Złamana MIEDNICA,WBITA w główkę kości udowej.Pilnie wsparcie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 29, 2014 15:58 Re: Problem z CHODZENIEM .Kotka cierpi.Potrzebny DT i wsparc

ryśka pisze:Myślę, że to w ogóle nie musi być sprawa ortopedyczna. Może, ale nie musi. Wg mnie najważniejszy mądry wet, któremu się będzie chciało poszukać. [...]

Absolutnie się zgadzam.
Przez internet możemy sobie pogdybać, że to mogą być objawy tego czy tamtego, ale lecieć na tej podstawie do specjalisty, to bez sensu.
Jeśli problem nie jest ortopedyczny, to wydacie stówę plus dojazd i stres kota, a dalej będziecie w czarnej d. :?
Np. identyczną kulawiznę jak przy zwichnięciu rzepek miał też mój kociak w początkach suchego fipa :?
Może być kwestia neurologiczna, ortopedyczna, internistyczna - jakakolwiek.
Dlatego ważniejsze jest, żeby go zobaczył dobry diagnosta, który chociaż narzuci kierunek poszukiwań.
To może być coś prostego, tylko potrzebny człowiek z otwartym spojrzeniem.

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 29, 2014 16:11 Re: Problem z CHODZENIEM .Kotka cierpi.Potrzebny DT i wsparc

Ok, w takim razie - czy ktoś mógłby z nią pojechać do weta - gdyby udało się zebrać fundusze? Może klinika w Chorzowie? Albo Katowice? Moje koty są leczone u weta zalinkowego przez MamaGiny i też go polecam.
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Sob lis 29, 2014 16:19 Re: Problem z CHODZENIEM .Kotka cierpi.Potrzebny DT i wsparc

właśnie dostałam informacje,że to nie wet schroniskowy oglądał ją, tylko inny wet.
Rozmawiałam z jego żoną, w poniedziałek on mógłby ją zobaczyć i gdyby była kasa,to zrobić rtg.

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Sob lis 29, 2014 16:31 Re: Problem z CHODZENIEM .Kotka cierpi.Potrzebny DT i wsparc

Liwia_ pisze:Ok, w takim razie - czy ktoś mógłby z nią pojechać do weta - gdyby udało się zebrać fundusze? Może klinika w Chorzowie? Albo Katowice? Moje koty są leczone u weta zalinkowego przez MamaGiny i też go polecam.



To byłaby nawet lepsza opcja...

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Sob lis 29, 2014 16:54 Re: Problem z CHODZENIEM .Kotka cierpi.Potrzebny DT i wsparc

mogę jedynie udostępnić na Niekochanych
piękna, biedna kicia..
tam jest trochę kociarzy, może coś zaskoczy
A jak ma na imię kicia?? Bo nie zauważyłam imionka na wątku :oops:
Obrazek

Maksik 24.05.2014 [i]
Dago 2.12.2010 [i]


Niekochane fb - https://www.facebook.com/#!/pages/Nieko ... 8688796858

TanundA

Avatar użytkownika
 
Posty: 2692
Od: Czw maja 27, 2010 11:39
Lokalizacja: Btm/Kce/Miko/Tychy

Post » Sob lis 29, 2014 17:30 Re: Problem z CHODZENIEM .Kotka cierpi.Potrzebny DT i wsparc

Jestem w stanie wpłacić 100 zł na diagnostykę tej bidulki, tylko niech ktoś weźmie kotkę ze schronu i zawiezie do dobrego weta. Mogę wpłacić albo na konto lecznicy, albo bezpośrednio osobie, która z kotką pojedzie na badania - tak pewnie będzie sprawniej.

DT niestety nie mogę dać... :cry:
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Sob lis 29, 2014 21:32 Re: Problem z CHODZENIEM .Kotka cierpi.Potrzebny DT i wsparc

zuzia96 pisze:Jestem w stanie wpłacić 100 zł na diagnostykę tej bidulki, tylko niech ktoś weźmie kotkę ze schronu i zawiezie do dobrego weta. Mogę wpłacić albo na konto lecznicy, albo bezpośrednio osobie, która z kotką pojedzie na badania - tak pewnie będzie sprawniej.

DT niestety nie mogę dać... :cry:


Bardzo dziękuję :1luvu:


TanundA pisze:mogę jedynie udostępnić na Niekochanych
piękna, biedna kicia..
tam jest trochę kociarzy, może coś zaskoczy
A jak ma na imię kicia?? Bo nie zauważyłam imionka na wątku :oops:


Udostępnienie może zwróci uwagę ludzi.Bardzo, bardzo dziękuję :1luvu:

Mała 1 zgodziła sie udostępnić konto za co bardzo dziękuję.

Widziałam kotkę, chyba 10 razy zmieniałam decyzje, czy ją zabrać,czy nie.Nie chcę jej zaszkodzić, mimo szczepienia,to i tak boję się z powodu pp.Wyszłam bez ,rozum zwyciężył.Ona nie wytrzyma tam nawet 3 dni.Jest przerażona kotami, szczególnie jednym,który na prawo i ledwo bije koty, jadła przy mnie, źle chodzi.
Zrobiłam "za"
-będzie miała do dyspozycji pokój,spokój i wtedy może szukać DT,ale coś czuje,że nie znajdzie,jak juz trafi do mnie, a ja absolutnie nie mogę adoptować następnego zwierzaka

Przeciw:
-moje zwierzaki do cichych nie należą,szczególnie pies
-nie ma mnie 5 razy w tyg. po 9,5 godz.
- w sob. zawsze mnie nie ma minimum 3 godz.
-tydzień dam radę z karmieniem, ale na dłuższą metę nie stać mnie, kiedy zostaje mi 200 mies. na życie
- pers ze schronu wciąż ma zapchaną dziurkę, oczy już ok, nadal nikt nie postawił diagnozy właściwej, spłacam jego leczenie
- w sierpniu miałam małą kotke z pp przez ponad 24 godz. w łazience
-nie potrafię dojechać autem do Katowic do weta
- nie mam kiedy nawet na jakąkolwiek rehabilitacje

Ona mi nie daje spokoju, w jej oczach jest ból.

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Sob lis 29, 2014 22:13 Re: Problem z CHODZENIEM .Kotka cierpi.Potrzebny DT i wsparc

A będzie miał kto zabrać kotkę w poniedziałek do dobrego weta?

Biedna ta kocina, jakoś tak ciężko o jakąś pomoc dla niej :cry: A w schronisku nie ma jakiegoś osobnego pomieszczenia, żeby ta kotka tak bardzo się nie stresowała? Stres jeszcze pogarsza jej stan... Płakać się chce nad bidulką :cry:
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Nie lis 30, 2014 11:19 Re: Problem z CHODZENIEM .Kotka cierpi.Potrzebny DT i wsparc

Dziewczyny, ja mogę kicię zawieść.
Do tego weta którego polecała MamaGiny http://www.weterynarz.katowice.pl/lekarze.html mam rzut beretem a do Tychów (bo jak rozumiem kicia jest tam w schronisku) też mam blisko.
Niestety jako DT odpadam, bo nie ogarniam problemu sikającej tymczasowej mojej kici.

Mogę jutro, koło 15 kończę pracę. W tygodniu jeszcze nie wiem jak, bo prawdopodobnie dwa razy będę miała delegację i wyjazd poza Katowice, ale to jeszcze nic pewnego na 100%.

Tylko co z kicią po wizycie? Z powrotem do schorniska? :(
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Nie lis 30, 2014 11:22 Re: Problem z CHODZENIEM .Kotka cierpi.Potrzebny DT i wsparc

kotka jest w Rudzie Śląskiej
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie lis 30, 2014 11:35 Re: Problem z CHODZENIEM .Kotka cierpi.Potrzebny DT i wsparc

Byłoby super.

Myślicie,że 100 zł,które oferowała Zuzia69 starczy na wizytę?

Nie będzie innego wyjścia, jak tylko ją zawieźć do schronu.

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Nie lis 30, 2014 12:02 Re: Problem z CHODZENIEM .Kotka cierpi.Potrzebny DT i wsparc

nie wiem co mi przyszło z tymi Tychami, zakręcona jestem :|
Ruda też nie problem, podobnie jak z wetem- do którego będzie trzeba kicię zawieść to zawiozę.
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Nie lis 30, 2014 13:01 Re: Problem z CHODZENIEM .Kotka cierpi.Potrzebny DT i wsparc

berni pisze:nie wiem co mi przyszło z tymi Tychami, zakręcona jestem :|
Ruda też nie problem, podobnie jak z wetem- do którego będzie trzeba kicię zawieść to zawiozę.


Z kotką jest bardzo źle, trzeba było podjąć decyzje...
Pojechała na szpitalik

Teraz to już w ogóle nie wiem co powiedzieć

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Nie lis 30, 2014 14:23 Re: Problem z CHODZENIEM .Kotka cierpi.Potrzebny DT i wsparc

:(

to bardzo mocne kciuki za kicię

a jakby był potrzebny transport kici to oferta nadal aktualna.
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Nie lis 30, 2014 17:25 Re: Problem z CHODZENIEM .Kotka cierpi.Potrzebny DT i wsparc

berni pisze::(

to bardzo mocne kciuki za kicię

a jakby był potrzebny transport kici to oferta nadal aktualna.


Jeśli przeżyje i znajdzie sie DT...:(

Kotka jest odwodniona, apatyczna,osowiała,praktycznie nie reaguje.
Będą potrzebne pieniądze:(

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: MIKI03, Silverblue i 206 gości