 10 grudnia, jak wypłatę dostanę. Strasznie żal mi tej kici :(


Jolu, dziękuję...

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Pon gru 01, 2014 13:10 Re: Problem z CHODZENIEM .Kotka cierpi. W SZPITALIKU :(

https://www.facebook.com/events/1659822 ... 8/?fref=ts

Rozsyłajcie proszę

Kotka jest w szpitaliku ,jest odwodniona i zrezygnowana.Poddała się całkowicie, nie chce walczyć.

DT= ŻYCIE.
leczenie wiąże się z kosztami, bardzo dużymi,bo trzeba jeszcze zawieźć ją do ortopedy.


Nie wiem,czy nie będzie lepiej,jak os.,które mnie znają i ufają nie wpłacą na moje konto.Chodzi o to,że u weta zawsze taniej jest liczone, tylko nie może być faktury.

Bardzo prosimy o wsparcie:

Fundacja ,, Przystanek Schronisko,,
43-190 Mikołów ul. Rymera 1a/26
KRS 0000431376
NIP : 635-183-09-83
ING Bank Ślaski 67 1050 1243 1000 0090 3014 0421
TYTUŁEM, darowizna, kotka z Rudy

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Pon gru 01, 2014 13:41 Re: Problem z CHODZENIEM .Kotka cierpi. W SZPITALIKU :(

Ile kotka ma lat?

Zyta Felicjańska

 
Posty: 1310
Od: Śro kwi 20, 2011 13:27
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon gru 01, 2014 14:03 Re: Problem z CHODZENIEM .Kotka cierpi. W SZPITALIKU :(

Zyta Felicjańska pisze:Ile kotka ma lat?


Podobno młoda, jak tak mówią,to mysle,ze do 2 lat i była szczepiona 1,5 mies. temu

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Pon gru 01, 2014 15:02 Re: Problem z CHODZENIEM .Kotka cierpi. W SZPITALIKU :(

I jak z kotką, pojedzie do dobrego weta?

A w tym szpitaliku zrobili jej badania? Jakie?

gantra

 
Posty: 244
Od: Sob kwi 06, 2013 5:42

Post » Pon gru 01, 2014 15:05 Re: Problem z CHODZENIEM .Kotka cierpi. W SZPITALIKU :(

gantra pisze:I jak z kotką, pojedzie do dobrego weta?

A w tym szpitaliku zrobili jej badania? Jakie?


Wieczorem będzie więcej wiadomo.
Na razie wiem,że konieczne jest rtg, podejrzewana jest dysplazja,ale nie wiem czy nie mylę coś,bo to wiem od żony weta.

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Pon gru 01, 2014 15:10 Re: Problem z CHODZENIEM .Kotka cierpi. W SZPITALIKU :(

Daj znać, no i jak stan psychiczny?
A ten szpitalny wet dobry?

gantra

 
Posty: 244
Od: Sob kwi 06, 2013 5:42

Post » Pon gru 01, 2014 15:30 Re: Problem z CHODZENIEM .Kotka cierpi. W SZPITALIKU :(

gantra pisze:Daj znać, no i jak stan psychiczny?
A ten szpitalny wet dobry?


Kotka opuszczając schronisko przeszła na mnie,czyli schron już nic do niej nie ma.Była w bardzo złym stanie wczoraj, trzeba było zdecydować.Wet mówił o rtg,nic więcej nie,ale to chodzi o pieniądze, już trzeba będzie płacic za szpitalik,leki i rtg.Fajnie by było pojechać do tego weta z Katowic,ale w takim stanie nie ma sensu,bo ja przynajmniej tam mam taniej.

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Pon gru 01, 2014 15:39 Re: Problem z CHODZENIEM .Kotka cierpi. W SZPITALIKU :(

justyna8585 pisze:
Kotka opuszczając schronisko przeszła na mnie,czyli schron już nic do niej nie ma.Była w bardzo złym stanie wczoraj, trzeba było zdecydować.Wet mówił o rtg,nic więcej nie,ale to chodzi o pieniądze, już trzeba będzie płacic za szpitalik,leki i rtg.Fajnie by było pojechać do tego weta z Katowic,ale w takim stanie nie ma sensu,bo ja przynajmniej tam mam taniej.


Czyli kotka nie wraca już do schronu?
Podaj mi numer konta do Ciebie, wyślę obiecaną stówę, żeby było na pierwsze zapłaty. I pisz koniecznie co z kotką, jakie badania zrobili i czy już było rtg
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pon gru 01, 2014 16:35 Re: Problem z CHODZENIEM .Kotka cierpi. W SZPITALIKU :(

zuzia96 pisze:
justyna8585 pisze:
Kotka opuszczając schronisko przeszła na mnie,czyli schron już nic do niej nie ma.Była w bardzo złym stanie wczoraj, trzeba było zdecydować.Wet mówił o rtg,nic więcej nie,ale to chodzi o pieniądze, już trzeba będzie płacic za szpitalik,leki i rtg.Fajnie by było pojechać do tego weta z Katowic,ale w takim stanie nie ma sensu,bo ja przynajmniej tam mam taniej.


Czyli kotka nie wraca już do schronu?
Podaj mi numer konta do Ciebie, wyślę obiecaną stówę, żeby było na pierwsze zapłaty. I pisz koniecznie co z kotką, jakie badania zrobili i czy już było rtg



To nie takie proste, trzeba było podjąć decyzję, nie było czasu na myślenie.Nie wiem ile dni może zostać na szpitaliku, im mniej,tym lepiej.DT musi się znaleźć,nie ma innej opcji :(
Dziękuję, wpiszę do 1. postu :1luvu:

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Pon gru 01, 2014 17:25 Re: Problem z CHODZENIEM .Kotka cierpi. W SZPITALIKU :(

w górę...

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Pon gru 01, 2014 17:36 Re: Problem z CHODZENIEM .Kotka cierpi. W SZPITALIKU :(

A czy widziałaś ją dzisiaj, w jakim stanie jest, czy jeszcze nie?

gantra

 
Posty: 244
Od: Sob kwi 06, 2013 5:42

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 132 gości